Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sofaaa

Wspolne mieszkanie

Polecane posty

Gość sofaaa

Hej. Pisze tu poniewaz mam 18lat i razem z narzeczonym myslimy o wspolnym mieszkaniu. Jestesmy ze soba 5 lat mamy plany na zycie i wiemy ze chemy byc razem na zawsze. Mam problemy w domu. Mieszkam z tata i bratem. Z obojga nie rozmawiam. Ciagle maja jakies pretensje do mnie nic im nie pasuje.. Ciagle obrazanie itd.. Mam tego dosyc. Od taty juz kilka razy uslyszalam ze jak mi sie nie podoba to mam sie wyprowadzic.. Podkreslam, iz z narzeczonym mielibysmy mieszkanie, gdzie w kazdej chwili mozemy tam isc. Prosze o jakies wypowiedzi. Nie wiem co robic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
macie prace, kase na utrzymanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sofaaa
Dopowiem jeszcze, iz poradzili bysmy sobie z finansami. On pracuje, ma rente ja alimenty. A za mieszkanie jest nas prawde malo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to mozecie sprobowac, choc moim zdaniem na to masz jeszcze czas. ale jesli sytuacja w domu jest nieciekawa to cie rozumiem. tylko gorzej bedzie gdy cos nie wyjdzie i bedziesz musiala wrocic do domu rodzinnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, ale alimenty się zaraz skończą, jak nie pójdziesz do szkoły na studia, a renta jest jaka - rodzinna, socjalna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
Wcześnie zabawiasz się w te klocki:D w wieku 13 lat ?O nauce nie myslisz? Szkoda że bzykanie ci w głowie.Nic dziwnego że w domu masz przechlapane! Pewnie to tylko wyobraznia i PODSZYW?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sofaaa
Tak, wiem, ze mam na to czas tylko ja w tym otoczeniu sie mecze. Nie mam nic z tego zycia. Jestem tzw "kura domowa" gdzie na dodatek sa same pretensje itd. A watpie zeby cos mialo nie wyjsc. Z narzeczonym swietnie sie dogadujemy tak jak juz pisalam jestesmy na prawde szczesliwi. Myslimy o przyszlosci naszej, slub dzieci itd.. A gdybysmy sobie nie poradzili z finansami czy z czymkolwiek to zapewne bedziemy mieli pomoc ze strony moich tesciow. Ale wiem ze bysmy sobie poradzili bez zadnych problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na poczatku zawsze jest kolorowo, m8ze zaczac sie sypac gdy dojda do tego obowiazki, zobowiazania. bo mieszkanie razem to nie tylko sielanka. ale mozecie sprobowac jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Renta to w dzisiejszych czasach chwilowy dochód, bo ją i chorym zabierają, po kilku latach, a alimenty też do max 24-25 lat, jak będziesz się uczyć, więc musicie mieć pracę, albo dobrze dogadywać się z jego rodzicami. Niestety, tylko na początku jest kolorowo, bo jak na zimę trzeba będzie kupić węgiel, dodatkowe opłaty....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sofaaa
Tak ,ja to wszystko rozumiem i wiem. To mieszkanie jest w bloku . A oplaty nie sa zbyt duze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to jak jestes pewna, ze dacie sobie rade to probujcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość_21
Ja mam 21 lat we wakacje zamieszkaliśmy razem, też w bloku, ja się uczę, ale mam alimenty a On pracuje i jest nam bardzo dobrze... W przyszłym roku bierzemy ślub... Z taką różnicą, że ja nie musiałam się szybko wyprowadzać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"naprawdę' to jeden wyraz! tylko nieuki tego nie wiedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sofaaa
Dziekuje wszystkim za wypowiedzi. Z narzeczonym to jeszcze na spokojnie przedyskutujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×