Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaska234

jak w waszych domach zachowuje sie wasz ojciec

Polecane posty

Gość gość
normalnie, dba o higiene az za bardzo. twoj tata to typ ferdka kiepskiego:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko doceń swojego ojca i ciesz się że żyje, jest zdrowy a nie piszesz bzdury na forum. Jak umrze to będziesz za nim płakać. A że ma dziwne nawyki i jest trochę flejtuch to co z tego??? Pewnie byś wolała ojca pijaka co cię bije po ryju i robi awantury po pijaku? szczerze wątpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj jest flejowaty, zawsze taki byl. W garazu czy swoim pokoju ma wieczny burdel, sprzatanie polega wg niego na przelozeniu ciuchow z fotela do szafy - jak leci, byle wepchac, niewazne ze czesc jest brudna. Wiecznie czegos szuka. Auto ma zwykle uswinione po sam dach, strach do niego wsiasc bo sie mozna do fotela przykleic. Zawsze zostawi odrobinke jedzenia, np dwa lyki mleka w butelce czy jeden kawaleczek sledzia w sloiku zeby nie musiec wynosic pojemnika smieci czy do zlewu, albo okruchy z chleba na blacie. Zdarza mu sie zachowywac jak prostak, zwlaszcza jak cos wypije - uwaza sie wtedy za dusze towarzystwa, np na weselu przysiada sie do nieznajomych i opowiada im jakies anegdotki ze swojej mlodosci, podczas gdy ci ludzie maja to calkowicie w d***e i probuja uciec przy pierwszej lepszej okazji. Uwielbia gledzic, gadalby godzinami tylko juz nie ma sluchaczy bo kazdy w rodzinie slyszal te historie tysiace razy. Jest obrazalski, gorzej niz baba, robi mamie awantury z byle powodu albo i bez, bo ma zly humor i musi sie wyladowac. Ma milion pomyslow na biznesy, ciagle buja w oblokach i wymysla jakies plany zrobienia wielkiej kasy, ale jak przychodzi do konkretow to nie potrafi najprostszej sprawy w urzedzie zalatwic. A sprobuj mu przemowic do rozumu, od razu sie wscieka ze go nie popierasz. Jak sie do czegos zapali to mu nie przegadasz, np wymyslil sobie kupno konkretnego auta i mimo ze ziec-mechanik je obejrzal i mocno odradzal to i tak kupil tego szrota i do tej pory wlozyl w niego minimum 2 razy wiecej niz zaplacil, ale oficjalnie sie do tego nie przyzna. Juz nie zlicze ile kasy wpakowal w biznesy, z ktorych nic nie wyszlo bo mu po tygodniu czy dwoch "wizja" upadla, albo mu sie znudzilo, albo rodzina odmowila pozyczenia kasy na interes stulecia. Od kilkunastu lat nie mieszkam w domu rodzinnym i szczerze mowiac to tylko widze ze z wiekiem tylko bardziej dziwaczeje. Co gorsza to odbija sie na mamie, jest juz mocno znerwicowana i zaglada do kieliszka, a ja nie wiem co bedzie za pare lat jak jeszcze bardziej odjada od rzeczywistosci. Poki co nauczylam sie od tego odcinac, to sa dorosli ludzie i sami za siebie odpowiadaja, ale co jak zrobia sie niedolezni? Po kilku dniach z nimi z ulga wracam do siebie, a i nie chce, zeby moje dzieci mialy takie wzorce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×