fotki w bieliźnie wysyłać facetowi czy nie

Oczywiście, że się zabwabiam, ale zdecydowanie działają ma mnie fotki świeże, zrobione specjalnie dla mnie. Jakaś focia z wakacji sprzed kilku lat z wujkiem choojkiem mnie nie kręci.

Zawsze gdy robię takie fotki dla mojego faceta,bardzo mnie to podnieca:) Czasem się dziwie,że zwykłe pstrykanie sobie erotycznych fotek,sprawia,że robię się bardzo mokra.Czy wy dziewczyny też czujecie takie ogromne podniecenie?Często jest tak,że muszę sama pieścić swoją cipkę i doprowadzić się do orgazmu:) Uwieczniam to na fotkach:)

A pokaż co uwiecznilas.moja zawsze po sesji jeszcze wysyla mi smska, że musi sie zaspokoic.wysyla mi je po kolei co sie dzieje.a w domku powtórka.

Fotki są tylko dla oczu mojego faceta:)

Tak sprawdzam.jak mi je wyslesz to nawet na nie spojrze.hehwiec bedziesz ok.

:D:D

no ciekawie jak dylematem jest czy w bieliźnie. Ja często daję się namówić w trakcie rozmowy z kamerką internetową - na zdjęcie bluzki i stanika. Nie tylko jakoprzyjemność dla niego. Też lubię taki sposób łączności.

No był dylemat bo nigdy nie wysyłałam takich fotek i tyle ;)

Ale nie żałuje,że wysłałam :D był zachwycony ;) i się przyznal,że coraz częściej o mnie myśli :P