Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ewa55

Najzabawniejsze sytuacje w małżeństwie

Polecane posty

Gość Ewa55

Mąż dostał ode mnie z jakiejś okazji markową wodę po goleniu. Bardzo mi się podobała, jemu zresztą też i często jej używał. Niestety, okazało się, że w czasie mojej ciąży zapach ten dusił mnie i powodował odruch wymiotny więc poprosiłam aby jej nie używał. Byłam chyba w 8 miesiącu, jechaliśmy tramwajem na jakąś imprezę rodzinną i mąż użył tej wody a ja ciągle czułam jej duszący zapach. Zła na męża zaczęłam mu robić wymówki: Aleś się zlał, myślisz, że nikt tego nie czuje, wszyscy czują. Mąż nie reagował w ogóle tylko oglądał sufit tramwaju dziwnie zażenowany. To mnie jeszcze bardziej nakręciło i jeszcze intensywniej zaczęłam go atakować. Wysiedliśmy z tramwaju a ja wciąż swoje. W końcu on zdenerwowany krzyknął: Czy ty naprawdę nie zauważyłaś że ludzie w tramwaju patrzyli się wyłącznie na moje portki?? Historia ta zakończyła się naszym atakiem śmiechu. Czasem ją wspominaliśmy i zawsze wywoływała nasz uśmiech. Czy mieliście równie zabawne sytuacje w małżeństwie (partnerstwie)? Zapraszam do podzielenia się nimi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ha...bardzo smieszne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
usmialam sie do lez.. jest chora psychicznie_

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to nie jest smieszne ,wrzeszczaca baba w autobusie.Nie kazdy atak furii da sie usprawiedliwic ciaza,czesto tak masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żenujące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm nie uśmiałam się musiałam dwa razy czytać żeby zrozumieć co było w tym "zabawnego"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne poczucie humoru masz. Mnie tu nic nie rozbawilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha. Fajna historia. Szkoda, że mąż jeszcze w tramwaju Ci tego nie powiedział, bo by się też ludzie pewnie pośmiali :) Chociaż biorąc pod uwagę reakcję moich poprzedników tutaj - nie ma pewności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahahahahaa najśmieszniejsze są wasze komentarze hahahahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×