pięciolatka z butlą

To nie jest normalne!

To uwstecznianie dziecka. Dziecko przechodzi etapy rozwoju psycho-fizycznego. Pożegnanie smoczka apotem butelki to kroki milowe w "dorastaniu" malucha. Pijacy 5 latek psychicznie nadal czuje sie jak maluszek....robisz krzywdę dziecku.

A ja nic w tym dziwnego nie widzę. Akurat jak ja byłam 3-, 4- czy 5-latką to nie praktykowałam tego ;). Natomiast znam baaardzo dużo osób które tak za dzieciństwa robiły, m.in. dzieci sąsiadów (chodziły już do podstawówki), od męża chrześnica, i nawet ...mój mąż. Nawet ostatnio mówił mi że on tego do końca życia nie zapomni - jak miał może z 5-6 lat i jego mama codziennie rano przynosiła mu flachę z ciepłym mleczkiem jak jeszcze leżał w łóżku, jak dla niego te mleczko miało inny smak. Bo z butli :). Z czystego sentymentu i przyzwyczajenia - i to jest mocny argument wg mnie. Dzieci niektóre bardzo przywiązują się do butli, wręcz są uzależnione od tego, a z czasem jak stają się większe wstydzą się tego, a zarazem nie mogą się odpędzić od tego przyzwyczajenia.

Mama mi opowiadała , że moja siostra cioteczna piła kaszę z butelki (uwaga po wódce) jak była w 7 klasie podstawówki , tak lubiła.Oczywiście kryła się z tym aby uniknąć wyśmiewania się rówieśników...Także 5 latka nie uważam za nienormalne.

do goscia wyzej:bo kuzynka pila z butelki po wodce mleko do 7 roku zycia to dla ciebie to normalne,ze 5 latek pije z butli:D Jakie porownanie:Djaka patologia:D gratuluje cudownej rodziny i wzorcow jakich tobie wpojono

wrzuć na luz ostatni gościu, i co z tego że piła w butelce po wódce, przecież nie poili jej wódką :D

*z butelki

Zęby powinna myć po butli bo w mleku jest cukier. A tak poza tym to się nie przejmuj :-) niech sobie córcia pije, innym nic do tego.

i co z tego,ze pila do 7 lat mleko i to w but.po wodce?sama sobie odpowiedz

co to takiego strasznego pic butla ze smoczkiem mleczko ja tez nadal pije mleczko dydusem pomimo ze mam 20 lat najlepiej mi smakuje nan pro 3 ktore stosuje od 10 lat i nic mi nie jest a zeby zasnac oczywiscie smoczek na sen bo inaczej nie zasne a do tego wszystkiego jeszcze pampers przez 24 na dobe bo nie czuje nic tylko mokro mokro jaki z tego moral lepiej byc dzidziusiem niz doroslym nie miec zmartwien bo gdy wkroczymy w swiat doroslych to wtedy bedziemy mieli pszechlapane

Zamiast w odpowiednim momencie odzyczajać, to przegapiacie odpowiedni moment a potem jest coraz ciężej zmienić nawyki... W wieku 2-3 lat dziecko jest na tyle duże, aby powywalać te wszystkie niemowlęce gadzety: buteleczki, smoczki, pieluchy itp. Dajcie dzieciom dorosnąć. To naturalne że muszą odstawiać takie rzeczy, im prędzej tym lepiej! Oczywiście nie na siłę, Ale próbować, próbować... Nie zniechęcajcie się rodzice, gdy po tygodniu dziecko nadal nie wola siku i robi w majtki lub wola o smoczek czy butelke, jak juz raz zabralas to trzymaj sie tego! Duzo tłumacz, wyjaśniaj, pokazuj filmiki na ten temat dziecku, czytaj edukacyjne książeczki typu pozegnanie z pieluchą itp. Moje dziecko piło z butelki ostatni raz jak miało 18 miesięcy, a i tak uważam ze to długo. Razi mnie widok dziecka powyżej 2,5 lat z : pieluchą, smoczkiem, butelką, ktore NIC nie mówi bo w buzi tylko ten smoczek i smoczek :/ na dodatek spi z mamusią w łóżku, i choć rodzice mają warunki finansowe, dziecko nie ma wlasnego lozeczka i wlasnego pokoju. Żeby dziecko mogło przejść z jednego etapu w drugi, to rodzice (matka) muszą najpierw dorosnąć i pogodzić sie z faktem, że dziecko rośnie.

Moje dziecko piło z butelki do 20 miesięcy. Tylko i wyłącznie wieczorem i czasami w nocy. W dzień kubki, niekapki, bidony itp. Smoczek do 18 miesięcy. Odpieluchowanie nastąpiło dzień do 2 urodzinkach usmiech.gif trwało 6 tygodni, ze szmatką w ręku i praniu dziesiątek majtek, ale się opłaciło. W wieku 25 miesięcy chodził w majteczkach, praktycznie bez "wpadek". Sam spi w swoim pokoju od zawsze. I to nie jest tak, ze wszystko latwo poszlo. Jest wrażliwym, delikatnym chłopcem. Zaczął mówić w wieku 18 miesięcy, jako 2 latek juz mowił wszystko. Więc jako rozumny dwulatek, z którym można porozmawiać, dał sobie wiele wytlumaczyć, w atmosferze miłości, akceptacji, spokoju a nie strachu czy krzyku podczas odzwyczajania.