mamy ile placicie nianiom

za takie pensje dla niani, nie oplaca sie pracowac, nic z tego nie macie, dziecko nie ma matki, wy tracicie dziecinstwo dziecka, gowno, albo nic wam nie zostaje po zaplaceniu niani I to wszystko dla ciaglosci w cv, ktorej I tak nie gwarantuje wam, ze jak skonczycie 30, ze nie powiedza wam, ze jestescie "za stare" na prace... ale to PL, wlasnie, chory kraj, kolonia bialych murzynow Europy...

slyszałam ze w elku,grajewie placą po 2 zł za godzinę, że tam jest takie bezrobocie ze nianie zarabiaja 450zl.

ja placę 2500zł, za 8 + wyprowadzanie psa 2x, zrobienie drobnych zakupów, prasowanie, drobne porządki(odkurzanie, kurze z wierzchu mycie podłogi)

Masakra,,ja byłam niania i dostwałam 5zł za goodzinę za opiekę nad dwoma chłopcami...i to ojciec ma kancelarie prawną, a matka jest dyrektorką w szpitalu...poniżające..i nigdy groszą więcej, zawsze wyliczone itp..później zajmowałam się chłopcem od 5 miesiąca jego życia to dostawałam 6 zł na godzine, nie mówiąc o tym, że musiałam wydawać na bilety 160zł miesięcznie i u nich nie dostawałam wyżywienia tylko samo musiałam cokolwiek kupować, picie też itp...jak powiedziałam, że rezygnuje po 4 miesiącach, bo ja mało co zarabiam i mi się to nie opłaca, a musze na ślub odkładać to mi podnieśli stawkę na 7 zł za godz..a wy to mówicie o 2000zł za miesiąc..

Bo niektórzy decudują się na dziecko..a nie wiem po co jak nie mają dla niego w ogóle czasu :/ ja się zajmowałam takim 5 miesięcznym, dziecko z początku przeżyło traume jak nagle matki zabrakło..płakało mi całymi dniami i zasypiało już z wyczerpania..a przy matce było wszystko ok..nie wiem jak możecie tak oddawać swoje dzieci obcej osobie na tyle godzin..serca nie macie..nie wiem po co Wam te dzieci ? Żeby mieć ? Bo inni mają..? ŻENADA

a co ci do tego??? jestem wziętym w mieście adwokatem, mam sprawy, ktore po kilka lat sie ciagną musze byc "w pracy", moze kiedyś zwolnię tempa, ale poki co zarabiam ile sie da i mam zobowiazania (umowy) wobec kilentow szanuje pracę pani zajmującej sie moim dzieckiem, place jej 3tys za 6-10h roznie + drobne dodatkowe prace, dziecko ma 2 lata nie placze za mna, bardzo lubi nianię

Jasne, ze nie płacze za Tobą, bo nie ma za kim. Rodzice którzy wybrali karierię, to naprawdę nie ma za kim płakać. Tutaj widze sami wzięci prawnicy, adwokaci, lekarze. Niby tacy wzięci i zapracowani, ale na kafeterię zawsze znajdą czas. Nie ośmieszajcie się.

gadacie na pracodawców że tacy źli, że mało płacą i dają umowy śmieciowe, a jak wy macie "zatrudnić" nianię to też na czarno i najlepiej za 700zł/m-c, opanujcie się!!! 1700/m-c to nie kokosy a godna pensja! Ja płacę 1600 na rękę + umowa O PRACĘ!!! Niania ma pełne świadczenia, urlop, będzie miała emeryturę...

myślisz że na kafe nie może wejść ktoś mądrzejszy, zaradniejszy, wykształcony? Że tu tylko kury domowe i gospodynie, które nie pracują zawodowo? Ja tez sobie radzę, mam mgr inż i też tu czasem piszę bo lubię... Np. we Francji kobiety szybko wracają do pracy (po ok 3 miesiącach) i nikogo nie dziwi zatrudnienie niani czy oddanie do żłobka. Po prostu nie macie wyboru żeby mieć fajną pracę i dobrze płatną i dlatego taką nagonkę tworzycie na "pracujące".

To jest tak jak mówię..ja jak zajmowałam się tymi dwoma chłopcami, bo serce mi pękało jak oboje mowili, że mamy nie ma nigdy w domu, wraca o 19 do domu, a dzieci zaraz idą spać...tęskniły za nią..no ale praca jest ważniejsza przecież i to nie były malutkie dzieci tylko chłopcy 8 i 10 lat...

