Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość2112

wstydliwy porod jak uniknac

Polecane posty

Gość gość2112

obawiam sie ,że mogę wydalic stolec podczas porodu, chce zrobić sobie lewatywe sama zanim pojade do szpitala, krępuje mnie to bardzo. Nie wiem,czy mój szpital oferuje lewatywe czy nie,bo nie pytałam. Myślicie,że to dobry pomysł aby zrobić to w domu? prosze o rozsądne odpowiedzi, to dla mnie naprawde bardzo krępujące :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewatywa z kawy
zadzwon i zapytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozsądna odpowiedź? prosze: ponad 90% kobiet oddaje stolec przy porodzie, choć cześć z nich tego nie czuje (parcie jest tak silne, że łatwo jest to przegapić- uwierz). Najgorzej jednak to wygląda właśnie po lewatywie... twardy klocek od razu zabierają, ale rzadka kupa? Moja mama jest położną i jest totalnie przeciwna lewatywom odkąd została po prostu osrana przez rodzącą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem jak inne dziewczyny ale podczas skurczów tych poczatkowych to od razu musialam isc sie załatwic wiec podczas porodu nic mnie nie spotkało.Ale ja tak mam podczas kazdego bolu brzucha czy to miesiaczkowe czy inne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też zrobiłam kiedy zaczął mnie boleć brzuch, podczas parcia nie, za to chyba zrobiłam siusiu..:-P Nic się nie przejmuj, przy porodzie to nie będzie miało znaczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2112
ale to bardzo krępujące,naprawde. nie wyobrazam sobie,że mogłabym załatwić sie przy porodzie, byłoby mi tak bardzi wstyd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie radze samemu w domu eksperymentować może to mieć tragiczne skutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2112
np jakie? bo ja nie wiele wiem na ten temat;/ troche teraz czytam w internecie ale nic nie ma konkretnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W momencie porodu miałam cały świat w du... Wiem że się posikałam ale nawet to w tamtych chwilach nie miało dla mnie znaczenia najważniejsze było aby to się już skończyło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz w szpital poprosić o lewatywę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czego to sie wstydzic. Prawie zawsze to sie zdarza, a polozne sa przyzwyczajone i nic z tego nie robia. Szwagierka mowila ze nawet nie wiedziala kiedy polozna sie z tym uporala i po sprawie. Porod sam w sobie nie jest estetyczny wiec co za halo z kupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość2112
moze i racja,dzieciątko dla mnie najważniejsze ale jednak chce uniknąć krępującej sytuacji typu kupka ;|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tragiczne skutki :D hahaha smieszna jestes. Idiotki chodza po tym swiecie po to by straszyc ludzi. Jesli zrobisz lewatywe jak juz porod sie zacznie to nic sie nie stanie. Lewatywa zle zrobiona moze wywolac porod no ale jak juz pisalam jak zrobisz jak juz bedziesz rodzic to bedzie git

