NIE MAM SZCZĘŚCIA DO FACETÓW

Było ich kilku, na początku chemia i jakieś przyciąganie a po krótkim czasie okazywało się że do siebie nie pasujemy. Mam 30 lat obecnie, zaczęłam się spotykać z kolesiami gdy skończylam 18, głównie w podobnym wieku. Teraz jestem mężatką z 5 letnim stażem. Jestem zodiakalną Lwicą, on Panną. Czy Lwicom tak trudno dopasować partnera?? Któraś z was tak ma?? Moje małżeństwo ni h..a się nie układa:( czuję że mu nie zależy..

Pisze się "ni c***a" ;-)

A poza tym, jesteś mężatką i musisz dbać o małżeństwo.

Dbam staram się, a on pije i to jest dla niego ważniejsze.

A ja do kobiet...

Prosby groźby nic nie działa... Odpuściłam, przestałam się awanturowac też źle bo nie uszanowal tego, nie dał mi spokoju i nie docenił. I tak 3 lata już regularnie tankuje kilka razy w tygodniu do upadłego..szmaciarz

A jak myslisz dlaczego nie masz szczęścia do kobiet??

Skoro to pijak, to lepiej już było. Teraz będzie tylko gorzej. Macie dzieci?

to nie kwestia szczęścia tylko tego, że lecisz na złych facetów tego dobrego uważacie za ciepłą kluchę itd.

Nie mamy dzieci On lubi pić i co tydzień musi chlac w wolne czyli tak od niedzieli do wtorku