lustra i zdjęcia

Słuchajcie,jak to jest. Jak patrze w lustro, to widzę zupełnie inna osobę niż na zdjęciu, ale takim zrobionym przed kogoś. Jak sama robię sobie zdjęcie, albo jakąś kamerka internetowa to nie ma aż tak wielkiej różnicy. I nawet nie chodzi o to, ze odbicie lustrzane itp. ale o to, ze na zdjęciach mam 10 razy grubsza twarz i zupełnie inne rysy. Czasem nie poznaje samej siebie. Za każdym razem jak już uwierze w to, ze nie jestem aż takim.pasztetem, ktoś zrobi mi zdjęcie i całe moje przekonanie o własnym, nie takim złym wyglądzie umiera. Wierzę raczej aparatom ale cży słusznie? Ile bym dała.żeby chociaż raz spojrzeć na siebie oczami innego człowieka :(

Nie wazne jaka jestes,wazne kim jestes

kwestia ujecia w odpowiednim czasie gdy sobie sama robisz zdjecie to wiesz jak chcesz na nim wygladac i plus minus takie ono wyjdzie gdy ktos Tobie je robi to czesto z nienacka zatem malo kiedy jestes na nie przygotowana