Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość basia ugu

Jak facet daje do zrozumienia kobiecie że jest zainteresowany nie znając jej

Polecane posty

Gość gość
czy wyscie powariowaly? :D facet moze sie gapic miesiac na dziewczyne, stwierdzic ze jest ladna, zastanawiac sie jak wyglada bez ubrania i NIE BYĆ zainteresowanym niczym wiecej, po co wmawiacie sobie ze kazdy który się gapi chce czegos ale woli zeby to laska poderwala, bo on sam jest leniuszkiem?? paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra uciekamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gapieniem się zasiewają ziarno,tak niewiele a wystarczy,by utkwić wam w głowach.Czego oczekują?Zapytaj ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale jak dziewczyna pisala, on nie gapi sie na nia tylko wpatruje w oczy i przeptrzymuje spojrzenie usmiechajac sie przy tym, jakby ja lustrowal z gory do dolu to rozumiem, wiele jest fajnych lasek i faceci sie na nie gapia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm.. kto tu się komu bardziej podoba?... księżniczki, która odpowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia ugu
Wiecie co ja juz nic nie wiem, nie chce wyjsc na kretynke jak bede sie do niego szczerzyc, zeby nie pomyslal ze jakas napalona desperatka jestem. Jedni mowia ze spojrzenie cos znaczy inni ze sie tylko gapi i nie chce nic wiecej. Ja wiem ze chce czegos poza gapieniem , a ta niewiedza czy on tez po porostu mnie meczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia ugu
On faktycznie zasial ziarno a ja sie glupia zadreczam i snuje domysly . Niezle mi namieszal cwaniak jeden :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też tak mam, ale ona chyba nie jest zainteresowana, więc sobie tak tylko zerkam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia ugu
Czemu myślisz ze ona nie jest zainteresowana? Ja mam jutro wielki dzień - zobacze go jutro i mam zamiar go jakos zachecic - usmiechne sie i bede sie do niego usmiechac zawsze jak bedzie tak na mnie patrzyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia ugu
Mam nadzieje ze dam rade i sie znowu nie spesze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie się widujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia ugu
Na korytarzu w galerii, jak on przechodzi obok mojego sklepu albo jak obok jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam podobnie
był pewien mężczyzna, który ciągle wodził za mną wzrokiem. patrzył się jak ciele na malowane wrota i temu podobne. koniec końców, dowiedziałam się, że się patrzy bo zwyczajnie w świecie się mu podobam ale jest zajęty, tj. ma żonę:) a obrączki w cale nie nosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia ugu
Ale d**ek, no coz ja tez nie moge tego wykluczyc, bo nic o nim nie wiem. Obraczki nie nosi, ale to jeszcze nic nie znaczy. A skad dowiedzialas sie o tej zonie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akwenmiłości
Faceci to są dziwni :D ja miałam taki przypadek że facet był wyraźnie zainteresowany. Naprawdę. No to postanowiłam zaryzykować i wzięłam sprawy w swoje ręce. Napisałam do niego by jakoś ułatwić mu nawiązanie kontaktu ze mną. Facet stchórzył i nawet się nie odezwał do mnie. :D Nie dość że ułatwia wam się zadanie z zdobyciu nas to wy się nas boicie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia ugu
A tak wlasciwie to czego oni sie boja - odrzucenia ? ze ucierpi ich ego , czy tego ze kobieta tez bedzie zainteresowana i bede musieli pociagnac to dalej ? Nie rozumiem , niby chca ale sie boja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia ugu
Moj znajomy mi niedawno powiedzial ze nie boja sie faceci ktorym nie zalezy, ktorzy traktuja to jak sport. Podchodza do kazdej fajnej laski i bajeruja. A jak naprawde im sie kobieta podoba to trzesa sie ze strachu i boja sie cos zrobic. Ile w tym prawde nie wiem. Tak mi powiedzial inny facet :) ktory sam tez nie podchodzi pierwszy tylko czeka na kobiete :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akwenmiłości - może to nieporozumienie, skąd wiedziałaś, że jest tobą zainteresowany? Jeżeli tak było to rzeczywiście żałosny duppek. Gdyby do mnie kobietka z inicjatywą wyjechała to albo odrazu dałbym jej odczuć że mi nie zależy (w delikatny sposób oczywiście), albo pozwoliłbym jej kontynuować i przy najbliższej sposobności przejął bym inicjatywe (notabene sam jestem nieśmiały do pierwszego kontaktu) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest bzdura tak właśnie jest (jestem facetem) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też jestem facetem i z kolei zgadzam się, że to bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam podobnie
no kiedy zauważyłam to, że na mnie patrzy machinalnie i ja go zauważyłam i najzwyczajniej w świecie się mi spodobał. lecz on tylko się gapił, nigdy nie zagadał ale widać było, że mu się podobam. postanowiłam więc, że to ja zrobię ten pierwszy krok i napisałam do jego kolegi(bo na niego bezpośrednio namiarów nie miałam) z zapytaniem czy jest wolny. kolega odpisał, że "odnośnie jego związków to jego prywatna sprawa", okey, później otrzymałam wiadomość od samego zainteresowanego i po krótkiej wymianie maili zapytałam czy kogoś ma bo nie chce mu głowy zawracać w innym wypadku, to odpisał tak dwu znacznie, że mogłam się domyśleć, że ma ale nie jest to nic poważnego. w końcu gdy się spotkaliśmy, poinformował mnie, że ma żonę. lecz od razu była śpiewka, że się im nie układa... i takie tam. zapytałam też czy ma dzieci. "oczywiście, że nie", później znalazłam jego żonę na face... a tam zdjęcia dwóch prześlicznych berbeciów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sailorrrrr
:D taaaa, robcie jej dalej wode z mozgu, ze facet skoro jej nie zaczepia to dlatego, ze baaardzo jej na niej zalezy, mozna peknac ze smiechu, gapi sie bo sie gapi, to wszystko a naiwna autoreczka bedzie teraz pol roku przezywala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia ugu
No ja nie wiem w co mam wierzyc, bo nie rozumiem facetow. A czekac dalej nie mam zamiaru, sprobuje go troche osmielic, a jak to nic nie da to dam sobie spokoj. Niech sie gapi dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość someone like you
Zapraszam tutaj do komentowania: f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5750622 Może ktoś będzie potrafił doradzić. Bardzo dziękuję z góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia ugu
Zaczepil mnie raz, ale to bylo jakies pol roku temu, a ja niestety go olalam, bo bylsm w zwiazku z innym. Mysle ze moze przez to juz sie nie zdobedzie na nic wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia ugu
Ale caly czas sie gapi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uogólnianie nie ma sensu.. ten żonaty to kawał chooya i tyle, są faceci i ich substytuty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak go olałaś to napewno się na nic niezdobędzie.. a ty byś chciała się narzucać i robić z siebie "kretyna"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akwenmiłości
Gość: Oj był zainteresowany :) rozmawiał na mój temat z moimi znajomymi, uśmiechał się do mnie, patrzył się i patrzył, a do tego był zawsze blisko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia ugu
Kurcze, jesli on ma do mnie uraz, bo kiedys nie zareagowalam na jego zaczepki to jak mam go do siebie przekonac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×