maz niechce wybaczyc zdrady

Jestem w kropce:( zacznecod tego ze oboje mamy po 24 lata malzenstwo od 3 mamy dwoje dzieci,moj blad byl taki ze przespalam sie z jego przyjacielem :( czego bardzo zaluje ,przepraszalam go ciagle nic nie dociera do niego,wyrzucil mnie z domu mieszkam u kolezanki ,kocham go bardzo i wiem ze on mnie tez :( tez mieliscie kiedys tak? Jak sobie poradziliscie,nadodatek w ciazy jestem i maz o tym nie wie :(

po co sie puszczalas szmato wpierw trzeba bylo pomyslec teraz nie oczekuj dobrych rad nawazylas piwa to je teraz wypij ! Maz dobrze zrobil !

prowo grubymi nićmi szyte, więcej subtelności

Ja to bym Ci jeszcze dzieci zabrał jako że nie masz warunków do ich wychowywania i wywalczyłbym wysokie alimenty .

Dzieki ale mogles sobie darowac :(

i nikt ci nie powiedzial ze takie rzeczy robi sie tylko wtedy jak sie chce definitywnie zakonczyc zwiazek?

za duzo ogladasz "dlaczego ja?"

Ja wiem ze zle zrobilam ale czy druga szansa sie nie nalezy ? Ciezko mi bardzo teraz i dzieci bo tesknia za ojcem

Czego mam sobie darować ? Ty mogłaś sobie zdradę odpuścić a tego nie zrobiłaś . Zmarnowałaś facetowi życie i może jeszcze dyplom Ci się należy ?

jeśli to nie prowo a tak mi się wydaje ale skoro tak to masz na co zasłużyłaś i wcale nie jest mi ciebie żal i jeszcze w ciąży się bzykałaś to może to dziecko przyjaciela

nie nalezy ci sie szansa przed oltarzem przysieglas na dobre i zle , w zdrowiu w chorobie , w bogactwie czy w biedzie !!!!

Chyba nie to chciała usłyszeć .

Tak druga szansa, żebyś znowu kiedyś zrobiła "błąd". Daj se siana dziewczyno, jesteś zdrajczynią i krzywoprzysięzcą. W dodatku osiągnęłaś szczyt cynizmu wchodząc do łóżka jego przyjacielowi. A twój mąż to prawdziwy facet, oby takich więcej. Świat byłby lepszy gdyby ludzie mieli jakieś zasady i mieli swoją godność, a nie tylko myśleli o własnej d..pie. Brawo dla faceta!!!!

jebe mnie to. Idę do domu bo 16 już prawie :P

juz hejtererzy się zlatują, myslicie że mnie to boli?

Jakby on cię zdradził z twoją przyjaciółką to nazwałabyś go sk****ysynem i rozwód biegusiem. Jak ty go zdradziłaś to nazywasz to błędem. Ciekawa filozofia. A ten twój przydupas to nie przyjaciel ale wróg. Żona przyjaciela to rzez święta. No i proszę. Mąż nie ma przyjaciela, a żona to dzifka:P