Chcę się zemścić na chłopaku

Jak w tytule.Chcę w ten sposób pokazać tym debilom, co uważają się za moich bliskich, jak bardzo mnie zranili.Chcę złamać obietnicę, którą dałam chłopakowi, że nic sobie nie zrobię.Chcę się zemścić za jego kłamstwa wobec mnie.Dzisiaj się potnę, tak żeby nikt nie zobaczył, ale na spotkaniu "przypadkiem" odchylę się tak, żeby zobaczył.

ty masz problemy.na jego miejscu trzymałbym sie daleko od psycholi.on nie jest twoja wlasnoscia,zyje,jak chce i tobie radze - wydoroslij i WEZ SIE W GARSC!

No właśnie, gdyby chciał zerwać to bym go puściła, w d***e go mam.Ale on chce ze mną być, a jednocześnie mnie okłamuje i rani, chociaż jasno mu powiedziałam, że nie musimy być razem i jak chce ze mną być, to nie ogląda gołych bab i p***oli.A teraz nie zależy mi ani na nim, ani na mnie, więc mogę zrobić taką akcję.Mam moje zdrowie głęboko w d***e.

Wczoraj poczułam, że ten związek jest bez sensu, on musiałby naprawdę się o mnie postarać.I pokazać, że warto mu ufać.Albo zerwać ze mną.

Ej nie rób tego. Nie ma sensu krzywdę zrobisz tyko sobie. Jeśli naprawdę nie widzisz już innego wyjścia, spakuj torbę i kup bilet w jedną stronę jak najdalej się da. Polecam kierunek południowy zachód. Będzie chociaż ciepło. Zaczniesz nowe życie

On jest takim strasznym frajerem.Potrafi tylko obiecywać.I ładnie mówić, ale jego czyny świadczą o czymś innym.

wujek,sam wyjedz! Po 1.problem jest w glowie i zostaje,po 2.to mloda osoba,bo dojrzale tak nie pisza. Juz pisalam,ze nie ukarasz jego.Postaw mu ultimatum,ze nie bedziesz sie z nim spotykac,poki nie skonczy z p***olami.Tnac siebie,pokazesz mu,jak ci mocno zalezy i on w przyszlosci,bedzie robil z toba co chce.

Strachy na lachy, a chlastaj sie, zaden facet cie niebedzie chcial pochlastanej,komu na zone i matke potrzebna walnienta baba z zaburzeniami osobowosci,:-)

Autorko , kup palantowi bilet w jedną stronę , zmieni swoje życie , będzie mu chociaż ciepło na stare lata :-) Polecam :-) Przed wyjazdem nie zapomnij pozbawić go ojcostwa , najlepiej sekatorem , ulży ci , polecam :-)

Czasami mam wrażenie, że znęca się nade mną psychicznie.W związku z tymi wydarzeniami z przeszłości chodzę na terapię, leczę się.Wczoraj poczułam, że to bez sensu.Ja się staram zmienić, walczyć z moją zazdrością, a on to wszystko niszczy.Naprawdę chciałabym, żeby było idealnie.Teraz przy każdej naszej sprzeczce wywleka mi to, że coś ze mną nie tak, nie próbuje zrozumieć, dlaczego mnie rani, robi dalej swoje.

Przecież wyrażnie widać , że autorka ma ród męski daleko za hemoroidami , więc męża nie planuje i może chlastać się do woli.

Przecież wyrażnie widać , że autorka ma ród męski daleko za hemoroidami , więc męża nie planuje i może chlastać się do woli.

Nie chcę być niczyją żoną i matką.

sama takiego wybralas, wiec piszac ze jest frajerem, ty jestes frajerka:))

chlastaj się, ale wszystkim musisz to pokazywać, bo jak inaczej zwrócisz na siebie uwagę, trochę mocniejsze leki bierz, no a sama nie jesteś debilką, tylko twoi bliscy.

Autorka też nie jest niczyją własnością , żyje jak chce i może się chlastać kiedy chce i nikomu nic do tego!

Autorka też nie jest niczyją własnością , żyje jak chce i może się chlastać kiedy chce i nikomu nic do tego!

Oczywiście, że jestem frajerką i dając mu kolejne szanse, zachowuję się jak szmata.A on to wykorzystuje.Trzy tygodnie temu, po kłótni prosiłam go, żeby przyjechał do mnie następnego dnia.Napisał, że tego nie zrobi, i że jak chcę, to ja mogę przyjechać.Oczywiście, że to zrobiłam.Nie mam żadnej godności.

Nieboj:-) z czasem zpowarzniejesz,mloda sikorkajestes, tylko ta gadka o chlastaniu niepotrzebna jest ,chdzisz na terapie to i dobrze. Panoj nad nerwami i kiwaj palcem w bucie. Koles jak ma isc na lewizne to i tak pujdzie ty tak samo poco sie pieklic:-)

To ja już nic na brak godności nie poradzę , idé sobie spać , GOOD NIGHT :-)

Czuję, że nic dla niego nie znaczę, że jestem tylko przyzwyczajeniem.Gdyby on był w porządku, to i ze mną byłoby w porządku.