Musze juz byc stara

12.11 koncze 39lat.Zgodnie z mysleniem ludzi mlodych,39lat-prawie trup.Pytanie do rowiesniczek..Czy musze obligatoryjnie byc dojrzala i stateczna?Mam tu na mysli przede wszystkim wyglad,bo zachowuje sie akurat stosownie do wieku.Chociaz..Ale reszta..Jestem szczupla,zadbana,nie mam dzieci,praca umyslowa.Nie jestem wiec,piszac kolokwialnie,zmarnowana zyciem.Smigam na rowerze,ubrana na sportowo,latem nosze szorty,kiecki eksponujace moje atuty.Coz,nie czuje,ze mam te cholerne 39lat i wiem,ze na tyle nie wygladam.Ale zdarza sie,ze ktos znajomy mi wali prosto w slepia,bym sie opamietala.Konkretnie,ze powinnam miec stosowna fryzure,bo kucyk to domena mlodych.Ze kiece za kolano,bo wstyd,ze nie adidasy,a buty stosowne do wieku.Ze nie zeglowanie,a spokojny spacer,ze nie glosny smiech i taniec,a konsumpcja ciastka i kawy w cichej restauracyjce z kolezanka.Musze juz byc taka?

ze jestes atrakcyjna.zachowuj sie i ubieraj jak ty chcesz.nic na sile.nic na pokaz.co to za zycie jesli bedziesz robić na przymus aby tylko innych zadowolic

musisz inaczej mamusia da ci lanie no musisz bez dwóch zdań

dobre. musisz juz zainwestowac w fotel bujany i durty,

Nic nie musisz. Przynajmniej w świetle prawa. Nikt nie ma prawa do zmuszania Cię dookreślonych zachowań o ile nie łamiesz prawa. ­ Reszta jest nieistotna. Wiek do niczego nie obliguje szczególnie w obecnych czasach.

"bo kucyk to domena mlodych" x Nie rozumiem dlaczego wszystkie kobiety kolo 40-stki scinaja wlosy ?

Jestem od ciebie nieco młodsza ale to jest nieważne każdemu przecież lecą lata do przodu.To jest twoje życie i nikt nie ma prawa ,nie powinien ci nikt wyliczać twoich wiosen każdy ma tyle lat ile ma i za przeproszeniem g***o to kogo powinno obchodzić jak się czeszesz i ubierasz zachowujesz itp .

Dzieki za wypowiedzi..Chce po prostu uchwycic ten moment,gdy faktycznie bedzie trzeba sie zmienic.Tyle kobiet w moim wieku wyglada juz tak powaznie,nie chce w pewnym momencie stac sie groteskawa starą malutką..No nic,milej reszty dnia.

nie zmieniaj się:) i póki nikogo nie krzywdzisz, to nie daj sobie wmówić, ze coś nie wypada...a najlepiej pokaż im!

Jeśli ja mam 50 lat i jeszcze całkiem nie dorosłem to Ty też możesz .

To typowo polski bulls**t, za granicą koło czterdziestki laski wychodzą za mąż i planują pierwsze dzieci, nikt nie uważa, że czterdziestka to starość. Sama zaraz skończę 39, latam w adidasach, chodzę na siłkę, zadaję się z młodszymi znajomymi i często ludzie są zaskoczeni dowiadując się, ile mam lat. Nie zdarzyło mi się też, żeby ktoś mi sugerował, że kiecka przed kolano jest be. Chyba Twoi znajomi są drętwi, nie daj sobie wmówić, że masz się mentalnie zestarzeć, bo tak wypada :) To Twoje życie i oni go za Ciebie nie przeżyją. Jak lubią, niech się sami kładą do trumny.

Przestań, ludzie zawsze będą gadać i zawsze coś będzie im nie pasować! Jak najbardziej tańcz, śmiej się, jeździj na rowerze, biegaj w adidasach, kupuj kiecki podkreślające atuty, noś taką fryzurę jaka Ci się podoba! I mówi Ci to dziewczyna mająca 22 lata ;) jak znajomi nie potrafią Cię zaakceptować taką jaka jesteś to zmień znajomych ;)

po co robicie jej zludzenia?stara dupa,ktora robi sie na nastke jest zalosna.cielsko obwieszone,szara na pysku.i tak nikt takiej nie ruszy.chyba maz bo musi od czasu do czasu.snijcie dalej!

Ja sie z Wami nie zgodzę.Kobiecie w średnim wieku już pewnych rzeczy nie wypada robić,bo sie po prostu ośmiesza.Jak już się ma te 40lat,to nie ma co na silę udawać,że jest inaczej.Tak tu autorke glaszczecie po glowce,a w realu z takich jak ona sami potem kpicie.Hipokryzja.

heh już się zleciała grupa moralizatorów co wypada a co nie. Ech te stereotypy. I to odwieczne upodobanie do osądzania drugich. Mnie osobiście nie denerwują babki ubierające się na różowo i z długimi, siwymi włosami. Niech każdy żyje i daje żyć innym. Ja na przykład śmieje się z zapasionych kobiet po 40 tce, gdzie do kompletu obcinają włosy i wala trwałą (teraz już mniej bo nie modna), śmieję się z braków w uzębieniu i z sztucznych szczęk i mostów na wystających drutach. Śmieje się z ciuchów z zeszłej epoki, bo pensję czy emeryturę trzeba pchać w dzieci albo wnuki. Na koniec śmieję się z tematów rozmów przy spotkaniach towarzyskich: tylko gotowanie, chłop i wnuczki. To jest dopiero obciach.

nic nie musisz ;););) pewnie nie masz czasu czytać kafe gdyż śmigasz na rowerze mimo listopada ;) - ładna pogoda dopóki dobrze czujesz się w swoim ciele i z tym co robisz jest dobrze a wygląd - ciesz się że masz takie geny jestem z tej samej "bajki" pozdrawiam

Ojej! Mam już 43 a nadal biegam w adidasach, czapkę baseballowa i kucyka robię kiedy idę z dziećmi do parku, na rowery czy na rolki. Dobrze, że nie mieszkam w Polsce :-D

A na Halloween przebralam się za królewne Śniezke. Zgroza, prawda? :-D