Przez ostatnie kilka lat siedziałam w domu i nawet nie pracowałam

tylko gapilam sie w tv, komputer...czasami wyszlam na miasto :( nie mam kondycji, spasłam sie jak świnia, boli mnie ciagle kregoslup, wszystko mnie boli :( mam 24 lata i zyje jak pasożyt

ja też :(

A moze jakies cwiczenia ruchowe? :-D

To źle: ARBEIT MACHT FREI. Zapamiętajcie to sobie...

Ja tak samo :(

Ja nie pracuję zawodowo, ale ćwiczę pompki i mam coraz lepszą figurę.

Luzer nie długo podobno YT zacznie być płatne. Możesz robić pompki, nagrywać i filmiki umieszczać na YT. Może ktoś zapłaci za obejrzenie...

To reklam jeszcze im mało?

Ludzie przejdą na darmowe serwisy np DailyMotion albo Vimeo. Zachłannosc kazdego gubi

looser leniu śmierdzący dlaczego nie ruszysz tyłka do pracy?

Mają być płatne kanały, że będzie można zarabiać na zamieszczanych filmach...

Aha, kto by moje pompki oglądał. :D A do pracy może się wybiorę kiedyś, dlaczego nie.

jasne Loooser, kiedys pojdziesz :D moze zdazysz na zamiatacza ulic zanim wymysla tania produkcje robotow do tego zajecia :P

kto cie teraz utrzymuje?

Taki Gracjan Roztowski, czy jak mu tam zrobił karierę na niezbyt mądrych filmikach.. Ale to z tymi pompkami to.. Pozwoliłem sobie na trochę ironii po prostu...;)

Na razie przez umowę o pracę to mam kłopoty. Padłem ofiarą naciągaczy zdaje się. I tak jest z tą Waszą pracą.

nie, tak jest z ta twoja praca, jak się jest debilem to pada się ofiara naciągaczy:D

ja to samo... studiowalam zaocznie, a na tygodniu cale dnie siedzialam. ile wazysz? ja tez przytylam od siedzenia i to duzo

Myślę, że takim oszustom należy się solidny oklep.

Mam nadzieję, że pójdą po rozum do głowy, bo jeśli nie to nagłośnię sprawę w mediach.

luzer ale ty tez wyjdziesz na idiote, ze dałeś się nabic w butelke. Pewnie nie masz zadnych umiejetnosci i wj****eś się w jakąś akwizycję:D :D

i pewnie umowę podpisał bez czytania, lol:D

Ja nigdy nie pracowałam tylko prowadziłam dom i wychowywałam dzieci, dopiero teraz mam więcej czasu dla siebie by obejrzeć coś w TV lub pobuszować w necie. I figurę zachowałam jak sprzed ślubu :)

no spoko, niektórym rola kury domowej odpowiada

Jak się ma kilkoro dzieci w różnym wieku to nie ma czasu być tylko kurą, to praca jak na dwóch etatach po 8 godzin, a i w nocy trzeba czasem się obudzić.

coś się tak rzuciła o tę kurę? co kto lubi, niektóre godzą rolę matki z karierą zawodową

Fajny tu macie klimacik:) Ja też siedzę w domu, jestem w drugiej ciąży. Przed pierwszą ciążą pracowałam, później pracowałam zawodowo kilka godzin w tygodniu ale w domu i tak jest do dziś. Jak moje drugie dziecię będzie miało 6 miesięcy, muszę gdzieś wyrwać na pół etatu dla zdrowia psychicznego - za pieniądze lub charytatywnie - już mi wszystko jedno. Nie spasłam się, schudłam, zdrowo sie odżywiam.