kuzynka mojej dziewczyny

zakochałem się w niej. zacznę od tego, że wydawało mi się, że kocham moją dziewczynę. a może właśnie tylko wydawało mi się? nigdy nie miałem powodzenia i kiedy trafiła się ona to jakoś tak wyszło, że zostaliśmy parą. po jakimś czasie moja dziewczyna przedstawiła mnie swojej rodzinie. na pierwszy spotkaniu była ona...byłem nią oczarowany choć starałem się nie dać po sobie poznać. ona jest po prostu piękna i dziwne, że nadal sama. skończył dobre studia, jest bardzo dobrze wychowana i niesamowicie ładna...wysoka, długie ciemne włosy, delikatnie się maluje, ogólnie ma ładną sylwetkę. często się do wszystkich uśmiecha, ma w sobie coś magicznego...a moja dziewczyna? hmm jest szczupła ale nie ma takiej kobiecej sylwetki jak ona, wąskie biodra, brak talii...taki facet tylko z cyckami. do tego ma jasne i rzadkie włosy (jak czasem chodzi po domu z mokrą głową to wygląda jakby była łysa :( ) i się czasami tandetnie maluje...niebieskie oczy, mocno czerwone usta. do tej pory jakoś nie zwracałem na to uwagi ale teraz ciągle je obie porównuje... nie zostawie mojej dziewczyny bo planujemy ślub :( ale będzie mi ciężko mając w rodzinie taką kuzynkę...nie mogę przestać o niej myśleć...

w ten weekend znów się z nią zobaczę...nie wiem czy to szczęście czy może jednak nieszczęście :(

Dawaj namiary na swoją dziewczynę i poczuje naprawdę prawdziwego mężczyznę a nie taką ciote jak ty

rzuć dziewczynę, bo szkoda, żeby była z takim *****

Daj namiary na tę kuzyneczkę. Jak będzie już miała faceta, to o niej zapomnisz.

Drogi Autorze! Przeciez nie kochasz swojej dziewczyny i gwarantuje w swoim zyciu spotkasz jeszcze wiele takich 'kuzynek' i to takich które nei tylko nie beda spokrewnione z twoja dziewczyną ale rowniez zainteresowane Tobą. Pachnie niestety zdradą a poniewaz młody jestes i zaslepiony strachem przed samotnoscia to niestety niepredko wyciagniesz nauke z tej lekcji.

pachnie raczej kiepską prowokacją. albo autor jest mentalnie ograniczony i naprawdę nie wie, co ma zrobić.