Czy lekarz juz potwierdzi ciaze

pełne 5 tygodni (licząc z miesiączką),pierwszy dzień szóstego tygodnia,czy usg dopochwowe potwierdzi ciążę?

mi potwierdzil 2 dni po domniemanej miesiączce czyli 4 tc i 2 dzien

a jak potwierdził? przez usg dopochwowe?

a mnie założył kartę ciąży przy kolejnej wizycie (pierwszą miałam w 5 tygodniu ciąży), czli w okolicach 10 tygodnia, wtedy też zlecił badania krwi konieczne. Oczywiście podczas tej pierwszej wizyty widział pęcherzyk i potwierdził że jest umiejcowiony dobrze, ale czekał na rozwój...

aha tak - przez usg dopochowowe, ale też wcześniej badanie na fotelu, już przez uciskanie podbrzusza rzucił haslo / no no, coś tu rośnie :)

bo ja będę 8,10 dni po terminie miesiączki i zastanawiam się,czy to nie za wcześnie

Ja byłam dzień po spodziewanej miesiączce (czyli 4 tydzień i 1 dzień) i lekarz już wykrył fasolkę ;), na kolejnej wizycie założył mi kartę ciąży.

po co tak wcześnie???????????? najlepiej jest iść w 8tc- wtedy wszystko wiadomo bez żadnych wątpliwości. Powinno już bić serduszko i sobie zaoszczędzicie zmartwień, że ciąża jest a serce nie bije. Dlaczego jesteście takie niecierpliwe?? Przez to właśnie jest milion takich samych tematów w necie.

Jak ktoś długo czeka na dziecko, to się niecierpliwi. To chyba normalne. Ale to prawda, że tak wcześnie lekarz może nie zobaczyć jeszcze bijącego serduszka. U mnie widać je było dopiero na kolejnej wizycie.

dokładnie najlepiej iść w 8 tygodniu, czyli miesiąc po terminie miesiączki, której nei było...tak na serio wizyta wcześniej to tylko wydanie kasy i stres, bo potem czeka się strasznie na kolejną wizytę..... Ja poszlam dosyć szybko po pierwszej ciąży biochemicznej, lekarz powiedział że jak zajdę w kolejną to przyjść od razu to mi przepisze luteinę

dokładnie najlepiej iść w 8 tygodniu, czyli miesiąc po terminie miesiączki, której nei było...tak na serio wizyta wcześniej to tylko wydanie kasy i stres, bo potem czeka się strasznie na kolejną wizytę..... Ja poszlam dosyć szybko po pierwszej ciąży biochemicznej, lekarz powiedział że jak zajdę w kolejną to przyjść od razu to mi przepisze luteinę

a masz jakies objawy czy test byl pozytywny ???

Mi potwierdził w 34 dniu cyklu.

w 34 dniu cyklu? a co było już widac?

Tylko pęcherzyk. Ale ja nie starałam się o dziecko więc jak okres się spóźniał a na teście wyszły 2 kreski to w panice pobiegłam do lekarza od razu :)

u mnie w 5 potwierdzil przez usg;)

a było ci już widać zarodek w tym 5 tygodniu?

W 5 tygodniu raczej nie może być widać zarodka bo to za szybko. Jeśli zależy Ci na tym aby wszystko już było na 100% widać to poczekaj do 8tc. Teraz to tylko mozesz się upewnić, że jest ciąża, ale czy wszystko się na 100% rozwinie tego ci nikt nie powie.

ja byłam na pierwszej wizycie w 5 tygodniu, wtedy było widać pęcherzyk. Przyszłam za dwa tygodnie i był już zarodek, słyszałam bicie serca, wtedy też zlecił pierwsze badania

13.11.13 [zgłoś do usunięcia] dns po co tak wcześnie???????????? najlepiej jest iść w 8tc- wtedy wszystko wiadomo bez żadnych wątpliwości. Powinno już bić serduszko i sobie zaoszczędzicie zmartwień, że ciąża jest a serce nie bije. Dlaczego jesteście takie niecierpliwe?? Przez to właśnie jest milion takich samych tematów w necie. ja jestem z godz. 9:59 przez usg dopochwowe, ale chce odnieść się do tej wypowiedzi. Jest coś takiego jak choroby przewlekłe, w moim wypadku epilepsja (padaczka) brałam leki, których nie powinno się brać w ciąży. Mój neurolog nie wierzył ani w test ciążowy, ani w test beta hcg. Musiałam mu dostarczyć zaświadczenie od ginekologa. *** Kartę ciąży miałam założoną później przy wizycie "u ciężarnych", 1 miałam wizytę prywatnie właśnie w 2 dzień po "miesiączce" (w dniu spodziewanej miesiączki miałam badanie w szpitalu, sprawdzane jajniki i tam usłyszałam, że mogę być w ciąży) 2 wizyta kontrolna, którą sobie umówiłam duuużo wcześniej (aby porozmawiać z lekarzem o tym, że chce mieć dziecko) wizyta u tego samego lekarza, co prywatnie w 5 tyg ciąży, ale gdy byłam prywatnie to pokazałam wynik z beta HCG i lekarz kazał powtórzyć i przyjść, więc nie odwoływałam. Kolejna wizyta umówiona była już na NFZ do ciężarnych tam położna mi założyła kartę ciąży był to 8 lub 9 tc.