Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dilmah33

Czy to można uznać jako zdradę

Polecane posty

Gość Dilmah33

Mam męża, wczoraj urządziliśmy małą domówkę, byli znajomi, a także jego brat, z którym zawsze bardzo dobrze się dogadywałam, trochę wypiliśmy i całowałam się z nim w kuchni, dość namiętnie. Czy można to uznać jako zdradę, mimo, że byłam po sporej ilości alkoholu? Najgorsze, że jego brat zawsze mi się podobał i ciągle myślę o tym pocałunku, ale kocham bardzo swojego męża i z drugiej strony mam wyrzuty sumienia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z pewności można Cię uznać za rozwiązłą. Ale i tak pewnie prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dilmah33
to nie jest żadne prowo i proszę wstrzymać się od wyzywania mnie, to może zdarzyć się każdemu człowiekowi, ważne jest chyba to, że żałuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, ważne co zrobiłaś. Hmm... czy osoba szanująca się zdradziłaby? Chyba nie, czyli jesteś r..... aa nie bede już obrażać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to nie zdrada to normalne :D lecz sie szmato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zalujesz szczerze to idz i powiedz mezowi, on ma prawo wiedziec. To on powinien zadecydowac czy w jego oczach to zdrada czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dilmah33
oj nie, mężowi w życiu tego nie powiem, on jest bardzo zazdrosny i nie wiem co mógłby zrobić. To, że żałuję i mam wyrzuty sumienia chyba wystarczy? Więcej tego nie zrobię i będę się kontrolować. Zresztą to było tylko całowanie, nie poszłam przecież z nim do łóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wujt
przyznaj sie, jakies smyrganko lub macanko przy tych pocalunkach tez bylo, prawda???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dilmah33
nic nie było, to był krótki, trochę namiętny pocałunek i tyle, tylko trochę sumienie mnie gryzie. Czy wam się nie zdarzyła nigdy taka akcja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nie zdarzylo mi sie bo KOCHAM meza i nie moglabym go tak zranic. Poza tym nikt inny poza mezem mnie nie kreci i czuje obrzydzenie jak mysle o pocalunku czy seksie z innym. Jestem wierna i bede wierna a ty jestes zwykla szmata bo pocalunek to taka sama zdrada jak seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dilmah33
spadaj z tematu kretynko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kejt mos
nic nie mow mezowi a jesli w razie sie wyda to wyprzyj sie i idz w zaparte ze to nie prawda. jesli maz by o wszystkim wiedzial relacje miedzy wami bardzo by sie popsuly. czy zdrada- raczej nie. sexu nie bylo i ten alkohol zbil cie z tropu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dilmah33
kejt mos dzięki za normalną radę, w sumie tak będzie najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie mialas nieczyste mysli ze szwagrem i po alkoholu......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wstyd !!!!,bleee,obrzydliwe,i szkoda meza i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TAK to jest zdrada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obrzydliwe :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kejt mos
oczywiscie na teksty typu ty szmato itp nie zwracaj uwagi. pisza to zapewne zazdrosne zonki, ktore na mysl ze maz mogl by je zdradzic dostaja ataku. oczywiscie wina jest zawsze kobiety, maz nie jest niczemu winiem on byl pijany dal sie skusic blablabla. zazwyczaj jest jednak odwrotnie. kiedys mialam troche podobna sytuacje- chlopak siostry ostro sie do mnie przystawial. a ze bylam wcieta to doslownie na odczepnego dalam sie pocalowac. potem udalam ze tego nie pamietam zachowywalam sie przy nim jak gdyby nigdy nic. oni nadal sa szczesliwa para a ja przyjaznie sie z siostra (cioteczna).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieładnie, alkohol nie tłumaczy, widocznie masz sprośne myśli co do brata, czego nie zrobisz po trzeźwemu po pijaku widać tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×