Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem z rodziną

Polecane posty

Gość gość

Proszę was o radę bo już nie daję rady.Mam 16 lat i chodzę do liceum.Mam bardzo dobre oceny,nie sprawiam problemów wychowawczych,nauczyciele i znajomi mnie bardzo lubią.Moim jedynym problem jest moja rodzina.Zawsze byli nadopiekuńczy i konserwatywni ale teraz jestem przez nich kompletnie załamana. Jakiś czas temu byłam na imprezie urodzinowej.Wyszłam stamtąd pierwsza bo już po 23-ej rodzice zaczęli do mnie wydzwaniać.Godzinę później byłam w domu ale mimo tego rodzice byli na mnie naburmuszeni. Kilka dni temu spytałam się czy z okazji długiego weekendu mogę nocować u koleżanki. Natychmiast zaprotestowali i mnie wyśmiali, a ja spędziłam kilka nocy płacząc.Przed weekendem ich przeprosiłam za moje dziecinne zachowanie,wysprzątałam calutki dom mimo że byłam bardzo zmęczona i poprosiłam ich o spokojną rozmowę.Powiedziałam im co czuję,jak bardzo tego pragnę.Tłumaczyłam,prosiłam,wysuwałam różne argumenty i NIC.Na koniec usłyszałam że do 18 roku życia mam wracać do domu przed 22-ą i kropka, a po 18-e mogę robić ze swoim życiem co chcę. POMÓŻCIE MI! :( Naprawdę się staram,ale nikogo to nie obchodzi,powoli przez to staję się odludkiem bo nie mogę chodzić na spotkania klasowe, jestem ciągle zdołowana :( Nie mam oparcia,nawet moi dziadkowie są po stronie rodziców. Dodam że nie palę i nie piję,maluję się delikatnie i normalnie się ubieram. Bardzo was proszę o pomoc,przez tą sytuację ciągle płaczę,nie chcę spędzić najlepszych lat mojego życia siedząc w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno najlepsze chwile twojego życia będą po 18. Nie łam się może rodzice boją się po prostu o ciebie żebyś przypadkiem nie zaszła w ciążę, albo nie zmarnowała sobie życia inna głupotą bądź po prostu żeby ktos nie zrobił ci krzywdy. Może spróbuj zapraszać koleżanki na noc do siebie, wtedy nie będą musieli się o ciebie martwić. Zdążysz się jeszcze wyszaleć po 18 wierz mi. Ja mam syna w wieku 16 lat i tez się o niego martwię ale córka to chyba nawet większa odpowiedzialność. Może jak rodzice dobrze poznają twoje koleżanki dadzą ci więcej luzu? Duzo zależy od towarzystwa w jakim się obracasz. Ja znam kolegów syna od przedszkola i to całkiem odpowiedzialni faceci, ale może gdybym ich nie znała to też nie puszczała bym syna na noc do któregoś z nich. Zresztą zawsze syna zawożę i odbieram tak samo jak i ich rodzice od nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie rodzice nie znają moich znajomych,bo niecały rok temu przeprowadziliśmy się.Staram się zapoznawać rodziców z koleżankami,ale boję się że to nic nie da :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rodzice chcą dla ciebie jak najlepiej,uwierz w to,ja z moja córką (ma dopiero 12lat)bedę robić podobnie,już jak rozmawiamy o tym czy może iść na dyskotekę szkolną ja nie pozwoliłam raz i wytłumaczyłam dlaczego więcej nie prosiła o pozwolenie i nawet śmieje się z równolatek które cały tydzień mówią o tym w czym i kto z kim,ale któregoś razu miałam wolne w piątek mówię,no ubierz się jak tam dziewczynki na dyskotekę, pojedziemy a ja posiedzę z dyrektorem w sekretariacie i innymi rodzicami żebyś czuła się swobodnie,za 40min przychodzi córka i mówi,że jest za głośno a dziewczyny nie tańczą tylko siedzą w WC.Córka wie ,że póki ja za nią odpowiadam,będę robić wszystko by nic jej nie zagrażało co można uniknąć i ,że wszystko to ma na celu ułatwienia jej życia w przyszłości i w tej chwili tylko na tym się skupiamy i wie też,że jest jedynaczką i ma przerąbane,bo możemy się trząść tylko nad nią,ale również zdaje sobie sprawę,że jej życie jest atrakcyjniejsze niż życie koleżanek.Jest bardzo rozsądna i mądra bo potrafi nas zrozumieć a ma dopiero 12lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×