Boze co za wstyd zenada i to nie prowo sama w to nie wierze

W mozliwym skrocie : moi rodzice maja dwa mieszkania, ja przyjechalam teraz na kilka mieisecy i zamiast wynajac cos, zaproponowali mi drugie mieszkanie, i mieszkam sobie tak od wrzesnia, lazienka jest vis a vis drzwi wejsciowych, biore prysznic a tam nagle jakies smiechy...przerazilam sie...odwracam a tam moja mama podbiega do drzwi lazienkowych i je domyka a potem sie okazalo,ze rodzice przyszli ze znajomymi :O i potem rodzice czepiali sie, dlaczego myje sie przy otwartych drzwiach :O a jednak moglam wynajac gdzies kawalerke :/ gorzej jakby mi tak wlasciciel wparowal nagle

Mnie wparował sąsiad, a Ja byłam nago, głośno szła muzyka, wróciłam w amoku do mieszkania, rozebrałam się, zaczęłam przeglądać zakupy a tu słuszę nagle DZIEŃ DOBRY myślałam że zejdę na zawał, w ogóle jak gość śmiał do mnie przyjść! Nie wiem czy mnie widział, teoretycznie niby nie, bo darł ryj z przedpokoju, ale wg mnie stał tam, bo wlasnie widział ze jestem bez majtek i się cofnął, masakra!

Bez majtek, chyba w staniku. A rozebrałam się, bo zawsze to robię i idę pod prysznic, ale zajęłam się przeglądaniem, podjarana nowym nabytkiem (muzyka) ŁEH

masakra, znajomi rodziców widzieli moją zarośniętą mokrą łiłę, czy może mama zdążyła domknąć, jak myślicie?:(

To nie zamknelas drzwi? Jak on wszedl? U mnie byly zamkniete, tylko,ze rodzice mieli klucze

Podszywie, gdy oni wchodzili do mieszkania to ja stalam tylem do drzwi,wiec jedyne co widzieli to moje plecy i zadek

Że mi się taka gratka nie trafiła .

najgorsze jest to, że nie wydepilowałam sobie pupy i pewnie myśleli, że się do nich przeniosłam z epoki prehistorycznej:(

ZAPOMNIAŁAM zamknąć, często mi się to zdarza- wchodzę do mieszkania, zamykam nogą drzwi, ale o zamku zapominam, idę do kuchni, rozpakowuję się, zajmuję sie innymi rzeczami po tym zdarzeniu, więcej mi się to nie przytrafiło, zamykam drzwi, sporadycznie zapomnę, ale to był jednorazowy numer

muzyka była na całego, on pukał oczywiście, ale w końcu wszedł, myślałam że zejdę na zawał do tego był pijany i jak go wyganiałam, to chciał buziaka na pożegnanie, jaja jak cholera! A gościa raz na oczy widziałam, bo to chłopak sąsiadki, u której też raz byłam :-/

już się stamtąd wyprowadziłam a ty się nie przejmuj, porozmawiaj z rodzicami, maja dwa mieszkania, moze jedno do imprezowania? ;-)

Kulturalni i ogarnięci rodzice,oddając w dyspozycje własne mieszkanie dorosłej córce,raczej zapowiadają się z wizytą.W ostateczności dzwonia do drzwi, bądz pukają.

To jeszcze nic, obczaicie co mi sie przytrafilo, to bylo w czasach liceum 4 letniego, mialam 16lat, zakochalam sie w maturzyscie, nie wiedzialam ze on koleguje sie z moim 17 letnim bratem, pewnego dnia zrelaksowana sama w domu usiadlam na klozet i zaczelam przec dumnego stolca, niestety jednak dostalam biegunki a tu nagle slysze otwieranie drzwi wejsciowych nie zdazylam dobiec by zamknac drzwi lazienkowe a w progu stal obiekt moich wetschnien a za nim moj brat :O brat nie powinien byc tak goscinny i wpuszczac goscia pierwszego :( chlopaki mieli ze mnie polew jeszcze dlugo :( na szczescie to byly czasy gdy nie bylo komorek i internetu