Nie wiem czy coś do niego czuję

Mam przyjaciela. Nie jest w moim typie. Wiele razy wyznawał mi miłość, nigdy mnie nie zawiódł, a ja wielokrotnie broniłam się przed miłością do niego, bo jest niezaradny życiowo, niższy ode mnie, śmierdzi mu z buzi, ale jest niesamowicie dobrym człowiekiem. Jeśli spróbuję z nim być, a to nie wypali, stracę najwspanialszego kumpla na świecie. Zawsze marzyłam by być z kimś innym niż on. Nie wiem czy do niego coś poczułam, czy to po prostu braterska miłość... Jeszcze poczekam z tym. Nie mogę ryzykować. Bo jeśli będąc z nim w związku będę nieszczęśliwa i będę musiała z nim zerwać, już nigdy nie będę miała kontaktu z tym cudownym człowiekiem...

Wyraźcie swoją opinię. Ja jednak poczekam z tym. Poczekam. Byłoby mi łatwiej, gdyby on kogoś sobie znalazł... Nie chcę wiązać się z kimś, kogo odpychałam tak długo. Nie wiem już co do niego czuję.

Mimo że mam dużo przyjaciół, być może czuję się teraz samotna. Być może stąd te nagłe odchyły w stylu "A może to coś więcej niż przyjaźń"

a co można czuć do faceta, któremu jeeeeeeeeeeedzie???????

hehe, no właśnie masz rację. Muszę sobie go wybić z głowy!

juz sobie sama odpowiedzialaś na pytanie

skoro niski i smierdzi mu z buzi to jestem na NIE