SEKS W TRÓJKĄCIE KTOŚ BYŁ

jestem w stałym związku, nie chcę go zdradzać, bo go kocham i też nie chce go zostawiać, bo jesteśmy małżeństwem. po prostu potrzebujemy oboje urozmaicenia. czy taki seks jest bezpieczny dla związku?

raczej z mężem nie kombinuj bo rozwalicie związek. Jak masz taką fantazję to zrób to na boku

ja mysle ze powinniscie sprobowac seksu w trojkacie, wszystko jest dla ludzi, inaczej nuda wejdzie w wasze zycie

Nie ma to jak czuć w sobie jednocześnie dwa penisy :-)

kiedyś w pociągu z kolegą poznaliśmy taką fajną studentkę medycyny z Łodzi. Po dwóch godzinach jazdy bzykali się w przedziale. Oczywiscie pozostała czwórka udała że śpi

ja miałem najgorzej bo jak na nim siedziała to stukała mnie kolanem w nogę. Potem przyszedł konduktor i wszystkń zepsuł

jak już stała w Łodzi na peronie to pytam czy we dwóch mamy wysiąść. Radośnie kiwneła głową. W ostatniej chwili wysiedliśmy

po drodze zrobiliśmy zaopatrzenie. Potem u niej prysznic. No i zię zaczeło. Świetna dziewczyna. Przez dzień i noc nawet się nieubieraliśmy a przetarliśmy chyba wszystkie kąty. Dwa razy jeszcze do niej jezdziliśmy

ta blondyneczka miała tak ciasną cipkę że jak by przez obrączkę ją popychał. Miałem potem wiele kobiet w różnym wiek,ale żadna nie była tak ciasna

moze miala nascie lat

miała 21 lat

to mloda suka

no my też starzy nie byliśmy. 26 lat

potem jeszcze we dwóch taką 19stoletnią sąsiadkę. W sumie nawet nieźle było. Ale tamtą pamiętam do dziś i mile wspominam. Fajna dziewczyna była.

co za świnie...

Lepiej skupcie się na sferze ducha, to lepiej wyjdziecie na tym:P

Spróbowaliśmy właśnie żeby urozmaić, a to był początek końca. NIE POLECAM.

nie nie wiem, czy te wasze opowieści są prawdziwe, czy to wasza fantazja jest - nie byłam i nie widziałam. faktem jest to, że my już wszytko przerobiliśmy w seksie i brakuje nam pomysłów na urozmaicenie, a sztuczny penis to nie to samo...chyba więc szczerze, ktoś z was był? jeśli dwie strony się zgadzają to nikt nie zdradza, a to tylko zabawa, dobrze mówie ?

tak się składa że spać już od godziny nie mogę więc zajrzałem. I tak się składa że wczoraj te zdarzenia to ja pisałem. Zaręczam że te opowiesci to nie fantazja,a najzupełniej prawdziwa.

jasne i jakoś dalej sam jesteś, więc na dobre ci to nie wyszło i teraz wspomnieniami tylko żyjesz - dzięki bardzo :-p

nie kochana.nie jestem sam. Kupę lat jestem żonaty,dzieciaty. Wtedy też byłem żonaty

teraz możesz mnie nazwać jak chcesz. Pomyśl tylko że życie przed tobą i możesz się znaleźć w różnych sytuacjach

tak - tylko różnica w tym, że ty zdradziłeś żonę, a my nie chcemy siebie zdradzać! gdzie masz sumienie!

jesteście małżeństwem? Ile?

od 12 lat małżeństwem, więc nie w głowach nam zdrady.

a to sorki. Myślałem że jakiś rok.

apetyt rośnie w miarę jedzenia to sie nazywa zdrada kontrolowana i jak byś go kochała to byś nie szukała innych wrażeń

tez tak mialam i pogadalam na ten temat i bylo po klopocie bo podzielic sie z widzami zawsze super jest http://www.youtube.com/watch?v=ioPvItLc2b4

jak nie chcesz go zdradzać, to dalczego pytasz o sex w trójkącie? On ma posuwać druga dziewczynę? A Ty ja przelizesz? Bo nie wiem. Ja na starość chyba dewocieję, bo coraz mniej mi się to podoba. Na portalu erotycznym widzę wyzwolone filmiki, gdzie kobieta zabawia się z trzema. Jeden ją bierze z tyłu i okłada klapsami (pewnie jej się to podoba) dwóch z przodu nadstawia lizaki do polizania. Jeden z nich szarpie ją za włosy a ten z tyłu za cały łeb, żeby energiczniej połykała lizaka. Ja pie​rdolę, jaki trzeba mieć charakter, żeby tak dawać sobą pomiatać nawet dla suuuper orgazmu.

myślę że autorce potrzeba ostrego rżnięcia przez conajmniej trzech. Takiego żeby jej nawet z uszu sperma leciała