Czy macie sprawdzony sposób na suszenie owoców

Elo. Wiem, wiem jest google... ale wolę "rozmowę" na kafe stąd mój temat, a dokładniej... Nie mam suszarki do owoców/warzyw i raczej nie będę jej kupować, bo nie mam miejsca na kolejną rzecz, z której będę korzystać raz w roku. Chciałam ususzyć jabłka na Święta. Znacie jakieś dobre sposoby aby ususzyły się tak żeby się nie zepsuły? Mam zamiar wyciąć gniazda z pestkami, pokroić w ósemki i... no właśnie... na blachę i na kaloryfer, może na sznurek, a może do piekarnika, ale ina ile i ile stopni? Poradzicie coś?

Nie ja zawsze kupuję suszone jabłka w sklepie.Próbowałam kiedyś suszyć grzyby- porażka

Moja Mama suszy grzyby i jabłka ale w lecie na słońcu. Teraz na słońcu to sobie mogę...

kaloryfer jest najlepszy ja tak suszę grzyby i owoce

A w ósemki wystarczy czy plasterki?

ósemkiiii.... widziałas kiedyś suszone ósemki?

Kroisz jabłko na 4, póżniej te 4 na połowę i wychodzą 8-ki. To takie dziwne?

pisałam "suszone ósemki"

mój sposób jest taki : obieram renety ze skórki , kroję na grubsze kawałki i kładę bezpośrednio na kaloryfer oczywiście umyty wcześniej, jeden wieczór i noc i są suche , schodzą na pniu i chyba do świąt nie nasuszę ich wystarczająco.