panowie czy to prawda że trzeba być niedostępną zołzą i księżniczką

żeby chciało wam się zabiegać? naprawde nikt z was nie chce czułej i kochającej kobiety? czemu mam być odrzucana , tylko dlatego, że mi na kimś zależy?

Może jesteś zbyt namolna? Myślę, że wystarczy być normalną, roześmianą dziewczyną.

nie jestem namolna powoli się otwieram na ludzi i jestem nieufna, za to szczera powoli się otwieram i wchodze w relacje z ludźmi, ale jak już ktoś mi się podoba i w ogóle, to okazuję czulość, nie skaczę ani nic, nie narzucam się, ale daję znaki, że jestem zainteresowana, nie namolnie, ale szukam kontaktu, bo chce wiedzieć na czym stoję mam czuły charakter i chciałabym pokazywać tą czułość nie wiem dlaczego żyjemy w czasach, gdzie wszystkoz dominowane jets artykułami o kobietach, ktore kochają za bardzo i o tzw. zołzach i czemu faceci je kochaja należy traktować slowo zołza doslownei??? a co z tym pieprzonym kochaniem za bardzo??? to nie chodzi w tym pojęciu o uczucie samow sobie, lecz o zespół reakcji związanych z daną osoba, np. kiedy osoba czuje się wartościowa tylko przy kims, gdy daje soba pomiatac, gdy nie odejdzie, mimo, że w związku doświadcza krzywdy. ja taka nie jestem. więc nie rozumiem w czym problem.;-/// CZEGO FACECI CHCECIE, JAK WYGLĄDA DLA WAS POGOŃ IDEALNA? ZA KOBIETĄ, JAK ON AMA SIĘ W OGÓLE ZACHOWYWAĆ??

jestem niedostepna ksieżniczka i faceci nie narzekają i jest ok

żeby mi się chciało o kogoś zabiegać to ta osoba musi najpierw mieć coś w sobie. Jeśli widzę przy tym niedostępną zołzę i księżniczkę w jednym to odpuszczam szkoda czasu, uczuć i przyszłego rozczarowania.

acha- i jestem jak najbardziej normalna. z każdym rozmawiam po przyjacielsku, bez sztucznych flirtów, próbuję nawiazać normalny kontakt i rozmowę;-/ pieprzę to wszystko kim wy jesteście, faceci, co??? kim wy chcecie byc i jak chcecie być traktowani?>?? jak śmiecie?> i wtedy czujecie sie dowartościowani, spełnieni i męscy??? kiedy ciągle słyszycie nie, kiedy wiecznie na wszystko musicie zasłużyć? gdy ona wciąż ucieka, mówi- być moze... gdy ciągle nie wiecie na czym stoicie??? gdy kuźwa naprawdę na każde przytulenie musicie zasłużyć??? czy wy w ogóle zatem jesteście ludźmi o ludzkich potrzebach? o takich emocjonalnych potrzebach, bezpieczeństwa uczuciowego, wspólnoty, te rzeczy??? skoro ciągle chcecie tylko walczyc i kobieta też nie może was poinformowac wprost czego chce, bo wtedy to juz jest dla was łatwa i wy nie możecie przez to walczyć??? bo jak ona 0kazuje zainteresowanie, to walka się wtedy kończy...

widać, że autorka nie ma kontaktu z mężczyznami

"gość żeby chciało wam się zabiegać? naprawde nikt z was nie chce czułej i kochającej kobiety? czemu mam być odrzucana , tylko dlatego, że mi na kimś zależy?" Tak, oni jak zwykle co innego deklarują, a co innego robią. Mówią, że nie chcą zołzy i księżniczki, a tak naprawdę tylko za takimi się uganiają. Czuła i kochająca kobieta jest przez nich tylko do pobawienia się i wykorzystania. Tak samo twierdzą, że chcą inteligentnej i z bogatym wnętrzem, ale jeśli taka jesteś, to w mig zostawią Cię dla pustej modelki. Typowe.

11.11.13 [zgłoś do usunięcia] gość x widze ty też raczej kontaktu z mężczyznami nie masz

Jestem kobietą, zmienną zresztą ;) i w zależności od sytuacji jestem zołzą, księżniczką, słodką idiotką lub wyrozumiałą, ciepłą kobietą. I nie odgrywam tego, taka jestem i to jest recepta na powodzenie. Gdybym chciała to miałabym harem facetów :D

a jak u ciebie objawia się bycie tą księżniczką?

dodam, kochających mnie facetów ;)

;-/// czemu nie można być po prostu sobą? i czemu uważacie, że nie mam kontaktu żadnego z mezćzyznami, po czym to niby widac?

