Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to prawda ze faceci wybierają na partnerki przeciętniary lub pasztety

Polecane posty

Gość gość
Haha! Sorry ale Ci, którzy piszą: byłem z ładnymi to: 1. zdesperowany przeciętny facet, na którego piękne spojrzeć nie chcą 2. zawistna brzydka kobieta, która chce obrzydzić No bo sorry ale piszecie chyba na podstawie telenowel: intrygi, manipulacje, ego z kosmosu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"2013-11-12 08:20:11 [zgłoś do usunięcia] gość Haha! Sorry ale Ci, którzy piszą: byłem z ładnymi to: 1. zdesperowany przeciętny facet, na którego piękne spojrzeć nie chcą 2. zawistna brzydka kobieta, która chce obrzydzić No bo sorry ale piszecie chyba na podstawie telenowel: intrygi, manipulacje, ego z kosmosu..." No to mało wiesz o życiu, każda co jest atrakcyjna ma masę adoratorów przy nawet małym zgrzycie potrafi polecieć do innego... wiem po sobie bo nie raz miałem taką sytuację...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
atrakcyjne kobiety nie są stałe w uczuciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie jedne są, a drugie nie są stałe w uczuciach. Na pewno ładnym kobietom łatwiej jest znaleźć faceta, są częście podrywane, nie muszą szukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli nie spełniasz w 100% wymagań atrakcyjnej kobiety to już masz pewność, że cie zostawi albo zdradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to mało wiesz o życiu, każda co jest atrakcyjna ma masę adoratorów przy nawet małym zgrzycie potrafi polecieć do innego... wiem po sobie bo nie raz miałem taką sytuację... ____ No właśnie całkiem sporo wiem o atrakcyjnych kobietach bo nieskromnie powiem, że sama taka jestem. Nie jestem tapeciarą, jestem naturalnie ładna. Jestem też zadbana, ładnie się ubieram, delikatnie maluję. Zawsze miałam mnóstwo adoratorów i mimo, że jestem w stałym związku dalej ich nie brakuje. I nigdy nie zrobiłam nic by takiego adoratora zachęcić (raczej staram się go wprost uświadomić żeby nie robił sobie nadziei) ani nic co mogłoby zranić mojego partnera. RADOŚĆ sprawia mi dbanie o mojego mężczyznę (choć fakt, że jestem za związkami partnerskimi i mój partner ma również w domu obowiązki), lubię go zaskakiwać. Ale on odwdzięcza się tym samym i rozpieszcza mnie - i nie, nie chodzi o finanse. Nie jestem utrzymanką, sama na siebie zarabiam bez problemu ;) Ale fakt - ja poza ładną buźką mam coś jeszcze :) Poukładane w główce. Tylko, że to WASZA wina, lecicie na pustaki i je uważacie za ideały a potem macie pretensje, że są puste :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sami sobie takie wybierają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybieramy? to najczęściej kobiety wybierają a raczej odrzucają większość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam wrażenie, że faceci mają trochę inny sposób oceny atrakcyjności kobiety niż kobiety. Przynajmniej inny niż ja. W liceum miałam znajomą, która miała baaaardzo duże powodzenie i serio zastanawiałam się co oni w niej widzą. Ok dziewczyna była ładna i sympatyczna, ale nie była moim zdaniem "aż tak ładna" jak by sugerowało jej powodzenie u płci przeciwnej. Najwyraźniej miała to coś, co mężczyznom się bardzo podoba a czego ja jako kobieta nie byłam w stanie zobaczyć. Jak bym miała wymienić 3 najładniejsze dziewczyny w roczniku to nie wiem czy ją bym wymieniła. A chłopaki nie mięli wątpliwości i ona była uznana za najbardziej atrakcyjną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat kobiety zmienne są i wahania osobowości to nic nadzwyczajnego u nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem dlaczego wytapetowane kościotrupy o blond włosach, zawsze uważają się za bardzo atrakcyjne laski, na które każdy facet musi polecieć. a prawda jest taka że jesteście puste i pożytku z was nie ma, no bo jak ma umyć naczynia jak się tipsy mogą połamać.... Pasztet to pojęcie względne....kto jest dla was pasztetem???? ja np mam 178 cm wzrostu i ważę ok 80 kg... mam troche ciałka, ale nie uważam się za grubą, pewnie według autorki jestem nieatrakcyjnym pasztetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może autorka myślała właśnie o takich kościotrupach. Uderz w stół, a nożyce się odezwą. Obnosisz się ze swoimi kompleksami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eeeee jacy ludzie takie upodobania ladni czy brzydcy mali czy duzi mogą zdradzac tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na partnerki tak - wybierają pasztety ale na żony to już tylko ładne i mądre kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bym powiedział, że jest odwrotnie - kochanka musi być atrakcyjna a żona spełniać wymagania rodziny itp. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ggggggg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż nie wierzę w to, co czytam. Od kiedy lakier na paznokciach i solara jest wyznacznikiem piękna? Jeśli to Wam się kojarzy z piękną kobietą, to chyba takie oglądaliście tylko w p***osach. Piękna kobieta nie musi mieć makijażu, zrobionych paznokci, zafarbowanych włosów żeby być piękna! Może chodzić nawet w worku po ziemniakach, a dalej będzie piękna. Mylicie piękno z zadbaniem. Czy piękna kobieta nie może być równocześnie mądra i zaradna? Owszem jest od groma pięknych/zrobionych kobiet, które spoczywają na laurach bo przecież mają urodę, ale jest również mnóstwo kobiet, które są piękne, wykształcone i zaradne życiowo, mają własne firmy, dobrą pracę itp. Nie wiedziałam, że piękno odbiera kobiecie możliwość gotowania i zajmowania się domem. Co jeśli pasją pięknej kobiety jest gotowanie? Co jeśli nie trzeba będzie wydawać na piękną kobietę bo będzie mieć dobrą pracę? To smutne, szczególnie wśród brzydszych ludzi jeśli próbują odebrać pięknym możliwość posiadania rozumu, zaradność, tylko dlatego, że im czegoś brak. Kobieta może być i piękna i mądra równocześnie, i piękna i zaradna jednocześnie, i piękna i karierowiczka, i piękna i dbająca o dom i rodzinę. Nikt nie jest tylko piękny i na tym jego zalety się kończą. Wcale uroda nie musi być tylko pięknym opakowaniem brzydkiego wnętrza. Tak jak nikt nie jest tylko brzydki. Brzydcy ludzie też mogą być leniwi, puści i głupi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Popieram w 100% ale to jest tak ze wiekszosc ludzi wypowiadajacych sie tutaj jest ograniczona I bezmyslnie wierzy w stereotypy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dowiedziałam się z tego topiku, że nie jestem atrakcyjna, bo nie mam masy adoratorów. Buuu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wdrwr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jasne że tak jest. Znam tylu fajnych facetów ale ich żony...........uroda o pomste do nieba woła.!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uyyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×