zgadzam się - skoro zatrudniacie czemu nie płacicie zusu za (jakby nie patrzeć) pracownika? same chcecie l4, urlopy, maierzyńskie, emeryturki ale jak przychodzi co do czego to same robicie "wały"

ale pierwsze do narzekania na pracodawców

Dzieci nie robi się po to, żeby były..bo wszyscy mają..tylko po to, żeby jest wychowywac i spędzać z nimi czas..a 80% czasu spędzają z nimi nianie, są telanci, którzy nianie biorą na wakacje razem z dziećmi, bo im dzieci w wypoczynku przeszkadzają...ja sama jak byłam nianią paro miesięcznego chłopca, to rodzice mi chcieli zostawić mi dziecko na cały wekeend, bo oni co prawda byli nad morzem, ale dziecko i mprzeszkadzało i to nie to samo, co jakby byli sami..ludzie ! Decydujecie się na dzieci to nzjadujcie dla nich czas chociaż w czasie wolnym, litości !!

no ale żeby np 3 lata siedzieć w domu z dzieckiem? to tez jest przesada... a potem drugie dziecko i kolejne 3-5 lat w domu... mam znajomą co najpierw jeden maluch, czekała z drugim żeby mieć czas 100% dla pierwszego, potem drugie dziecko i to samo i tak minęło 8 lat... ZGROZA dla mnie to jest chore

trzeba znaleźć złoty środek, ja po macierzyńskim zdecydowałam się na opiekunkę najpierw na 3 godziny dziennie od pon-pt, potem na 5 godzin, teraz już jest przedszkole. Akurat moja praca pozwoliła na takie rozwiązanie.

place niani 1800, niania nie chciala ubezpieczenia(wtedy mialaby mniej na rekę), dalismy wybor za 8h podlasie

Popieram wszystkie mamy ktore uwazaja ze niani trzeba odpowiednio zapłacic Ja sama jestem niania 3 dzieci, jest to wielka odpowiedzialnośc za istote ludzką. Moi szefowie jednak są świetnymi pracodawcami i trkatuja mnie jak członka rodziny, mam się u nich świetnie nie wyobrażam sobie pracowac jako niania u takich pasożytow jak nie którzy wypowiadajacy sie tutaj oczywiscie zeby nie było Jestem po studiach pedagogicznych 2 kierunki, mam doswiadczenie, prawo jazdy-to był wymóg i inne zalety, tj dyspozycyjnosc, odpowiedzialnosc,uczciwosc itp

dostaje premie, samochod sluzbowy i prezenty,

4 zł/ h

"gość no ale żeby np 3 lata siedzieć w domu z dzieckiem? to tez jest przesada... a potem drugie dziecko i kolejne 3-5 lat w domu... mam znajomą co najpierw jeden maluch, czekała z drugim żeby mieć czas 100% dla pierwszego, potem drugie dziecko i to samo i tak minęło 8 lat... ZGROZA dla mnie to jest chore" Nie rozumiem co jest dla CIebie chore? ze matka zajmuje sie swoimi dziećmi ?

dziecko lepiej rozwija sie wsrod rówieśników a nie niby siedzi z mamuśką, ktora pol dnia spedza na kafe:D:D:D

u nas 700zł-ale prcodawcy placą nam, matkom 1200na reke.

Tak jasne niemowlak potrzebuje kolegów i kolezanek ..tak sobie tłumacz .

ja nie chce isc do pracy a maz mnie zmusza cala moja pensja pojdzie na nianie wiec jaki sens to ma?

powiem z jak to wyglada z mojej strony.. zajmuje sie 3 letnim chłopcem, 9h dziennie, czasami w sobotę przychodze, jak rodzice maja swoje plany,cały wieczor, czasami nocuję, jak bardzo poźno wracają, maja wolny pokoj,mam mały samochod do dyspozyjcji i pisemne oświadczenie rodzicow,ze moge przewozic ich dziecko, zabieram je do zoo, do salonu zabaw, czasami w swoich celach gdzies podjadę, zawsze wczesniej mowie im o tym moge korzysac z ich jedzenia, czasami ugotuje zupę,odkurze, zmyje podlogi(chociaz to nie nalezy do zakresu moich obowiazkow, robie to od siebie), na swieta czy imieniny zawsze cos dostaje, raz były to prefumty, 2x 200zł wiecej do wyplaty, zajmuje sie 4 rok dziecikiem i ostatni, za rok idzie do przedszkola moje wynagrodzenie 2800, Warszawa

[zgłoś do usunięcia] gość Tak jasne niemowlak potrzebuje kolegów i kolezanek ..tak sobie tłumacz . , ,ja nie pisze o niemowlaku, ale o dzieciach 3-4 letnich tępa pałko:D

sorry, 4 letnim chłopcem miało byc*, bo jestem z nim od 5 mca zycia

u nas na mazurach to 2800zarabia moja dyrektorka. a gdyby niania miala jezdzic samochodem to polowe z zarobku 700zl by przejezdzila...

dyrektorka czego??? bo ja nie jestem dyrektorka i mam duuzo wiecej:D

\u nas nienia 700 zł na 9 godz dziennie ja jako ksiegowa w duzej firmie 1300 zl netto dyr finansowy w naszej firmie ma ok 4000 netto