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam w uk i tutaj nie robia lewatywy ale ja mam to gdzies, uwierz mi polozne widza to na codzien. Sama pracowalam za mlodu w domu opieki i musialam zmieniac pampersy po miesiacu pracy tam za przeproszeniem gowna juz nie czulam, bylo mi to obojetne czy ktos sie zesra czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie jak widzisz to na codzien to nic to dla ciebie nie znaczy - dla poloznych i lekarzy to jest normalne.. wiec po co wstyd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze zapomniałam wspomnieć, że jak mi kroplówkę dali to prawie od razu zwymiotowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupa to naprawde zaden wstyd, nie ma nic bardziej ludzkiego niz kupa. Jak swiat swiatem kobiety rodzily, myslisz ze kiedys bylo inaczej. Nie oczywiscie ze nie. Tylko teraz sie takie tabu z tego zrobilo. Przwjdz sie kiedys do szpitala pogadaj luzno z jaka polozna, myske ze naoewno odpowie ci na pytania, zapytaj sie o lewatywe, no chyba ze jestes tzka bigotka ze nawet wstydzisz sie wymawiac slowo kupa i lewatywa w obecnosci osob trzecich... uwierz mi jak dojdzie do porodu naprade bedziesz miala wszystko w d***e. Wtedy budzi sie instynkt i jesli kupa bedzie w tym momencie dla ciebie problemem to nie chce wiedziec jak przezyjesz sam porod, a potem polog...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kupa to normalna ludzka rzecz, kazdy ja robi.. nie wiadomo po co sie wstydzimy tego przeciez i tak wiadomo, ze kazdy ma czasem sraczke czy pusci baka. Ja sie kiedys wstydzilam teraz jestem tak blisko z moim partnerem, ze on bierze kapiel a ja sobie robie kupe w tym samym czasie :D polznych jeszcze mniej sie wstydze bo one to widza na codzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na szkole rodzenia polozna powiedziala ze przy porodzie bez lewatywy dziecko laduje twarza w kupie. Ja bylam pewna ze stolef szybko sie zabiera jak sie przydarzy takze w szkoku jestem ze pozwalaja noworodkowi urodzic sie buzia w goownie. Przeciez to zarazki, szpital z wroclawia wiec zadna wiocha by sie wydawalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej pewne jest ze puscisz baka a tego nie powstrzymasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba oszalalas, ze dziecko rodzi sie glowa w kupie :D Bez lewatywy czy z tak samo mozna sie zesrac ale to jest odrazu sprzatane, wiem bo mialam praktyki w szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta p...a polozna tak powiedziala na wlasne uszy slyszalam we wtorek!!!! Szok!!! I jeszcze sprecyzowala ze jak tylem glowy sie rodzi to szybko mozna zetrzec gorzej jak twarza wyladuje. Jestem w szoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie wiem jak można namawiać do porodu faceta. I nie porównujcie, że w chorobie też są niemiłe widoki, bo porodówka a choroba to dwie skrajności. O ile w przypadku choroby partner powinien sie zaopiekowac i odwrotnie, to w przypadku porodu nie jest niezbędny powiedziałabym nawet że mój by mi przeszkadzał. Byłam na max skupiona na sobie i dziecku, oddychaniu itp. Jakby widział mnie sikająca i srająca pod siebie chyba bym nie mogła urodzić ze skrępowania. Bez przesady, nie jesteśmy zwierzętami, każdy powinien mieć jakąś barierę intymności. Wyobrażacie sobie jak wygląda rozdęte, wielkie i przecięte krocze i nadmuchany o***t przybrudzony gównem? Dla mnie mąż na porodówce to jakieś nieporozumienie. przecież on dalej jest tylko facetem a nie lekarzem. Niedługo rodzę drugie i nawet mi przez myśl nie przeszło by rodzic razem. On też sie nie upiera, choć jakbym chciała to by się pewnie zgodził, ale ani to estetyczne ani przyjemne, trzeba po prostu przez to przejść żeby cieszyć sie dzieckiem, po co ryzykować aż tyle? Wiele się przecież słyszy o "szoku porodowym tatusiów" którzy z założenia mieli być przy głowie żon.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to bardzo dziwne bo ja mieszkam w anglii i tutaj nigdy nikomu nie robia lewatywy i jakos dzieci nie rodza sie w gownie pelne zarazkow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież g***o jest na dole siłą rzeczy tam gdzie o***t a dziecko od momentu wyjścia główki położna trzyma rękoma i pomaga wyjść, ten od buzi w g****e to chyba jakiś fetyszysta mitoman! Albo mama która urodziła w kosmosie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz to mojej koleżance która po lewatywie urodziła do muszli klozetowej nie wiecie kretynki to się nie wypowiadajcie każdy poród inny tak jak i człowiek nie znasz się to nie kombinuj ja poroniłam duża dziewczynkę i to w łazience w szpitalu martwa mało do muszli nie wpadła bo miałam wywoływany poród śmiejące się panie obyście nigdy nie doświadczyły tego co ja autorko nie kombinuj żebyś nie przekombinowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja sobie nie wyobrazam rodzic bez partnera. Ale to zalezy jaki macie ze soba kontakt. My jestesmy bardzo blisko i moj partner jest bardzo wyrozumialy. Nie raz wycieral ze mnie wymioty jak nie moglam sie ruszyc a cala sie zarzygalam. Nie raz nosil mnie do ubikacji jak bylam chora. Goli mi krocze jak juz nie moge sama. Robi dla mnie wszystko, kocha mnie nas zycie i chyba by mnie zostawil jakbym mu nie pozwolila uczestniczyc w najwazniejszej dla niego chwili - narodzinach jego pierwszego dziecka. Teraz tylko sie wykloca kto bedzie trzymal dziecko pierwszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z lewatywą czy bez prawie na pewno i tak się zesrasz, ale będzie cie tak boleć, że nie zauważysz, albo olejesz sprawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jak poprosisz to powinni ci zrobić. ja leżałam 3 dni przed porodem na trakcie przedporodowym, w czasie porodu miałam wpadkę i były zdziwione że tak sie stało. Ale lewatywy mi wcześniej nikt nie proponował. Co one myślały że zrobię sobie sama prysznicem, czy jak? Byłam zła że nie poprosiłam, przynajmniej by nie robiły min. Zresztą każda dziewczyna z sali miała podobnie więc to niestety przykra norma po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moge podac miejsce szk rodzenia gdzie uslyszalam ze dziecko wpada w goowno. Zreszta ta polozna chyba ma nie pokolei w glowie. Bylam przekonana ze niepozwala sie noworodkowi na kontakt z takimi bakteriami nie moge sie uspokoic odkad to uslyszalam. Wroclaw inzynierska mama gaja. Polozna karolina s.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×