Gość gość Napisano Listopad 5, 2013 Rozstaliśmy się po 4 latach bo on wyjechał, 4 miesiące temu, nie odzywaliśmy się do siebie przez ten czas, potem on wrócił i zadzwonił, był wstawiony, przegadaliśmy 2 godziny, potem przed snem napisał jeszcze że miło było mnie usłyszeć. Myślałam ze kontakt się odnowi mimo że jesteśmy daleko od siebie, ale rano napisał, że przeprasza jeżeli powiedział coś głupiego i nie chce znowu mieszać. Odpisałam że rozumiem i że miło było go usłyszeć, już nic nie odpisał a minęło 5 dni. Skłamałam że już kogoś mam w tej rozmowie, a tak nie jest. Przez ten czas bardzo za nim tęskniłam i nadal go kocham. Wiem ze teraz w jego życiu dużo się zmienia i czuje się zagubiony, nie wiem czy coś do mnie czuje jeszcze. Nie wiem co robić, najchętniej bym do niego pojechała bez zapowiedzi, pogadać i wszystko wyjaśnić. Ale może on tego nie chce? W końcu gdybym chciał to by się odzywał. Nie wiem co robić,ani co myśleć. Co wy myślicie o tej sytuacji? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach