Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co jest ze mną

Polecane posty

Gość gość

Mam takie chwile przy wygłupach z narzeczonym że się go boję..Kilka lat temu miałam faceta który mnie bił i szantażował w ogóle miałam dużo nieprzyjemnych sytuacji w życiu problemy z klasą, znajomymi sama się zastanawiam czemu moje życie tak zawsze wyglądało po prostu jest coś ze mną nie tak,, ale mniejsza teraz o to. Z narzeczonym jestem od 2 lat mieszkamy razem drugi miesiąc wiem że pewnie przesadzam ale często boje się jego krzyku czasem w wygłupach są takie momenty że się zasłaniam bo mam wrażenie że zaraz mnie uderzy,,, mam schizy czasem mnie już to przeraża często żartuje ze mnie a mnie to strasznie dotyka i jest mi źle strasznie, wszystko biorę do siebie .. Co ze mną jest ;((( POMOCY !! co mam zrobić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uderz pierwsza tego swojego srarzeczonego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za bardzo go kocham i myślę że to wyłącznie moja wina że coś ze mną jest nie tak że tak myśle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trauma z przeszłości została w tobie, im dłużej pomieszkacie razem, przyzwyczaisz się do niego, zobaczysz, że jest inny od tych co cię krzywdzili przejdzie ten lęk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko że właśnie ostatnio te wspomnienia coraz częściej wracają co z tym zrobić?>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to jest ogromny strach czy raczej słaby, bo może powinnaś przepracować to z psychologiem, choć wiem z doświadczenia, że jak spotykamy osoby inne niż do tej pory w swoim życiu, lepsze to z czasem ten lęk mija, ta osoba daje ci ciepło, miłość, poczucie bezpieczeństwa i to automatycznie leczy stare rany ale wszystko musi trochę potrwać, tłumacz sobie, że teraz jesteś bezpieczna,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×