Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lula301

Źle zrośnięta macica po cesarce

Polecane posty

Gość lula301

Dziewczyny mam problem.Jestem półtora roku po cc, byłam wczoraj u gina i okazało się,że macica słabo się zrosła i w związku z tym odradził mi kolejną ciążę bo jest duże ryzyko,że macica pęknie w miejscu zszycia.Przykro mi z tego powodu bo chciałam żeby mój synek miał rodzeństwo.Czy któraś z was miała taką sytuację i mimo wszystko nie było problemu z donoszeniem ciąży?A może powinnam pójść jeszcze skonsultować to z innym lekarzem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lula301
Nikt nie był w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na jakiej podstawie lekarz stwierdził, że się słabo zrosła? pytam z ciekawości bo sama jestem po cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerze mówiąc to pierwsze słysze żeby cokolwiek się mogło słabo zrosnąć i ta diagnoza wydaje mi się podejrzana... Ja bym poszła do innego lekarza. Możliwe, że ta diagnoza to jakiś smiech na sali i zrobiły się zrosty, które można usunąć laparoskopowo. Jeśli rzeczywiście istnieje coś takiego jak słabe zrośnięcie tkanek ( w co autentycznie watpię) to na 100% można coś z tym zrobic- operacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Półtora roku po cc to już na pewno się normalnie zrosła, bez przesady... Ja też bym się wybrała do innego lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Być może chodzi o to że
masz skłonność do zbliznowaceń i w miejscu szycia zrobiły sie bliznowiec? Oczywiście powinnaś skonsultowac diagnozę z innymi lekarzami, ale naprawdę chcesz ryzykować swoim zyciem? Twój syn pewnie wolałby jednak żywą mamę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lula301
Zrobił mi usg i był zdziwiony,że od cc minęło półtora roku bo od środka wygląda to tak tak jakby minęło kilka tygodni.Powiedział też,że nad blizną zbiera się jakiś płyn a gdy spytałam go co dalej z tym płynem i czy jest to groźne to powiedział żeby to zostawić.Myślę,że sam nie do końca wiedział co to jest i nie umiał mi tego wytłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja siostra miała coś podobnego ale nie wiem jak to się w końcu zakończyło.Spytam ją i napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja siostra miała coś podobnego ale nie wiem jak to się w końcu skończyło.Spytam ją i napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja blizna zrosla sie tylko na 2mm i przez najblizsze lata nie moge zachodzic w ciąze bo to za duze ryzyko chcac nie chcac moja corka musi zostac jedynaczka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skonsultuj z kimś innym, to nie jego działka, jednak jest świetnym ginekologiem i przeprowadza też operacje - Jacek Madej z Krakowa to b. dobry lekarz, nawet jeśli potwierdzi, że nie zalecana jest druga ciąża, to przynajmniej dowiesz się co to za "płyn"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama nie chcę mieć dzieci, ale jeśli bym się zdecydowała, to chciałabym mieć trójkę i raczej wybierałabym cc więc trzymam kciuki, zdiagnozuj u kogoś jeszcze - i tak warto wiedzieć, dlaczego tak to wygląda i czy nie trzeba tego leczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat jest sprzed 2lat. Pewnie autorka juz ma postawiona diagnoze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ten sam problem. Jestem 9 miesiecy po cc. Bylam na usg i lekarka stwierdzila ze blizna na macicy jej sie nie podobna i jest niezrosnieta. Dodala ze jak trzeba bedzie to sie bedziemy martwic. Nie wiem co przez to chciala powiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie ja tez sie niedawno dowiedzialam ,ze nie moge jeszcze przez rok zachodzic w ciaze bo mam nie zrosnieta macice tez sie zdziwilam bo jestem 20 miesiecy po cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem 11 miesiecy po cc i tez mam niezrosnietą macice i absolutny zakaz zachodzenia w ciąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to jest temat dla zwolenniczek cc na życzenie... Sama jestem 7 m-cy po cc, ale to niestety nie był mój wybór i boję się tego o czym piszą dziewczyny. Tych zrostów, bliznowcow i kolejnej ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tyle kobiet po cc ma nawet po 3 dzieci, wiele z nich zachodzi w ciaże po roku, dwóch a Wam akurat się nie zrosły...nie wierze. może chodziło tym lekarzom ze macie cienką blizne i jest ryzyko rozejścia się, ale że całkiem się nie zrosła to nie wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja raczej jestem ciekawa czy dziewczyny z tego wątku jednak zaszły w kolejne ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mialam ten sam problem, kolejne dziecko urodzilam tez przez cc, ale cala ciaza to byl taki stres ze nikomu nie zycze tych nerwow. Bardzo pilnowalam zeby jak najmniej przytyc, cesarke przeprowadzali mi zreszta wczesniej (bodajze 36 tc) zeby brzuch sie za bardzo nie rozrosl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zaszlam w ciaze 4 miesiace po cesarce wszystko bylo okej ale chyba mam hardy organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w 19 tygodniu ciazy a moja blizna po pierwszej cesarce,ponad trzy lata temu,ma obecnie jedynie 2mm...mam nakaz lezenia,gdyz ryzyko pekniecia jest dosc duze...ogromny stres,przerazenie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osobiście znam dziewczynę,której pękła macica w 7 miesiącu ciąży :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no a jak pęknie to co wtedy? przecież tyle kobiet po cesarkach ma kolejne dzieci, ze to o czym piszecie chyba rzadko się zdarza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygooglujcie sobie przyczyny pęknięcia macicy. Ryzyko jest nawet podczas fizjologicznego porodu sn. Trzeba miec pecha po prostu. Ciąża i porod sn czy cc to zawsze jest jakies ryzyko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też miałam 1 cc, teraz po 12 mc zaszłam w kolejną ciążę. Aktualnie 32 tc, lekarz jeszcze nie sprawdzał mojej blizny, bo twierdzi, że jeszcze za wcześnie. czasami boli mnie okolica blizny tej wewnątrz, muszę mu powiedzieć, żeby sprawdził jak to tam wygląda. boję się porodu. przy 1 porodzie, w szpitalu nie miałam nawet zrobionego usg, nikt nie sprawdził, też czy dziecko było prawidłowo ułożone... no a nie było, dopiero sprawdził to lekarz jak już tętno zanikało. położne miały w doopie wszytsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co to jest ten bliznowiec??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w podobnej sytuacji, po dwóch CC, ostatnia 10 miesięcy temu, od początku lekarz twierdził że macica w miejscu blizny źle się zrasta, nazwał to defektem, tam też zbiera się krew menstruacyjna i przez cały cykl mam plamienia. Marzę o jeszcze jednym dziecku ale lekarz kategorycznie mi zabronił bo grozi to pęknięciem macicy. Doradził operacje korekty blizny więc podejrzewam że coś podobnego do twojej operacji. Boję się tego bo to w zasadzie kolejna cc, a potem ewentualnie kolejna jakbym jednak zaszła w ciążę... Nie wiem czy to nie za duże obciążenie dla organizmu, po jakim czasie od operacji można się starać o dziecko? Życzę dużo zdrowia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tutka777
Mam podobny problem. Lekarz (ufam mu, prowadził moją pierwszą ciążę) powiedział, że nalezy od takiej operacji trzeba odczekać min. 6 miesięcy, a najlepiej 1 rok. Jednak dla organizmu to ogromny wysiłek - właściwie 2 operacje w niedługim odstępie. Ja do tego przekroczyłam już 40tkę, więc chyba muszę się pożegnać z myśleniem o 2gim dziecku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój lekarz powiedział mi, że niby już po 3-4 miesiącach można zajść w ciążę jeśli się wszystko zagoi. Ja uważam że to zbyt szybko bo przecież to praktycznie cesarka, a po normalnej min rok... Poza tym powiedziała, że ta operacja niestety nie daje pewności że tym razem się nie rozejdzie... to wogole byłoby straszne... Ja mojemu lekarzowi tez ufam, mimo wszystko umówiłam się jeszcze na wizytę do lekarza który specjalizuje się w bliznach po CC. Chce to skonsultować bo bardzo boję się tej operacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×