Zostawił mnie facet z dnia na dzień

Byliśmy parą 4 mies., wiem, że to krótko ale wszystko było super, do pewnego momentu jak zrobił sięjakiś oziębły, odpisywał na smsy po dłuższym czasie, nie przytulał mnie już tyle na spotkaniach, nie wiedziałam o co chodzi, pytałąm czy coś nie tak-mówił, że wszystko ok, ale ma dużo pracy, aż w końcu nie wytrzymałam i zapytałam, przycisnełam do sciany i on powiedział, że nic do mnie nie czuje. Kiedy wczesniej biegał, starał się, obiecywał...

pewnie znudziłaś mu się ale być może jeszcze zatęskni za tobą :) głowa do góry ;) a i po takim mniej więcej czasie mija zauroczenie :)

słabo ciągnęłaś, liczył na poprawę, ale ile można czekać na połyk

Zawsze lepiej, przyjemniej i pożyteczniej być tą stroną porzucającą. A teraz, kiedy już się stało, poszukaj sobie lepszego. Wolnych facetów jest na pęczki, więc w czym problem?

a gdzie Ci wolni panowie

W momencie jak mu zaufałam, on mnie zostawił. A mówiłam wczesniej o obawach, że boje się, że mnie zawiedzie, bo już się przejechałam na facetach, obiecywał, że nie, a ja w końcu mu zaufałam. No i co? I g***o. Już nikomu nie zaufam.

a mnie też byś tak przycisnęła do ściany ? :)

na ulicy, w sklepach itd. Wystarczy wyjść a już przyplącze się do ciebie jakiś facet. Nie masz tak?

o dziwo nie, ci co podrywaja na ulicy czy w sklepie zbytnio sa mało rozgarnięci

może takich przyciągasz :)

No mnie tez tak zostawil. Tylko ze mnie nawet o tym nie poinfornowal, Po prostu przesta sie odzywac. Myslalam ze wrocil do bylej ale ponoc, z tego co slyszalam to nie. Od czasu do czasu znowu sie pojawia na doslownie pare dni, tygodni, pisze, dzwoni a pozniej znika. Ale mam go w d***e a poza tym to zgodzilam sie z nim byc tylko dlatego ze wczesniej trafialam na przystojnych dupkow a teraz myslalam ze bede miala porzadnego brzydala i co:D

Tez uwazam ze na ulicy i w sklepie zaczepiaja tylko nierozgarnieci :D

Niekoniecznie. Miałyście pecha.

Uświadomienie nam tego na pewno miało na celu poprawienie nam humorów, dzięki!

podrywanie ? nie mi to w głowie...ja muszę się realizować :)

zrobiłabym ci loda!

to rób, czekam ze smakiem :)

skoro sie ochłodził to nie zostawił Cie z dnia na dzień. Poza tym oni zazwyczaj wytrzymują ok 3 m-cy; ale nie ma się co dziwić- najpierw naopowiadają jacy sa fantastyczni + czego nam i dla nas nie zrobią i takie tam, a potem za trudno stale brzuch wciągać, za drogie są rachunki w restauracji, nie chce się słowa dotrzymywać, a jeśli do tego urodziny dziewczyny sie zbliżają to cóż... taniej i łatwiej jest zerwać :)

rozwódka: prostytutka to trudny zawód

widać że cię to spotkało, rozwódkaaa :)

W sumie to nie taki trudny zawód, najgorsze są konsekwencje takich wyborów, których zawsze zaocznie domyśla się partner, i mimowolnie wg nich traktuje taką egzystencję, sponiewierała się ? widać tak lubi więc tak będę ją traktował :)

oj tak, wiele razy, ten watek też jest mój i opisane w nim zdarzenie.

widzę, że uraziłam was w ten psudomęski punkt. Pieczołowicie ukrywane lenistwo i chciwość. Jako kobieta sukcesu - ataki zniosę z godnością, uważajcie tylko ulewając swój jad, żeby wam brody nie poparzyło...

ten wątek napisał raczej jakis sfrustrowany koleś porzucony przez swoją dziewczynę.