Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

NA NICZYM mi nie zalezy jak mam to zmienic

Polecane posty

Gość gość

wszystko jest mi totalnie obojetne.. nie zalezy mi już na sobie ani na innych.. Wszystko mi jedno! Jak mam to naprawić, co zrobić, zeby znowu coś czuc, zeby znowu mi na czyms zalezało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite125
połóz sie i czekaj na śmierć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz depresje, to się leczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup se psa , bedzie ci musialo zalezec ,papu spacer. Przy okazji poznasz jakiegos psiarza i wszystko sie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam psa. Depresje juz miałam. juz z niej wyszłam. Teraz po prostu nic nie czuję. Wtedy czułam ból w środku. Smutek, rozpacz, bezsens. A teraz jest tylko bezsens, ale przyzwyczaiłam się do niego już. Nic mnie nie rusza. Nic mnie nie uszczęsliwia, nic mnie nie smuci za bardzo, po prostu pustka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znaczy ze nadal masz depresje albo leki które bierzeszci nie śluza Zapiszsie na jakiś kurs, basen, fitness, spotykają sie z ludźmi Codziennie wyznaczają sobie plan dnia i go realizuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy sperma pozwolli mi wyjśc z depresji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie biore juz tego lekarstwa bo i tak nic nie dawało. chodzi o to,ze ja nie mam jakby czasu na kursy, na zabawe.. bo jestem w takim momencie w zyciu w którym za chwile powinnam podejmowac ważne decyzje, wchodzic w naprawde dorosle zycie, a mi to wisi.. To jest straszne. bo to przeciez moje zycie a wiem doskonale, ze sobie wszystko pieprze, ale nie obchodzi mnie to. Boje sie, ze kiedy wszystko sobie całkowicie zepsuje wtedy wrócą emocje, wróci wszystko, ale bedzie za pózno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to moze niech sie w Tobie ktos zakocha, ale to tez niekoniecznie jest dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Namu Amida butsu
poznać siebie ;----p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żyłem jak normalny człowiek, bez żadnych kompleksów, dysfunkcji. Kiedy dostałem się do liceum, czułem się jakbym Boga za nogi złapał. Najlepsi nauczyciele, wysoki poziom, wspaniali, zgrani ludzie, klimat i atmosfera. Zaczęły się wycieczki, imprezy, spotkania. Czułem się spełniony. Brałem wszystko garściami. Wszystko trwało aż do momentu,,środka”. Nie wiem dokładnie, co się stało. To tak, jakby powstał pewien establishment, który zaczął szukać jednostkowych wrogów. Przyjaciele i kumple odwrócili się ode mnie, a z nim odsunęła się cała reszta. Czułem się tak, jakby wszystko wróciło, jakbym przeżywał to jeszcze mocniej. Byłem obgadywany, wszyscy żywili do mnie niechęć. Nigdzie nie byłem zapraszany. Przestałem się uczyć, stoczyłem się, uzależniłem się od Internetu. Może w klasie maturalnej było lepiej, miałem paru dobrych kumpli, ale zaczęły się te nerwice, depresja. Załamałem się. Nie mam nadziei na jutro. Żadnego planu na poprawę. Przeglądając Internet znalazłem stronę http://moc-energii.pl i nie mając wiele do stracenia zamówiłem dla siebie oczyszczenie aury. Po rytuale stanąłem na nogi i znowu cieszę się życiem tak jak wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×