NAPIŁ SIĘ ROPY

Witam, poradźcie, znajomy wczoraj nalewał do ciągnika ropy i przez przypadek połknął kilka kropli, boli go brzuch, raz wymiotował wczoraj, dziś już coś zjadł ale nadal go mdli, ma 37 temperaturę i jest osłabiony. Teraz jest w pracy i pracuje... Namawiam go na lekarza, ale nie chce o tym słyszeć... Jak myślicie, czy to samo przejdzie? Co by na to lekarz poradził? Mieliście kiedyś taką sytuację???

jak nie chce isc do lekarza to jego sprawa niech sie meczy. idiota

Nie panikuj, wyrzygał już wszystko ps., rope to masz w pryszczach

dzięki za super radę... trochę mi na tym "idiocie" zależy, więc wolałabym usłyszeć jakieś porady

musi isc do lekarza to grozi powaznym zatruciem, moze doprowadzic do aspiracji dostania sie ropy do pluc i moze rozwinac sie bardzo ciezkie zapalenie pluc

oczywiscie moze byc tak ze to przeczeka i nic sie nie stanie, ale jesli mialabym ryzykowac uszkodzenie drog odechowych to nie wiem czy warto czekac

:( jezu jak go zmusić do tego lekarza? a jak pójdzie do szpitala to tam go zatrzymają i podadzą jakieś leki? bo chyba nie ma co już płukać żołądka, zresztą te kilka kropel to zapewne nawet do żołądka nie doleciało, tylko wchłonęło się gdzieś wcześniej :(

Nie zatrzymaja go w szpitalu bo napisalas ze to kilka kropel ale podadza leki neutralizujace trucizne (tak ropa, benzyna, nafta to smiertelna trucizna dla czlowieka ) 1 lyzeczka benzyny zabije dziecko wiec zobacz jakie to ma dzialanie na ludzki organizm. Powiedz znajomemu ze teraz moze czuc sie dobrze, ale gorzej jak za 2-3 mce rozwinie sie u niego zapalenie pluc, ktore bardzo sie sie leczy - jest odporne na leki.

dzięki za radę i informację