Czy taki podzial majątku jest sprawiedliwy

Sytuacja: Facet ma trójkę dzieci. Każde z inną kobietą. Ostatnie dziecko ma z kobietą, z którą są małżeństwem. Facet twierdzi, że sprawiedliwy podział to będzie - 1/3 pierwsze dziecko, 1/3 drugie dziecko, i 1/3 trzecie dziecko razem z żoną. Moja koleżanka twierdzi, że to jest niesprawiedliwy podział, bo wtedy trzecie dziecko ma w gruncie rzeczy o połowę mniej od dwóch pierwszych dzieci. Proponuje zatem podział wszyscy tj. dziecko 1, dziecko 2, dziecko 3, żona po 1/4. Nie mam zdania. Napiszcie jak Wy to widzicie? Pozdrawiam. Sytuacja jest prawdziwa, nie dotyczy mnie.

Jasne, że drugi podział jest sprawiedliwy, 4 do podziału to po 1/4. Miałam bardzo podobna sytuacje w rodzinie po śmierci dziadka

Oddaje wszystko? Testament?

Chcę dać wszystkim po równo, ale chyba coś mu tam nie zaskoczyło w głowie ;) Jego żona nie chciała nic mówić i po prostu zapytała mnie co o tym sądzę i opisuje Wam sytuację

Hmm no właśnie 4 razy 1/4 to 1, czyli dla niego nic nie zostaje?

chodzi o testament, jak umrze, dzieli wszystko. Ma być jak najbardziej sprawiedliwie i tak chyba bez pomyślunku palnął 3 x 1/3

Moim zdaniem 4 razy 1/4

czyli zonie nic nie chce zostawic, to nie jest sprawiedliwe.

chce zostawić żonie i trzeciemu dziecko 1/3 (czyli dzielimy tą 1/3 na pół) i to oznacza, że dziecko jest pokrzywdzone bo pozostałe dzieci mają 1/3 w całości

Dla mnie to jest oczywiste, że musi być po 1/4, bo to ostatnie dziecko źle na tym wyjdzie. Niech da ile chce tej żonie, ale dzieci powinni mieć po równo

Dodam jeszcze, że zona jest bardzo kochająca i tworzą dobry związek, nic mu nawet nie powiedziała na tą 3 razy 1/3 tylko potem tak mi się zwierzyła, że to nie chodzi o nią, ale wydaje sie jej, że to jest niesprawiedliwie dla jej dziecka.

Roxy, tylko 1/4 razy 4, dlaczego niby najmłodsze dziecko ma dostać o połowę mniej od tych pozostałych dzieci, bo tam ch.. z dupa choć jak piszesz ze sa dobrym malzenstwem to tez powinna dostac. Takie czasy rozwody i same problemy

żona 1/2 całego majątku, druga połowa podzielona równo na całą trójkę dzieci

A jaki byłby podział z "urzędu" jakby nie było testamentu? wie ktoś

1/4 dla wszystkich

Nie jest sprawiedliwy

Gdyby nie było testamentu, żona 1/2, reszta dzieciom po równo. Facet może w testamencie zrobić inny zapis. Ten, który on chce sporządzić jest szczególnie krzywdzący dla żony. Nie dość, że ją pomija to stwarza dodatkowy problem. Ona z dzieckiem otrzyma tylko 1/3, 2/3 przejdzie na pozostałe dzieci. Ta kobieta z nim mieszka, prowadzą wspólne gospodarstwo, a po jego śmierci dojdzie do niezbyt miłej sytuacji. Dzieci upominać się będą o majątek po ojcu, będzie musiała sprzedać wszystko w dość szybkim tempie, aby spłacić pozostałych. Może i kocha żonę, ale wystawia ją do wiatru. Chyba, że jest bardzo bogaty.

Facet chyba oszalał alebo jest tępy z maty

Autorko, z informacji które podałaś nikt Ci nie odpowie poprawnie, to jak wróżenie z fusów. Facet ma żonę, ale czy ona jest współwłaścicielką tych dóbr? Czy jest to tylko jego majątek? To dość ważne. Bo jeżeli jest współwłaścicielką połowa majątku należy do niej, a on dzieli tylko swoją część, też może niezbyt sprawiedliwe, ale do przyjęcia.

1/4 dla wszystkich skoro piszesz, że zalezy mu żeby było sprawiedliwie, nie inaczej

Jeśli ten majatek nie jest wspólny, a on chce żeby było sprawiedliwie to skąd 3 razy 1/3 chyba palnął bez liczenia

50% dla żony i 50% na 3 dzieci

10/10 to cały majątek. Ma 3 dzieci, każde z inną. Każde dziecko dostanie 1,5/10 majątku, żona dostanie 6/10 majątku. Dobrze?

Sytuacja prawdziwa? skąd on wie ile ma naprawdę dzieci? Po śmierci może się jakaś kolejna trójeczka no wiecie..do podziału:D

Masz takie dane a nie inne to wysil mózg odpowiedz autorce i patrz na swojego k****a

zona polowa a dzieci po jednej trzeciej pozostalej polowy