Bojownik umiera POMOCY

Mam go od około 4 miesięcy . Akwarium 25l grzałka i filtr piasek naturalny temperatura 28st. Bojownik był zdrowy dopoki nie dokupilam 2 tj samiczki bojownika ktora jak sie okazało była chora i zaraziła mojego bojownika teraz oba mają ogromne pecherze i białe brzuchy jeden z nich leży na dnie i ledwo ma siłe wypłynąc po tlen, wczesniej kupilam mu MCF lekarstwo dla nich troszke z poczatku pomoglo ale teraz juz nic nie pomaga:(:( co robic nie moge patrzyc jak sie tak meczy

cześć i chwała bohaterom!

gdzies czytałam że aby się nie męczył wrzucić do lodowatej wody ... sama nie wiem co robić

Spuść do kibla i kup jutro nowe.

spusc go w kiblu

spuść w toalecie - wtedy raczej długo się nie bedzie męczył

Bój to jest nasz ostatni! )))

masakra

Wydaje mi się, ze chciałaś skrócić mu męki. Spuszczenie w toalecie wydaje mi się całkiem niezłym sposobem na skrócenie cierpień. Albo potraktuj go tak jak karpia w wigilię.

pozno juz przeciez, wiec nic dziwnego ze lezy, kazdemu nalezy sie odrobina sny.

przeciez to jest tylko rybka,nie ma uczuc,mówie ci spusc go w kiblu

idz do weterynarza

zadzwon na 999

w jakim kiblu co wy p*********e... jak chcesz go zabic to najlepiej zmiazdzyc mózg jednym ciosem, ew. wg niektórych mozna włozyc go z woda zo zamrazarki i zamrozic

Jeśli nie zna pani lekarza weterynarii zajmującego się rybami, który mógłby ewentualnie określić przyczynę takiego stanu zwierzęcia, nie ma sensu go dalej męczyć. Eutanazji moze pani dokonać sama umieszczając słoik z rybką w lodówce. Wyziębienie spowoduje spadek funkcji życiowych, a następnie śmierć. Lekarz weterynarii w gabinecie zastosowałby tą samą metodę.

nie wiem ja bym spanikowal

jeśli on się męczy to ja bym go zabiła :( Tyle, że ja bym go ciachnęła nożem kilka razy, odciąć łeb i ciachnąć drugi raz. Mój brak miał akwarium, ale ja też przezywałam, jak te ryby mu zdychały czasem :o Współczuję Ci, bo nawet jesli to ryba to żal :(

udusic go tzreba materialem albo poduszka

albo poszukaj forum akwarystyczne. Ja dlatego nie mam nic żywego w domu, bo się przywiązuję

straszne czemu zeycie jet takie krotkie

nieeeeee

po pierwsze obniż poziom wody do połowy, jeśli jeszcze podpływa po tlen- będzie mu łatwiej

polecam stronę bojownik.pl, tam jest kopalnia wiedzy dla akwarystów; posiadaczy bojowników, choć to chyba i tak teraz nie wiele da, rybka która leży na dnie raczej się nie wykaraska. Ale z pewnością z tego forum się dowiesz, jak na przyszłość nie popełniać błędów, dlaczego warto mieć akwarium roślinne. No i tak w ogóle na 25 litrów to jedna ryba się nadaje a nie parka

moj juz tak dogorywa 3 dni ale nie mam sily aby go zabic

czasem ryby zdrowieja jak im sie naleje swiezej wody, tylko musi miec odp temp i byc odchlorowana