Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość straszna sytuacja

agresja na ulicy

Polecane posty

Gość straszna sytuacja

czy komuś zdarzyło spotkać z agresją niby zwykłego człowieka? ja miałam taką sytuacja. Stoję w kolejce do kasy za mną jakaś kobieta z facetem (dodam że w drogerii). Podchodzę do kasy, w końcu moja kolej, a ta pani czy mogłabym ją przepuścić bo jej się spieszy. Odpowiedziała, że nie bardzo a dodatkowo mam tylko dwie rzeczy, I w tym momencie facet ten kobiety do mnie, żebym odeszła od kasy bo mnie uderzy w brzuch dodam, że jestem w zaawansowanej ciąży. Darł się na mnie takie rzeczy, że z takim wyglądem powinnam się powiesić, a najlepiej, żebym nie urodziła potwora. Jak jeszcze wyszłam od wyszedł za mną i pokazywał mi faka. Szczerze mówiąc zdenerwowałam się i stąd moje pytanie czy ktoś z was miała podobną sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak byłam mała to szliśmy ulicą z matką i jej facetem o wyglądzie metala. A jakimś dresikom się najwyraźniej nie spodobał i zaczęły lecieć bluzgi tak po prostu, bez powodu. Trochę się zaczęli szarpać :o Nie pamiętam dokładnie co mówili, bo to było z 14 lat temu ale pamiętam, że była przerażona a szliśmy w jakieś fajne miejsce (zoo, kino?) ale nie dotarliśmy, bo facet mamy miał rozciętą brew i się wróciliśmy do domu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety porypanych ludzi nie brakuje, mi kiedyś jakaś stara walnięta baba wyjechała z łokcia, bo jej zaszłam drogę przez przypadek i jeszcze mnie wyzywała przez parę minut :o a wczoraj mi kumpel opowiadał jak przylazł do empiku gościu tylko po to, żeby zmieszać z błotem cały personel, w końcu przywitał się z ochroną. x nic nie poradzisz, z roku na rok takich coraz więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszna sytuacja
ja też byłam przestraszona, jestem pewna, że gdyby to nie był sklep to by mnie uderzył :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyglądał bardzo normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety taki dzisiejszy swiat, az wstyd ze sa tacy ludzie. Zero szacunku w dzisiejszych czasach. ZERO. Dobrze ze sie Pani nic nie stalo powaznego ale sytuacja pewnie pozostanie w pamieci. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coś strasznego, co za dno , totalna patologia, zadzwoniłabym n policję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nikt w sklepie nie zareagowal??? boze... co za znieczulica:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ale były tylko sprzedawczynie ja i właśnie ta para. Ja starałam się jak najszybciej wyjść, co było błędem bo ten facet poszedł za mną. Dodam, że mieszkam w Warszawie i to jedno z chybo gorszych miast pod względem agresji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszna sytuacja
Nikt nie zareagował, ale w sklepie były tylko sprzedawczynie ja i ta para przy kasie. Reszty nie widziałam - starałam się jak najszybciej wyjść ale to był błąd bo on wyskoczył za mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no z tą warszawą to fakt, ja te swoje przeżycie z babą, która mnie strzeliła łokciem też wyniosłam z wawy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lumo
fakt w Wawie najwięcej lemingów i świrów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie spotkalam sie z czyms takim ale może to dlatego bo rzadko wychodzę z domu. no, chyba że w autobusie, kiedys wracalam ze szkoly z wypchanym plecakiem na plecach i jakis starszy facet zaczal mnie opieprzac, ze mu przeszkadza moj plecak; ale w sumie chyba mial troche racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dywanem po mordzie
Ja bym jebnal temu kolesiowi po tym tekscie o uderzeniu w brzuch jakbym byl tam w kolejce. Spralby mnie pewnie i tak bo slaby ze mnie zawodnik ale mialbym satysfakcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszna sytuacja
ten koleś na siłacza nie wyglądała ale do kobiety w ciąży to chyba łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×