Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobietkaaa333

pytanie do mężczyzn

Polecane posty

Gość kobietkaaa333

czy jest mozliwa przyjażn damsko-męska ? bo mi jakos to nie udaje się .. lubie facetów, męskie towarzystwo , nie są plotkarzami jak wiele kobiet, czasem konkretni, zdecydowani . chcialabym znalezc takiego kumpla- bo na przyjazn to trochę czasu trzeba i poznania wzajemnego - z którym mozna wyjsc gdzies na rower, piwo , pogadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekne cycki
nieważne ,ważne żeby mi sie podobał i było dobry w łożku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest możliwe pod warunkiem że obydwie strony zupełnie się sobie nie podobają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietkaaa333
wlasnie nie chodzi mi o seks,,tylko o przyjazn ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piekne cycki
zawsze chodiz o seks :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy, ja próbowałem się zaprzyjaźnić z trzema dziewczynami, za każdym razem "przyjaźń" kończyła się wyrzutami zranionych kobiet... od samego początku mówiłem iż chciałbym pozostać na stopie koleżeńskiej, ale kobiety chyba sądzą że jeśli facetowi fajnie się gada i miło może spędzić czas to już jest wielce zakochany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Usa
Tez kiedys myslalam , ze to mozliwe ,ale niestety nie jest mozliwe ze strony faceta nie jest mozliwe. Mezczyzna jest zainteresowany kobieta tylko wtedy , kiedy ona pociaga go fizycznie (nawet jezeli w tym kierunku nigdy nie zrobi zadnego kroku ) jest to podswiadome :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panandtilt
Mam kolezanke lesbijke . Ale to nie przyjazn lubimy ze soba gadac i mamy wspolne tematy . Ona ma swoja diewcyne z dwojka dzieci , ja jestem zonaty. chuba tylko taki uklad daje moliwosc nie pojscia dalej . Zawsze jak deklarowalem z dziewczyna przyjazn to konczylo sie udanym lub nieudanym zwiazkiem i koncem przyjazni. Ale mowie za siebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniuś
Jedną koleżankę znam już ponad 20 lat. W liceum trochę się podkochiwała we mnie ale potem jej przeszło i od tego czasu jesteśmy naj kumplami. Niestety kontakt trochę osłabł jak wyszła za mąż i wyprowadziła się do innego miasta, ale wciąż jest utrzymywany :) Chciałbym znać więcej takich osób i w miarę możliwości obu płci ale ciężko, czasy trudne a ludzkie ścieżki kręte. Najgorsze jest to babskie myślenie: jak widzą te rapszle kobietę z facetem to zaraz "ooo, ale się puszcza ladacznica" - przez to przyjaźń jest trudna, zwłaszcza jak jest się w związkach. Trzeba dużo dystansu, tolerancji i zaufania. Dlatego lubię miasto - tutaj K+M nie oznacza od razu "seks & przemoc" jak na wioskach - ludzie są bardziej nowocześni. Mam też parę innych kumpelek - jedną znam nawet z pracy, jest super bo ona jest zakochana w swoim szefie więc wiem, że o nic więcej jak kawę jej nie chodzi :) Ale znam je maksymalnie kilka lat i nie jestem ich pewny w 100%. Pracujemy nad tym :) Do tego kilkadziesiąt różnego rodzaju znajomości z których nie wiadomo co może wyniknąć. Ja steruję zawsze w stronę przyjaźni ale baby wszystko psują - najpierw są zachwycone, że "on nie tylko o jednym, można z nim pogadać" a potem "wykorzystał mnie (bo nie przeleciał), byłam tylko kumpelką" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×