Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Schizofrenik

Polecane posty

Gość gość

jak poznać schizofrenika? po czym? jak się zachowuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbnmbnbm
widzi rzeczy któych nie ma , zbiera puszki po piwie ze smietnika i przynosi je do domu wynosi z domu różne rzeczy ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czy można na ulicy rozpoznać, że ktoś ma schizofrenie mimo, że się leczy? gesty/mowa, zachowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbnmbnbm
nie można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbnmbnbm
moze też rozpalić ognisko w srodku mieszkania . Schizofrenicy maja rózne pomysły ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na ulicy tego nie poznasz. za zwyczaj taka osoba potrafi łatwo nawiązywać kontakty z ludźmi i jest to osoba inteligentna . taką chorobę u kogoś najszybciej rozpoznasz po kilku tygodniach jak wpadnie w szał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ja mam schizofrenie paranoidalną i depresję, biore leki, ale boję się, żeby ktoś mnie nie rozpoznał:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak bierzesz leki to nie masz się o co martwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam taki przypadek
gestykuluje żywo i prowadzi rozmowę z wyimaginowanymi rozmówcami......jadąc na rowerze:classic_cool: (-> to osoba nielecząca się)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
schizofrenik - który jest pod opieką psychiatry i leczy się zgodnie z jego zaleceniami może praktycznie funkcjonować jak każdy zdrowy człowiek ale musi mieć przy tym wsparcie kogoś bliskiego. a Ty podejrzewasz kogoś wśród swojego otoczenia, że ma objawy podobne do schizofrenii i stąd twoje pytanie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko narazie to są małe dawki (trochę mniejsze niż lekarz przepisał) i czasem mi lekko odwala, że widze inaczej świat, słyszę głos, czasem jakąs twarz widzę, ale wśród ludzi staram się to ignorować, udaję, że tego nie ma i w sumie nikt by mnie nawet nie podejrzewał o depresję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to dlaczego bierzesz leki inaczej nić ci lekarz przepisał? bierz tak jak ci przepisał. po co masz słyszeć różne głosy? nie ufasz swojemu lekarzowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak mam schize paranoidalną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo wydaje mi się, że dawka którą biorę 100mg dobrze na mnie działa (a mam przepisane 200mg) nie chce mieć problemów z okresem, po tych lekach jest zanik miesiączki, nie chcę utyć i chodzić jak zombie głosy zniknęły, widzenie zmarłych i podejrzewanie ludzi o spisek też, zostałą tylko depresja a neuroleptyki nie są na depresję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Schizofrenii nie rozpozna się w osobie która się widzi przy okazji spotkania chyba że ma akurat stadium choroby ale i tak w takim przypadku nie wpadamy na to że.... to ta choroba. Te wypowiedzi do góry o zbieraniu puszek czy też wynoszeniu rzeczy z domu nie do końca jest opisem rozpoznawania choroby. Nie bój się że ktoś rozpozna.... taki strach nie pomoże tobie w życiu codziennym a jeszcze bardziej wzmożony twoją chorobę. Człowiek chory na schizofrenie na codzień zachowuje się normalnie jak każdy inny. Jakiekolwiek pogorszenie tego co słyszysz czasami widzisz zglaszaj lekarzowi pomoże mu to dobrać prawidłowo leki i dawki jakie musisz przyjmować - nie zawsze może być to akceptowane przez twoją osobę. Rodzina wie że chorujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i nie ustalaj sobie sama dawki leków zapomniałam dopisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzina wie, że chodzę do psychiatry, ale mówię, że to depresja, nie potrzeba żeby wiedzieli, bo i tak nie zrozumieją. Zresztą pracuję w większym mieście, mieszkam sama, wynajmuje pokój, rodzice są daleko. Tylko w tych kontaktach z ludźmi mam problem, nie potrafię być elastyczna, jestem bardzo sztywna, chłodna i mam spowolnione trochę myślenie czasami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieufność w kontaktach z różnymi osobami lub też leki mają wpływ na to jak się zachowujedz i Jakie odczucia masz. Porozmawiaj o tym z lekarzem, zapytaj się też o inne leki na depresję tym bardziej że jesień.... to okres depresowy :-) i porozmawiaj z rodziną o tej chorobie na odległość nie mogą pomóc ale czasami lepiej jeżeli masz osoby które cię wysłuchania przez telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam piszę z telefonu i robię masę błędów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam osobę, która ma psychozę schizo-afektywną (pewnie to inaczej schizofrenia ). Nie chciał się on leczyć, twierdząc, że jest zdrowy. Stracił rodzinę, pracę. Żonę oskarżał, że ją zgwałcono, dzieci też miały być rzekomo nie jego, choć zapewniał, ze je kocha. Kazał w ciągu dnia i nocy bez przerwy czytać Biblię- rodzinę odpytywał z tego. Słyszał głosy, wiedział jakie są myśli innych ludzi. Bez przerwy musiał mieć włączone radio na cały regulator. 24 godziny na dobę wykonywał telefony. Groził podpaleniem, wysadzeniem gazu. Często mówił niewyraźnie, bez składu- tzw. bełkot. Potem przez 1 rok był na przymusowym leczeniu w zakładzie zamkniętym. Wyszedł, ale lekarstwa bierze jak się mu podoba, często wcale. Zdarza mu się nadal nękać byłą żonę i dzieci. Oni się go będą już zawsze bać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja mam trochę inną sytuację, bo nawet bez leków zdawałam sobie sprawę, że głosy, widzenie zmarłych czy to, że podejrzewam ludzi o spisek t objaw choroby, nieprawidłowości w mózgu i pod tym względem mam lepiej bo umiem odróżniać nawet bez leków, że to urojenia, głosy nieprawdziwe a wiem, że większość schizofreników wierzy w to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×