Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

EllaOne w trakcie lub chwile po owulacji

Polecane posty

Gość gość

Mam pytanie odnośnie działania EllaOne już w trakcie owulacji, lub chwilę po. Ulotkę przewertowałam już kilka razy, czytałam charakterystykę produktu leczniczego publikowaną przed jego dopuszczeniem do obrotu i nurtuje mnie jedna rzecz. Wszędzie jest napisane, że EllaOne działa głównie poprzez opóźnienie lub hamowanie owulacji i to jest główny mechanizm jej działania ("ellaOne wpływa na aktywność naturalnego hormonu, progesteronu. Uważa się, że lek działa poprzez zatrzymanie uwalniania komórki jajowej przez jajniki." - cytat z ulotki). strasznie się denerwuję, bo ja brałam EllaOne prawdopodobnie już w trakcie owulacji. (stosunek dzień przed spodziewaną owulacją), potem kuł mnie jajnik, więc zakładam, że owulacja się zaczynała. Wzięłam dopiero po 36 godzinach, bo o ile z przepisaniem nie było kłopotów, to nawet w stolicy bardzo ciężko ją dostać. Objechałam około 15 aptek, w tym 4 całodobowe i dopiero w ostatniej udało się kupić. Skutki uboczne? Chyba tylko senność i lekkie kłucia w podbrzuszu. Zauważyłam też całkowity brak śluzu, więc zakładam, że w jakiś sposób działa, bo przed wzięciem tabletki zauważałam śluz typowo owulacyjny, więc wygląda na to, że tabletka go "zatrzymała". Obawiam się, że może nie zadziałać - skoro wzięłam ją już w trakcie jajeczkowania, przy czym mój gin uspokajał mnie, mówiąc, że EllaOne hamuje wydzielanie progesteronu, co znaczy, że jest skuteczna również po owulacji, bo progesteron jest konieczny do zagnieżdżenia i dalszego rozwoju... a może któraś z Was brała również "po" owulacji lub w trakcie i może coś powiedzieć na temat skuteczności? Odchodzę już od zmysłów, myślicie, że ryzyko ciąży jest duże? Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również miałam identyczna sytuacje i czekam na miesiączkę oby przyszla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja brałam EllaOne w trakcie owulacji i zadziałała tak jak powinna. Ta tabletka nie tylko opóźnia owulacje, ale także, jeśli już do niej doszło, uniemożliwia zagnieżdżenie się zarodka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie się zastanawiam czy zadziała. Wzielam tabletke po 26 godzinach po stosunku. I nie ukrywam ze się denerwuje. Stosunek był przerywany na poczatku a później z prezerwatywa ale mimo wszystko się denerwuje. I zastanawiam czy jest duże ryzyko na ciąże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×