Czy wy też szukacie pracy i już was krew zalewa

Mam tego dość, w ciągu ostatniego pół roku cztery razy zmieniałem pracę i to nie z mojej winy tylko z winy szefostwa a to zwolnili a to obiecali umowę a to i jeszcze tamto no k***a ! Nie dość że praca za marny grosz bo 1000zł na rękę wszędzie praktycznie na umowę śmieciową to zero szacunku. Mam tego serdecznie dość, 28 lat na karku nigdzie nie mogę sobie zagrzać miejsca bo wiecznie jakieś problemy zwolnienia redukcje i inne p********e bajery. Dzisiaj znowu musiałem pisać cv i wysyłać po okolicznych c*******h firmach.

Ja mam to w******e i bez pracy jestem juz 6lat.Pasuje mi zycie na zlodziejstwie i zbieranie zlomu:)

Ja też tak zmieniam jak Ty i też mnie krew zalewa.

Takie to mamy czasy. Cały czas kryzys i kryzys. ja mam prace jedna od 10 lat na zarobki nie narzekam ale nerwy i stres wieczny.

Ja nie moge w ogole znalezc, nie mowiac juz o zmienianiu jej...

Ja miałam w tym roku już 8 prac, 3 rzuciłam bo były denne i wyzysk, pensja 1200, 2 po 1 -2 dniach, bo nie podpisali umowy, 2 zlecenia, a w ostatniej na czarno pracuję... :(