Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

gotowanie mięsa z królika na zupkę dla dziecka

Polecane posty

Gość gość

Mam pytanie do doświadczonych mam. Niedawno dostałam od rodziny ze wsi poporcjowane mięso z królika (zamrożone) dla mojej córki. Do tej pory mała dostawała gotowe słoiczki z królikiem, bo nie chciałam gotować jej królika ze sklepu. Już dwie godziny gotuje się ten królik i mięso wydaje mi się być ugotowane ale jest strasznie twarde i takie "łykowate" ;/ I tu moje pytanie: czy mimo wszystko wyłączyć już palnik i zblenderować z warzywami to mięso czy też jeszcze dłużej pogotować (a jeśli tak to ile dłużej?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój syn je TYLKO króliki takie jak dostałaś, bo dziadkowie trzymają, jednego mu poporcjowałam i do zamrażalki dałam w przy kolejnych odcinamy mu mięsko przy kręgosłupie, aby był. Ja mięso z warzywami gotuje ok godziny i jest mięciutkie, nigdy inaczej mi się nie zdarzyło. Może od razu dodałaś trochę soli? Ja dodaje, ale później jak mięso jest miękkie :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faktycznie na start sypnęłam do wody troszkę soli. Już wyciągnęłam go i zmieliłam z jarzynkami. Teraz córcia zajada aż uszy jej się trzęsą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do żadnego mięsa nie dodawaj na początek soli, no dobra wiem to z kuchennych rewolucji :P Mięso wtedy nie staje się mięciutkie, ja zawsze dodaje sól na sam koniec, gotuje z solą jeszcze 2 minutki i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze dlatego ze 2 godz sie gotowal? Chyba gotowalas kawalek a nie calego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Następny kawałek ugotuję bez soli, dzięki :) Po prostu z rozpędu sypnęłam troszkę soli do garnka z jarzynami i obok do tego z królikiem. Co do tego, że za długo się gotował, to po godzinie sprawdzałam i mięso było twarde, więc stwierdziłam, że to za krótko i jeszcze godzinę mu dam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprawdzaj też na bieżąco, co 15 minut najlepiej :) to ja z 1odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile g tego miesa bylo? 5? 10? Ja gotowalam krolika max 25 minut. I miwso bylo mi3ciutkie. Co innego jak gotujesz 2 kg schabu a co innego kawalek krolika.przecirz taka masa to sie moment i scina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a po jaka cholerę dajecie sól do potraw dla dziecka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w ogóle bardzo mało daję soli do dań, a córeczce to w ogóle nie doprawiam ale oberwało mi się od mojej mamy, że jak to tak nawet bez malutkiej szczypty soli itd itp ona nam zawsze dodawał trochę soli/cukru i byliśmy zdrowi. To żeby nie było to dałam tę odrobinkę. Cóż, człowiek uczy się na błędach, a królika jeszcze nigdy nie gotowałam, więc nie miałam pojęcia ile mu trzeba aby już był ugotowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bezsesowne tłumaczenie-bo my jedlismy i jestesmy zdrowi Chyba jestes dorosła i taka podstawowa zecz powinnas wiedziec ze sol szkodzi a szczegolnie dla malego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niedobór (czy też całkowity brak soli w diecie) też jest bardzo niekorzystny zdrowotnie, więc jak ze wszystkim - trzeba zachować umiar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To znowu ja (autorka tematu). Znowu gotuję królika (rozmroziłam drugą nogę) i tym razem absolutnie nie dodawałam soli. Po 20 minutach gotowania sprawdzam - mięso twarde. Zostawiłam jeszcze na 15 minut i teraz drugi raz sprawdzam - bez zmian. Tak więc nie ma znaczenia czy dam sól, bo ten królik jest po prostu twardy i tyle ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu miksuję blenderem na najwyższych obrotach tak długo aż uznam, że mięso jest słabo wyczuwalne. Oczywiście nie udaje mi się uzyskać takiej konsystencji jak w oryginalnych słoiczkach, ale córce to nie przeszkadza i zjada wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez tak mammm
Ja kroje najpierw w poprzek wlokien bardzo drobno a potem blendowalam.teraz juz nie blenduje bo synek ma 9 miezsiecy. I zawsze gotowalam 2h.bez soli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo królik miał juz zapewne swoje lata,stare króliki można gotować nawet dobe a i tak będą twarde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co Wy wszyscy z tymi królikami dla dzieci, ich mięso nie ma żadnej wartości, soli mineralnych. Tyle mitów narosło wokół mięsa z królika....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co Wam powiem? Weszłam tu bo szukałam informacji ile czasu się gotuje tego królika, bo kupiłam właśnie na spróbowanie dla dziecka i chce ugotować, a w życiu wcześniej nie miałam królika w kuchni. I co? "Ja swojemu synowi to TYLKO takie króliki (ze wsi) daje" "Jak można dawać soli do potraw dla dziecka?! Przecież to szkodzi! Jesteś dorosła, powinnaś wiedzieć!" DZIEWCZYNY!!!!!!!!!! JESTEŚCIE DLA SIEBIE OKROPNE!!!!!!!!!! Bycie takim człowiekiem szkodzi dziecku bardziej niż solenie królika - nawet tego ze sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam sie z przedmowczynia. Wiekszosc ludzi na forach jest dla siebie niemilych i do tego nie pisza na temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Także weszłam aby sprawdzić ile go gotować i czytając to wszystko aż robi się przykro, kobieta kobiecie i to matka matce największym wrogiem.. brak słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Tomka

Zgadzam się z przedmowczyniami, dziewczyny, MAMY, więcej empatii nam życzę i wyrozumiałości dla drugiego. Nie linczujmy się wzajemnie. Weszłam tu zobaczyć ile się gotuje królika bo też robię obiadek dziecku pierwszy raz, i nigdy wcześniej nie mialam styczności z mięsem królika, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania
Dnia 19.09.2016 o 14:13, Gość gość napisał:

Wiecie co Wam powiem? Weszłam tu bo szukałam informacji ile czasu się gotuje tego królika, bo kupiłam właśnie na spróbowanie dla dziecka i chce ugotować, a w życiu wcześniej nie miałam królika w kuchni. I co? "Ja swojemu synowi to TYLKO takie króliki (ze wsi) daje" "Jak można dawać soli do potraw dla dziecka?! Przecież to szkodzi! Jesteś dorosła, powinnaś wiedzieć!" DZIEWCZYNY!!!!!!!!!! JESTEŚCIE DLA SIEBIE OKROPNE!!!!!!!!!! Bycie takim człowiekiem szkodzi dziecku bardziej niż solenie królika - nawet tego ze sklepu.

Miałam właśnie to samo napisać... Idę posolić tego królika, miękki już nie będzie 😊 smacznego i na zdrowie. I zluzujcie trochę bo szkoda zdrowia 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×