Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zauroczyłem się w dziewczynie przyjaciela co mam robić

Polecane posty

Gość gość

Nie sądziłem, ze kiedykolwiek mnie to spotka. Zauroczyłem się w dziewczynie przyjaciela. Nie wiem co mam dalej z tym zrobić, czuję że ja tez nie jestem jej obojętny. Zastanawiam się czy iść na całość i postawić na szali naszą przyjaźń czy odpuścić i męczyć się. Ostatnio spotkałem ją na mieście i rozmowa była bardzo miła, powiedziała, że fajnie byłoby się spotkać. W przyszły weekend mój przyjaciel wyjeżdża na 2 dni do innego miasta. Zastanawiam się czy zaprosić ją gdzieś i zobaczyć co dalej. Co byście doradzili bo ja jestem załamany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona ona
ile masz lat? jak długo się przyjaźnicie z tym kumplem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 28 lat, a z kumplem znamy się od dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odpuść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba jestes glupi bedziesz sie bil z przyjacielem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zresztą i tak będę chyba musial zerwac z nim kontakty bo jak spotykamy się we trójkę to jest to dla mnie nie do przejścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona ona
a zachowujesz się jak 18latek. Opowiem Ci moją historię: byłam w związku 2 lata, spodobałam się koledze mojego chłopaka, ale to był kolega, nie przyjaciel. Chodziliśmy wszyscy do jednej szkoły, mój chłopak był starszy, skończył ją pierwszy więc częściej widywałam tego "kolegę" zakochał się we mnie, bardzo. Na imprezie pocałował mnie, rozstałam się z chłopakiem bo wiedziałam, że tak nie można, na 2fronty grać. Mój chłopak pobił się z tym "kolegą" ja przemyślałam sprawę i go zostawiłam, wróciłam do chłopaka. Więc lepiej odpuść, dziewucha jest nie w porządku jeśli pozwala na takie coś. Ja miałam wtedy 17 lat, usprawiedliwie się wiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna Blondynka
Zastanów się co dla Ciebie jest NAJWAŻNIEJSZE. Dziewczyna - Która możliwe, że nie będzię z tobą na stałe i możliwe, że przez nią możesz mieć kłopoty i nieprzyjemności. Całkiem też możliwe, że kiedyś potraktuje Cię jak twojego przyjaciela, jeżeli oczywiście go zostawi dla Ciebie. Przyjaciel - Którego znasz od dziecka i zapewne na którego zawsze mogłeś liczyć, skoro określasz go tym mianem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To się tylko tak łatwo mówi, ale nie wyobrażam sobie spotykać się z nimi razem, patrzeć na nią i wiedzieć, ze to z nim sypia. To jest nie do przejścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym walczyła o swoje szczęście. Tyle. Zresztą jak piszesz i tak w sumie nie będziesz się mógł z nimi widywać. Możesz jeszcze ewentulanie pogadać szczerze z przyjacielem, może on nie traktuje tej dziewczyny poważnie, ale nie ukrywam, ze taka rozmowa może też być ryzykowna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna Blondynka
Może to zauroczenie? Ile trwa ta sytuacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta sytuacja trwa już 5 miesięcy. Oni są ze sobą ponad rok. Zaiskrzyło kiedy przyprowadził ją na jedną imprezę i od tej pory wszędzie ją zabiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna Blondynka
A skąd ta pewność, że ona jest tobą zainteresowana? Co takiego robiła bądź mówiła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To widać, uśmiecha się, czasem lekko zawstydza, kiedy jego nie ma w pobliżu kokietuje mnie i ten błysk w oku niczego nie ukryje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona ona
