Moja koleżanka odkąd stała sie bogatsza przestała sie ze mną zadawać

A tak serio.. ten tytuł to troche prowokacja :) Chodzi mi ogólnie o ludzi bogatych, a raczej... o nowobogackich. Pieniądze ogłupiają ludzi ;/. Stają sie zmanierowani, gorzej traktują tych biedniejszych od siebie (chociaz niedawno byli tacy sami!) zaczynają "żyć pełnią życia" wydajac forsę na bzdety.... Kiedyś chciałam być bogata, ale jakbym miała sie stac taka sama... echhh, to już chyba wolę pozostać średniakiem.

ja bym tam chętnie została bogata, chociażby po to, żeby zobaczyć, czy mi odwali;) poza tym co to za problem, że wydają forsę na bzdety? swoją przecież wydają?

to nie tylko tak się dzieje gdy się ktoś wzbogaci ale to smao widać kiedy nagle ktoś biednieje to się od niego odwracają dotychczasowi przyjaciele :(( kiedyś miałam sporo znajomych ale odkąd podupadłam finansowo skończyły się znajomości...

E tam, ja znam też ludzi, którzy nie mają dużo pieniędzy, a im "odwala". Mój brat natomiast wzbogacił się mocno przez ostatnie 7 lat i ja zmian nie widzę, wciąż kumpluje się z osobami, które zna od 20 lat :)

my tez bardzo sie wzbogacilismy(z klasy sredniej do bogatych) i nam nie odwala, nadal zyjemy tak jak wczesniej z ta roznica ze wiecej na koncie:D