Boże jak ja Kocham mojego meża

Kocham go nad zycie,jestesmy juz razem 15 lat :) a moja milosc do niego jest po prostu niesamowita:)))

a puszcza bąki?

pewnie,ze puszcza :) ,kazdy puszcza :D

no to gratulacje :)

najgorzej jak mu sie wymsknie gdy mu robisz rożka taki smirdzacy cichacz jajkowy

tyle lat i taka milosc...,to jest cos...:)

pravvilny54235 ty pewnie takie puszczasz,ze wszyscy z chalupy musza wyjsc Az zazdroszcze takiego uczucia..

butelka nabitttta a ty jakie puszczasz??? :*

temat o miłości a wy o g****e,nie macie poczucia piękna brzydale :-)

a ja kocham mojego meza impotenta ,z ktorym jestem 37lat kiedys byl dobry w te klocki ,a teraz zero.......i badz tu szczesliwa!

ja tez kocham swojego meza...jestesmy 8 lat po slubie...i stwierdzam, ze zwiazanie sie z nim bylo najlepszym wyborem w moim zyciu..

Jestem już ze swoim mężem 7 lat , dwa pi ślubie i kocham go bardzo mocno. Gratuluje tym co są w dlugoletnich związkach i nadal kochają. Myśle ze ważne jest aby dbać o siebie w związku i dbać o związek :)

Hmm...ja z moim mężem jestem 22 lata ...ale czy to jeszcze jest miłość? No nie wiem -raczej przyzwyczajenie i brak odwagi na zmianę...

No to super, a jak to robicie, że nie zabija Was nuda i rutyna w związku i że wciąż jest fajnie?

Ja uwazam ze prawdziwa milosc jest wieczna i nie ma w niej miejsca na nude bo nawet nudzic sie mozna we dwoje ale jak juz ktos möwi ze to nie milosc tylko przyzwyczajenie to tak naprawde nigdy nie kochal. Ja jestem z mezem juz 19lat razem ,prawie18po slubie i ciagle kocham ,kazde rozstanie to udreka, ciagly syrach o druga ukochana osobe,o jej zdrowie. I nawet nudzic i klócic sie z nim uwielbiam . To jest wlasnie milosc. :)

my jestesmy 10 lat po slubie i nadal strasznie sie kochamy,wszędzie chodzimy razem trzymając się za rękę...bardzo lubimy swoje towarzystwo..jeden za drugim w ogień by poszedł

poli30 i do goscia wyzej... u nas jest dokladnie tak samo :) Milosc jest piekna :)

:)

ja z moim jestem 5 lat po slubie i mam go juz serdecznie dosc.wszystko co bylo miedzy nami dawno sie wypalilo,wiec chyba czas na zmiane. Tak w ogole to jak mozna byc z jednym facetem przez cale zycie? przeciez to tylko facet!! Po tylu latach malzenstwa nie ma juz zadnej milosc,to jest tylko i wylacznie przyzwyczajenie.

A wasi mężulkowie pewnie rochają na boku hahaha bo rutyna :D głupie baby

nie wszyscy r***aja na boku czlowieku na tym swecie,choc ich malo,sa i porzadni faceci

pppiiipppaaassaa---> gadasz glupoty,ja kocham męża on mnie też i wcale nie jestesmy ze sobą tylko z przyzwyczajenia

Wzruszyłam się, bardzo lubię czytać takie historie o tym, że ludzie dalej za sobą szaleją mimo sporego stażu bycia razem. Dlaczego jednym tak pięknie się układa a inni mają ciągle pod górę? Czy Wy, którym się pięknie układa, jesteście wierzący i macie oparcie w Bogu? Znam jedną kobietę, która jest bardzo wierząca i jej też się dobrze wiedzie.