Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

rozczarowana zyciem

Polecane posty

Gość gość

witam mam 33 lata !!! smutas.gif bylam w kilku zwiazkach, bylam tez zareczona ale niestety jestem sama nadal.. moze nie nadaje sie do tej roli odkad pamietam od malego chcialam byc kochana i chcialam kochac nigdy w zyciu bym nie pomyslala ze mnie cos takiego spotka, zawsze jakis facet sie kolo mnie krecil,ale po kazdym zwiazku pojawialy sie rozczarowania, watpliwosi i placz bo facet okazal sie babiarzem, pijakiem albo chamem i damskim bokserem I czym sobie na to zasluzylam :( tkwilam wlasnie ostatnio w toksycznym zwiazku z ktorego udalo mi sie wyrwac mimo wszystko tesknie za swoim ex nie wiem czy kiedys przestane o nim myslec i uloze sobie zycie z kims innym boje sie tez ze nie zaufam juz zadnemu mezczyznie i ze bede sama :( czasami po prostu odechciewa mi sie zyc , jestem coraz bardziej przygnebiona, z kazdym rokiem jest coraz gorzej... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy jest tu ktos kto mial/ma podobnie jak ja ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sobie tez obiecałam ze nie dam sie juz skrzywdzic facetowi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci - sa milusi jak czegos chca a potem.. jak im sie cos nie podoba to z czasem pokazuja swoje prawdziwe oblicze... mendy jedne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TO SIĘ NIE DAWAJCIE! skoro Wam coś nie pasuje w związku,w facecie to nie ma sensu tego ciągnąć i nie ma co rzucac takich górnolotnych haseł,sami kreujemy życie,wiec skoro ktoś jest nim rozczarowany,to jest rozczarowany sobą? to nalezy to zmienić,i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapomniałam dodać,ja też się zakochałam bardzo mocno,i bardzo mi na nim zależało ale nie mogłam tolerować jego zachowań,braku szacunku do zasad jakimi ja się w zyciu kieruję,no i barku szacunku do mnie-bo jak zaczeły się kłótnie to i wyzwiska ,ja na coś takiego nie pozwolę podkopał moje "ja" ,poczułam się nic nie warta nie mam ochoty na poznawanie kogokolwiek,na poświęcanie mu czasu,którego i tak mam mało ale nie czuję się rozczarowana zyciem,bo jest piękne,i poza "miłością',której nie mam,i w sumie jestem sama,potrafię cieszyc się zyciem partner jest dopełnieniem życia,nie celem ,i nie sensem choć uważam ze miłość jest sensem życia,jest to najpiękniejsze co może się człowiekowi przytrafić,miłość,a w konsekwencji :) -- posiadanie dzieci ...kocham,więc ,jestem szczęsciarą,a ze jest to uczucie niespełnione,trudno ....nie mniej jak się jest młodą osobą,trzeba się "przemóc" i spróbować przełamac w sobie strach i dac sobie szansę na szczęście,zycie jedno,warto walczyć by fajnie je przeżyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze powiedziane :) nie zawracac sobie glowy kims kto jest nic nie wart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najczesciej w takie związki wchodzą kobiety, które miały taki wzorzec - czyli jakiegos nie do końca fajnego ojca. Ale myśle ze najwieksy bład jaki robisz to to, że uważasz że męzczyzna powinien dać ci szczęscie. Otóz nie - za swoje szczescie odpowiedzialna jestes ty sama. Fakt że udany zwiazek daje szczescie ale nie jest to jedyny warunek. Poszukaj szcześcia niezależnego od facetów - nie bedzie ci az tak zalezało an związku i nie bedziesz na siłe ratowac tego, czego uratować sie nie da ani przymykac oko na nieakceptowalne wady facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mialam i mam kochanego ojca ,:) nie wiem czemu zadalam sie z tym bydlakiem, chyba ze strachu i to byl blad na szczescie kazdy zwiazek czegos uczy, dzieki temu wiemy jakich bledow nie popelniac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whatever32
Ja mam podobnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak z tym sobie radzisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniuś
"facet okazal sie babiarzem, pijakiem albo chamem i damskim bokserem" - a jak znam życie to pewnie 1000 normalnych olałaś po drodze albo nie potrafiłaś wykazać inicjatywy, by powalczyć o kogoś lepszego ograniczając się do wyboru jednego z puchaczy na r którzy zawsze niestrudzenie podbijają do wszystkiego, co przypomina babę. Baby lecą na testosteron bo taka ich natura. A najwięcej facetów z wysokim poziomem testosteronu znajdziecie w areszcie :) Sprzeczne oczekiwania i w ogóle niechęć do ich komunikowania to jedna z bardzo wielu beznadziejnych babskich cech. Potem ona szuka normalnego, rockmana mola książkowego (ostatnio był tu taki temat, ubaw po pachy), brutala delikatnego i tak dalej. I baby kompletnie ale to kompletnie nie znają się na ludziach. Mi często wystarczy jedno spojrzenie i już wiem, z kim mam do czynienia. Niedawno był na imprezie taki bajerant, podawał się za "byznesmena" a nawet się obrać nie umiał porządnie i w ogóle z kilometra widać, że łgarz, ściemniacz itp. Ale baby wszystkie zachwycone nim były, haha :) Bo baba oczekuje od faceta, że będzie bzdecił żeby ją "zdobyć" a potem budzi się z ręką w nocniku "majn got! To co on mówił to były bzdety!" - bardzo wiele tu było takich tematów :) Macie baby niską inteligencję społeczną i nie zdajecie sobie sprawy z własnych ograniczeń - dlatego macie potem takie problemy. I zamiast marudzić idź pobiegaj lepiej. Ja kończę śniadanie właśnie, dopijam kawę i ruszam do miasta. Odwiedzę basen, siłkę, zrobię zakupy, ugotuje obiad, ogarnę chatę a potem mam dwie imprezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strach przed bycia stara panna i brakiem dziecka prowadzi kobiety do depseracji i bledow. Wmawiaja sobie mnostwo bzdur do glowy. Nie potrafia szukac i zaczekac na tego odpowiedniego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×