CZY MOJE DZIECKO JEST GOTOWE NA ROZSZERZANIE DIETY POMOCY

Córka ma 4 miesiące i tydzień. Wczoraj podałam jej marchewkę i wysuwała językiem łyżeczkę :(

Odczekaj tydzien dwa i probuj. To nie wyscig.

wiem, że to nie wyścig, ale czy to normalne? czy mam ją mimo wszystko przyzwyczajać do jedzenia z łyżeczki?

Oczywiscie. A ta marchewka byla ze sloika czy dana ugotowalas i rozgniotlas?

dziecko jest gotowe wtedy jak potrafi siedzieć i można mu swobodnie podawac łyzeczka

ze słoika. Nie mam dostępu do warzyw ekologicznych :(

wiesz, moja córa wsunęła od razu słoiczek marchwi, choc połowa to wylądowała poza buzią :) jak potem miesiąc temu wsuwała już zupki, to byś nie pomyślala - wszytko ładnei zjadała :) Początki są trudne, ale to nie znaczy że masz zaprzestać prób - ze wszystkim tak jest..... próbuj, ale nic na siłę, jak zaczyna płakać i jest wkurzona - przestań...sprobujezs znowu jutro :) powodzenia

chyba większość dzieci tak zaczyna,że wysuwa językiem, przecież jest przyzwyczajone do ssania piersi czy butelki,a nowe nie dość ,ze ma inną konsystencje to jeszcze łyżka:) spokojnie, przyzwyczai się.trzeba troszkę czasu i cierpliwości. mój syn dostawał espumisan łyżeczką ok 2-3 miesiąca wiec poszło nam w sumie gładko, obyty był z tym sprzetem:)

Pisalam wczesniej ale cos nie poszlo. Moj synek zaakceptowal lyzeczke dopiero pod koniec 5 miesiaca. Wczesniej prawie wszystko ladowalo dookola. Sproboj lyzeczek silikonowych. Sa latwiejsze w" obsludze".