moja żona to typowa księżniczka

jak można na to odpowiadać w ogole?

odpowiada same matolstwo lub modek koresponduje sam z soba-wiecej prawdopodobne.

Twoja zona to typowy leń śmierdzący, który nie umie nic. Pewnie wszystko robiła za nią mamusia i teraz są efekty. Zejdź na ziemię i zacznij cos z tym robić, bo zycie jest długie, a jeszcze nie jest za późno, dzieci nie macie, przynajmniej tak rozumiem. Więc w czym problem? Kochasz ją? To się męcz, bo tylko to Ci pozostało.

obie kichy jej wyrególować...ona chóuja nie czuje

Czekanie z seksem do ślubu to dobry pomysł. A mieszkanie ze sobą przed ślubem jest złe.

czemu tak myślisz?Jakby się poznali nie byłoby teraz problemu. Ja mieszkam ze swoim bez ślubu na razie i jest nam dobrze

Wlasnie mozna zrobic wiekszej glupoty od braku sexu przed slubem i nie zamiekszania razem przed slubem.

sex to osobna sprawa ale można pomieszkać razem a spać osobno. To i tak duży sprawdzian dla dwojga

masz pasożyta zakorzenionego w chałupie i na Twoim garbie. Jesteś jeszcze pantoflem na dodatek

czyli wniosek z tego taki że mężczyźni nie kochają wcale takich księżniczek tylko niestety one są często bardziej wyrobione, przebojowe. A ten normalne z którymi faceci byli by szczęśliwi są spychane na drugi plan ale i tak w końcu są z tymi może brzydszymi ale wartościowszymi. Często te brzydsze są też lepsze w łóżku

Kup sobie, autorze, dyktafon w kształcie pendrive'a na allegro, ponagrywaj ją trochę. Spokojnym głosem opowiadaj ludziom, jaka ona jest. O tym praniu też możesz napomknąć. Spisuj sobie te jej roszczenia i wybryki i przygotuj się do walki. A na razie tłumacz jej swoją wizję małżeństwa z obowiązkami żony niepracującej, niech wie, czego oczekujesz.

wyprowadzić za stodołę, wp*******ć postronkiem, niema siły musi się poprawić, i gnać do roboty

ze stodola dobre

autorze gdzie jeseś, czemu temat umarł

chyba ćwiczy babsko za stodołą, wreszcie poszedł po rozum do głowy a nie tylko skamle i dalej nadskakuje krowie, dupa nie chłop

autor właśnie się zalogował. Witam

Autorze tytuł powinien brzmieć,moa żona to typowy pasożyt.Inaczej to prowokacja.

autorze i co postanowiłeś

może ale wiem że nazywają ją raczej księżniczką. Tą noc spędziłem poza domem u jej przyjaciółki i jej partnera. Dziewczyna wstaje robi nam śniadanie uśmiechnięta przytula się do niego... to było wspaniałe. Wieczorem podała mu obiad on pozmywał zero kłótni tylko przytulanie i całowanie. Nawet o program w TV się nie sprzeczali a u nas to norma bo ona musi swoje ciągle oglądać

dalej będziesz skamlał i nic nie robił? chyb to wszystko bajeczka

Będzie ci bardzo ciężko to zmienić skoro tak ja mamusia nauczyła radzę przygotować się na najgorsze - w twoim przypadku może być to rozwód. Twoja żona nie nadaje się po prostu na żonę nie mówiąc już o rozkładzie pożycia małżeńskiego. Ja miałam taka sytuacje tyle że to Mąż nie chciał mi pomagać w domu, dodam ze pracujemy oboje. I dom od początku był na mojej głowie. Miałam już dość. Wyprowadziłam się. Pomogło :)

nawet do mnie nie zadzwoniła i nie zapytała gdzie jestem. Rozmawiałem z partnerem przyjaciółki i idę do prawnika chcę tego co ma on

chcę tego co ma on , ,,, czyli chcesz jego partnerkę, oj nie ładnie

nie tyle co akurat partnerkę co takiego życia jak ma on. Dziewczyna mi się nie podoba z wyglądu tylko jej zachowanie, charakter

Idz do adwokata a w miedzy czasie, stoluj sie na miescie, sprzataj tylko po sobie, pierz tylko swoje rzeczy a jak bedziesz cos kupowal do zjedzenia w domu to tez tylko dla siebie. No i zbieraj dowody, ze zona sie nie doklada do wspolnego majatku. Tak fakt,z e nie dba o dom tez sie liczy. Wiec najlepiej nagrywaj wasze rozmowy i rob zdjecia balaganu a najlepiej gdybys zainstalowal kamere i nagral pare dni co zonka robi w domu. A jesli tesciowa alb tesc zaczna sie wtracac to powiedz grzecznie ,z e jak im sie nie podoba to moga coreczke wziac z powrotem i nauczyc robic. ACha zacznij od rozdzielnosci majatkowej. Zobaczysz jak szybko ruszy sie do pracy

na razie to po pracy będę chodził do znajomych nic chyba więcej nie da się zrobić

Zartujesz sobie? Wynajmujesz mieszkanie, placisz za nie, ale bedziesz sie szlajal po znajomych? Ile masz pokoi w mieszkaniu?

sypialnie i salon w sumie plus kuchnia i łazienka. Ci u których nocowałem mówili że problemu nie ma. Ona wybiera się dziś do mojej żony porozmawiać

Ludzie,powtarzam to żenująca prowokacja,jak można nabierać się na coś takiego?Chyba nudzi się Wam.

twoje mieszkanie a ty po znajomych, śledzę twój wątek ,ale ci powiem jesteś bez JAJ , i nic dziwnego że masz taką zonę skoro sam sie prosisz o takie traktowanie