nie martw się, każda potwora znajdzie swojego amatora, kwestia czasu, nic na siłe.

dla siebie jesteś soba dal innych może ksiażniczka albo zwykłapiękna kobiet a kazdy widzi tak jak chce

to nie wiem co trzeba zrobić PS nie jestem brzydka

dam Ci rade nie martw się, każda potwora znajdzie swojego amatora, kwestia czasu, nic na siłe. x mężczyźni mają tak małe wymagania, że każda będzie w związku

tylko wrażliwa i kochająca kobieta będzie kochana i doceniana , księżniczki , cwaniary i brakoroby zawsze zostaną kopnięte w d**ę , a coś o tym wiem po 12-stu latach

ale to mężczyźni cierpią w takim razie bo potem są z takimi, co chcą być adorowane, chcą prezenty, dzieci, pieniądze i wiernośc i zrozumienie, że one i tak są niedostepne, bo albo dzieci, albo mama, a on jest po to, by pracować, nie gadać i doceniać, że ma babę i dziecko na smycz i tyle

masz mieć wygląd przyciągający uwagę i charakter który nie odstrasza, jesteś pewnie zbyt przeciętna z wyglądu

w postach widać że nie jesteś teraz zrównoważona emocjonalnie bo jesteś sama widocznie widać to po tobie albo po prostu jak mówię masz za mało przyciągający wygląd czy ty byś chciała kogoś kto cię nie pociąga? chciałoby ci się stroić i malować dla kogoś kto cię nie pociąga??

ojej...ale skąd ja mam wiedzieć jak trezba wyglądac, by sie spodobać myję się, chodze czysta, mam lekki makijaż, równe rysy twarzy ładne piersi, talię, kurde skąd ja mam wiedzieć co akurat komuś się podoba/??;-/

ktoś napisał że mężczyżni mają małe wymagania to zależy jacy mężczyżni i co nazywasz małymi wymaganiami bo ja jakoś natrafiałam na tych z dużymi wymaganiami np. nie tylko miałam być zawsze piękna zadbana wymalowana , oczywiście wykształcona ale i powinnam być bogata nie wiem czy to są małe wymagania ???

niezrównoważona jestem?? kurde....i co ja mam zrobić?;-/

nie, takie wymagania ma pacan pustak i materialista znam taką parkę, kłócili sie przy mnie, on jej ropbił wyrzuty, że on anie ma kasy, a od rodziców ma własne mieszkanie, 10 par szpilek (mieszkałam z nią) i sie kłócił , że mu przy znajomych wstyd, bo oni ciągle gdzieś jeżdżą, a oni z nią nie więc na siłe ją wyciągnął do hongkongu, oslo, japonii, berlina...same szpanerskie kierunki kiedyś zastałam go słuchającego muzyki masowej na cały regulator i ze złotym łańcuchem na szyi, ot taka inteligencyja!!!

"gość 11.11.13 [zgłoś do usunięcia] gość x widze ty też raczej kontaktu z mężczyznami nie masz". To zdziwiłbyś się - mam kontakt z mężczyznami, i to bardzo duży. Bo mam też przyjaciół i kolegów od wielu lat., poza umawianiem się na randki. Ale do tego by zobaczyć jak postępujecie, nie trzeba mieć nawet kontaktu z Wami - widać na przykładzie wielu znajomych dookoła. Im lepsza, bardziej uczuciowa, uczciwa i inteligentna kobieta, tym bardziej dostaje kopa. Im większe chamidło, które nie zwraca uwagi na swojego mężczyznę i nim pomiata, tym bardziej do niej lgną i tym szybciej wychodzi za mąż za faceta wpatrzonego w nią jak w obrazek.

"gość tylko wrażliwa i kochająca kobieta będzie kochana i doceniana , księżniczki , cwaniary i brakoroby zawsze zostaną kopnięte w d**ę , a coś o tym wiem po 12-stu latach". Taaaa, jasne. To ciekawe dlaczego ja zawsze, jako wrażliwa, kochająca, uczciwa i zawsze wspierająca, chcąca od mężczyzny tylko uczucia, a nie jego pieniędzy, po byciu sobą i wkładaniu serca w kolejny związek zawsze zostaję sama? Nawet kiedy ten mężczyzna też był podobno wrażliwy?

A jaki to charakter co odstrasza?

taki-niezadowolona trajkota i desperadka w jednym,tak ogólnie

Mam to samo. Jestem uczciwa i nie robię fochów z byle pierdoły, dobrze wyglądam i jestem na tyle inteligentna i kreatywna ze zawsze daje ze wszystkim radę, mimo to faceci uciekają ode mnie :( Staram sie być przyjacielska a oni to wykorzystują