Cos mnie nawiedza w nocy BOJE SIE

Juz druga noc straszliwie boje sie spac i czuje czyjas obecnosc przy lozku, do tego dziwne mrowienie w ciele jakby ktos wlozyl mi np jakis drut w noge, plecy itp. Czuje strach i nie moge sie poruszyc :( Mieliscie tak kiedys? Albo siada mi glowa albo sama nie wiem... :(((

Mozesz przytulic sie do mnie w wyobrazni :)

No to porozmawiajmy o duchach i nocnych zjawach...znacie jakieś dobre historie??Zapraszam do nocnej dyskusji.

Mnie tam nic nie nawiedza, ale to chyba dobrze? :) Miewam tylko dziwne sny w których np. wchodzi we mnie zły duch :/

sami jesteście duchami

Przytuliłabyś się do mnie to by Cie nic nie nawiedzało :) Ale jak nie chcesz to nie :(

Gościu he he niezłe masz sny.

Ciekawa tematyka... Ja pare razy w zyciu widzialam badz doswiadczylam paru dziwnych zjawisk... A Wy?

Rozmawiasz caly czas z tym samym gosciem, poza tym co napisal ze sami jestesmy duchami :)

No a teraz doszla kobieta gosc :D Wiec sami goscie :)

:-)

Jakich doswiadczylas?

Sa goscie do dyskusji to teraz niech opowiedza o swoich przezyciach z goscmi, ale tymi z zaswiatow ;)

Ja mialem proroczy sen. Tzn zaraz po przebudzeniu stalo sie to co bylo w moim snie :)

jak będzie o nich myśleć to przylezą ,czytają w myślach

Nie mogę się pochwalić zbyt wieloma takimi historiami, ale wiem, ze ostatnio mam jakoś bardziej pod górkę. Chcę coś zmienić w życiu, ale nie da się. Brakuje mi szczęścia.

ja widzialam przezroczysta postac (jakby przezroczysta ale miala swoj zarys - duch? Nie wiem...), widzialam kule ognstego koloru z takim ogonem ok 10m nad ziemia wydajaca dzwiek jakby zwarcia elektrycznego i jeszcze na zdjeciu ktore zrobilam pare lat temu wyszedl mi w oddali spodkowaty obiekt. Ewidentnie cos co nie pochodzi z ziemii, ajak pochodzi to ludzkosc nie wie w wiekszosci o istnieniu czegos takiego.

a może już trzymają ufoli w lodówkach

Zbieram sie. Spac mi sie chce. Gadajcie sobie o tych ufoludkach :)

macie jeszcze jakies swoje paranormalne historie?

Amerykance w strefie 51 od ponad 60 lat badaja te 'smieci' co sprzatneli w Roswell i cholera ich wie co wymyslili:p

jeden się włamał do ich komputerów tylko po to by się dowiedzieć czy ufo istnieje i się dowiedział ale skończył w paczce

Haalloo? A jak tam wasze nadprzyrodzone historie goście? Opowiedźcie coś... Mieliście jakieś? Bo poki co 1 gość napisał o swoich ;)

To ja, dzis znow to mialam:( teraz nie moge spac. Przebudzilam sie cala spocona i sparalizowana a zarys postaci stal przy moim lozku:(( jestem wystraszona:(

Widziałam w nocy 2 postacie ciemne, więc witaj w klubie :)

Cześć:). Trochę się u mnie dzieje. Zacznę od tego,że od dobrych trzech lat czuję sie bardzo nieswojo w mieszkaniu. Czuję czyjąś obecność,i chociaż nie mam na to żadnych dowodów,wiem że coś za mną "łazi". Czasem czuję ciepłe podmuchy,czasem coś w rodzaju szeptu słychać. W nocy budzę się,bo mam wrażenie ,że coś sie we mnie wpatruje. Mój chłopak uważał,iż oglądam za dużo horrorów i jestem przewrażliwiona,ale na serio przestraszył się,gdy pewnej nocy jednocześnie poderwaliśmy się na nogi bo czuliśmy że coś nam po nich przebiegło. Uczucie ugniatania kołdry,deptania nas jest zjawiskiem bardzo częstym. Mamy też kotkę. Bardzo często siedzi i wpatruje się w jedno miejsce,puszy ogon albo leży i nagle podrywa się uciekając z pokoju. Ostatnimi czasy widze "twarze"(?),gdy w nocy się przebudzę. Nie potrafię dokładnie ich opisać,ale pamiętam zarys oczu i ust. Mam przyjaciółkę,która ma chyba zdolności dostrzegania zjawisk paranormalnych,bo ilekroć do mnie przychodzi mówi,że ktoś na nas patrzy. Druga koleżanka powiedziała mi,iż może wyobrażam to sobie wszystko,bo czuwają nademną zmarli rodzice. Nigdy nie spotkała mnie żadna krzywda ze strony tych zjawisk,ale coraz trudniej ignorować mi fakt brzęczących szklanek czy talerzy. Kuchnia nasza ma okna na parko-cmentarz,więc może to stamtąd to wszystko idzie? Jeżeli macie coś do powiedzenia na ten temat,to Wasze komentarze są mile widziane:). Pozdrawiam,Ela.

"Jeżeli macie coś do powiedzenia na ten temat" wiesz co... do rana bym musiała pisać

ja moge wam opowiedzieć coś ciekawego, kiedyś czytałam troche na temat świadomego snu i kreowania własnych snów chciałam sama mieć taki świadomy sen, wyczytałam że czasem nie potrzeba jakiś skomplikowanych technik, nie chciało mi się aż tak na poważnie tego praktykować, że wystarczy przed snem powiedzieć sobie że chce śnić się świadomie i zapamiętać sen po przebudzeniu, mózg powinien wychwycić te informacje. Zrobiłam tak więc, powiedziałam sobie sama do siebie tej nocy chce śnić ze świadomością i poszłam spać. Bardzo dziwna rzecz się stała pierwszy raz w życiu miałam coś takiego, śniło mi się jakby na jawie, tak jakby zdarzało sie to naprawde, miałam sen że ktoś mnie po prostu mocno szarpie gdy stoje po środku pokoju to było tak realistyczne że męczyłam się w tym śnie, miałam świadomość że to tylko sen ale miałam sparaliżowane ciało i nie mogłam się obudziłam mimo że bardzo chciałam, gdy już się jakoś nagle wybudziłam było godzina 3 :o

Też tak miałam po tym, jak chodziłam na msze do kaplicy przy żeńskim klasztorze. Od takiej złowrogiej obecności przy moim łóżku zaczęła się lawina nieszczęść, która zniszczyła mi życie.

wyobrażnia.