Ty nie masz 28lat, Ty masz gdzieś z 18, nie ściemniaj zatem. Gdybyś miał 28 lat wiedziałbyś, że dziewczyna kumpla jest nietykalna. Jak nie umiesz tego pojąć to chociaż jej daj spokój. Ona sama nie będzie niczego prowokowała, więc ją zostaw, nie bajeruj jej. Ona jest już jakiś czas w związku, to normalne, że opada to co zawsze jest na początku więc łatwo o zawrót głowy gdy powraca ten stan. OGARNIJ SIĘ i zostaw ich, niech sobie żyją. Nie pożądaj żony bliźniego swego, a już na pewno nie kumpla. I tyle w temacie, ja dziś jestem mega wk rwio na na tego kolegę mojego byłego i na siebie, że dałam się omotać. Chłopak przeze mnie chodził jak struty, nie jadł, nie spał a ja się z tamtym pocałowałam. Byłam z moim chłopakiem jeszcze przez ponad rok, kochaliśmy się bardzo i to była miłość a do tego szczyla nigdy nic nie czułam, tylko jakieś chwilowe zauroczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaciekawiona mam 28 lat! Sam się dziwię, ze w tym wieku mnie to dosięgnęło. Bywa. A z drugiej strony skoro tak twierdzisz, że ten tówj chłopak to taka wielka miłość to niby dlaczego już razem nie jesteście? Ty nie ściemniaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona ona
gardzę takimi ludźmi, bez honoru i zasad. Od tamtej pory już nigdy nie miałam takiej sytuacji i wiem, że nigdy już w takiej nie będę. A jak taka będzie miała miejsce chłopak się pierwszy dowie by odpulił takiego kumpla z DU PY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna Blondynka
Możliwe, że wolbrzymiasz, a możliwe też jest to iż coś jest na rzeczy. Powinieneś naprawdę zastanowić się co jest dla Ciebie ważne. Porozmawiaj z tą dziewczyną i wyznaj jej uczucia lub powiedz o tym przyjacielowi. Oba rozwiązania są trudne ale powinny najlepiej rozwiązać twój problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona ona
Rozstaliśmy się z zupełnie innego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jednak nie była to wielka miłośc. Skoro facet nie spadł i nie jadł przez kumpla, a potem jakoś przeżył to rozstanie i odpuścił to o czym tu rozmawiać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona ona
nie rozumiesz, że rozstaliśmy się dopiero po ponad roku od tej sytuacji z zupełnie innych powodów? To nie ma nic wspólnego, czytaj dokładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No więc piszę, że skoro się roztsaliście to nie było wielkiego uczucia. I do smutnej blondynki: trudno tak odpowiedzieć jednoznacznie, bo zależy mi równo na niej jak i na przyjacielu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciekawiona ona
pier do lisz jak potłuczony. Przez rok był za granicą, ja czekałam w Polsce, wrócił inną osobą, zmienił się, wszystko się zaczęło psuć i się rozstaliśmy. Ponad rok dochodziłam do siebie ale mam w sobie na tyle honoru, że uszanowałam decyzję i nigdy nie naciskałam. Miłość była przez 3 lata, ale coś się zepsuło, tak się czasem dzieje. Ale to jedyny facet którego kochałam. Więc nie pier dol, że to nie było wielkie uczucie. Życie to spieprzyło i trochę my.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna Blondynka
Ale niestety będziesz musiał wybrać między swoim szczęściem, a szczęściem przyjaciela. Najlepiej by bylo jakbyś się już do tego przygotował, bo moment ostatecznej decyzji może przyjść szybko. Ja osobiście mogę Ci doradzić, że swojego szczęścia nie buduję się na czyimś nieszczęściu. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z blondynką, nie buduj szczęścia swojego na ruinach szczęścia czyjegoś. zastanawia mnie jedna rzecz, jeśli dziewczyna Twojego przyjaciela okazuje zainteresowanie innym chłopakiem to nie wróży to nic dobrego i mogło by się okazać, że straciłbyś przyjaciela a zyskał dziewczynę tylko pytanie na jak długo? odpuść sobie, przyjaźń jest ważniejsza i jeśli jesteś lojalnym przyjacielem to nie wykorzystasz Jego nieobecności by umówić się z Jego dziewczyną. przemyśl to byś później nie żałował tego co uczynisz pod wpływem chwilowych emocji. szczera rozmowa z przyjacielem wskazana jeśli Ci na przyjacielu zależy. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×