nie rozumiem facetów ktorzy

nie gola swojeo krocza a pozniej oczekuja od kobiet lizania, obciagania i innych tego typu spraw, to jest oblesne, przynajmniej te wlosy i busz, a jak kobieta nie ogoli raz czy dwa to juz jakies aluzje

hhaha

taka prawda, kobiety musza miec wygolone, a faceci maja busz i jeszcze wymagaja zeby ciagnac im rurke

jestes zwykla k....a

jakbym byla zwykla k.... to bym napisala ze chetnie nawalam lody i sie ru cham . a ja stwierzdzilam jak jest prawda

wlosy wlosami ale czasem bez mycia c***a maz mi pakuje do buzi

bleeee....moj tez by chcial a nawet ogolic sie nie ma zamiaru .

Jak kobieta prawdę powie to już k***ą zostaje nazwana :D Lubię takich wrażliwców :D. Ja uważam że autorka ma rację ale takie rzeczy trzeba mężom mówić. Nie ma nic za darmo. Jak Partner chce coś więcej niż tradycyjny seks to musi być czysty i chociażby schludnie przystrzyżony tak by żona nie musiała z języka zbierać krętych włosów bo od czegoś takiego idzie rzygnąć. Jak facet ma jakieś ale to zwyczajnie unika się z nim oralu i tyle albo żeby lepiej zrozumiał o co chodzi, zapuścić sobie bujny krzew i poprosić go o pieszczoty językiem, myślę że każda kobieta ma do tego prawo w takiej sytuacji :). Mój mąż się nie ogoli ani nie przystrzyże bo jest typem który uważa że to niemęskie i nie chce wyglądać jak mysz więc nie dostaje też odemnie niż poza tradycyjnym seksem ale on jest to w stanie zrozumieć i taki mamy kompromis .

Mój nie zawsze jest ogolony, ale ja też nie zawsze do zera i nie przeszkadza mi tu żeby zrobić minetke :) nic mi na ten temat nie mówi, bo dobrze wie, że jakbym codziennie goliła to bym miała podrażnienia itp

Mój się nie goli ale on ma tam trzy wloski na krzyż ;-) Ode mnie też nie wymaga depilacji okolic intymnych (robię to sama dla siebie).Kilka razy zdarzyło się że "zapuściłam" włoski i nie chciałam przez to seksu, jednak jemu to kompletnie nie przeszkadza.

Ja trochę skracam włosy bo mąż mi raz powiedział że lepsze to niż ostre igły na dwa dni po goleniu :D. Mój mąż się nie goli ale nie dostaje też tego typu pieszczot bo mu na tym nie zależy i nigdy mnie o to nie prosił. Raz mi tylko powiedział że woli mnie ze smakiem całować w usta niż zlizywać z nich śluz z penisa......chyba ma trochę racji bo ja myślę podobnie i kiedy mój mąż mnie w taki sposób pieści to potem unikamy pocałunków :D. Samej sobie smakować bym nie chciała ;)

ja gole codziennie, on wogole, caly czas oczekuje seksu oralnego,ale minetki nie zrobi,a jak juz zrbi to nie w sposob ktory mnie zadawala

pisalam to ja autorka wyzej

Przepraszam a co ty codziennie golisz?Tak szybko ci odrastają?

codziennie albo co 2 dni, nie lubie takich kulek jak ci wlosy zaczynaja odrastac,lubie gladko, a ty co ile golisz ?

Co 3-4 dni bi inaczej maszynka nie ma czego chwycić.

po 4 dniach to ladne juz wloski sa czarne, ja takich nie lubie, i wcale nie mam podraznien , mam na odwrot jakbym nie golila z tydzien a pozniej ogolila to wtedy mam podraznienia

Kiedyś nie było mowy o goleniu, goliło się nogi i pachy. Ja zaczęłam golić dopiero odkąd jestem sama i robię to wyłącznie dla siebie, bo się brzydzę włosów łonowych.

Faceci to małpy,którym się wydaje,że wraz z włosami stracą na męskości.

dlatego założyłam temat , i mam taki problem w domu moj nie goli a wlosy ma takie ze szok i oczekuje odemnie sexu oralneo, ja zawsze mam ogolona, a on nie chce bo sie brzydzi sluzu, a jak juz zrobi to mnie to nie zadawala, a tlumaczy sie tym,ze jak raz zolil do gola to ja mu nie calowalam o , bo on myslal ze bede 24 na godzine to robila bo on jasnie zgolil sie.

dobry temat hehe!ja tez nie lubie jak jest zarosniety;)sama tez wole byc ogolona ale pocalunki po minecie...fujj

no fujjj , moze niektorych to podnieca,ale nie mnie, nigdy nie lubialam takiego sexu, a jak moj nie potrafi zrozumiec to sajonara

Durny jest ten twój facet.Nie bądź głupia i nie rób mu loda

mój też nie goli ale nie wymagam tego od niego, ale za to nie doba o higienę i często pakował brudasa do moich ust, jak sie nie umyje to nie ma seksu oralnego- żeby to chociaż poszedł się umyć to nie po co

nie robie hahahaha, chyba zart , mam zataczac sie w buszu???? hahahah, a o minete prosic.

Moj maz nie jest pedofilem, ktorego jaraja wygolone do zera czesci intymne-jak u malej dziewczynki. Raz jedyny wygolilam sie do zera, to z seksu byly nici-z wyzej wymienionego powodu. Teraz mam pas startowy :) Gole tylko boki i przycinam wlosy.

A ja p*****le i się nie golę . Dorosła kobieta też powinna mieć kawałek loczka , może być fajnie przystrzyżony . Gołe piczki to małe dziewczynki mają a ja pedofilem nie jestem . Dla mnie facet który goli jajca to zwykła c***a .

Nie mogłabym być z facetem który goli jaja. Dla mnie to nie facet tylko c***a

O czym wy mówicie? Jaja golić? Co jak co ale na jądrach mój włosów nie ma i nie przypominam sobie by mój poprzedni Partner miał. Włosy rosną wszędzie u mojego poza prąciem i jądrami więc my problemów nie mamy . Ja też się nie golę ale nie mam bujnego owłosienia.

w zyciu bym nie wylizala owłosionych jajek, mnie to obrzydza:D my oboje jestemy na gładko;)