Co to jest facet ciepła klucha

gość 18:39, tak, to jest odpowiednia reakcja.

co do tych punktów to zdanie wielu moich koleżanek, i ten kto skrytykował tą liste niech się pochwali z czym się nie zgadza.

E tam, opcja z 18.41 lepsza :D

Lubicie jak facet się bije na ulicy, nie ważne czy słusznie czy nie. Po prostu żądzą Wami zwierzęce instynkty. Gdybyście racjonalnie myślały to nie byłoby tu co chwila tematów typu "facet mnie bije, ale ja go kocham"

Sęk w tym, że takie nagle sytuacje jak zderzenie na ulicy dzieją się błyskawicznie, więc człowiek opowiada odruchowo kulturalnie bo tak jest wychowany. Dla mnie to trochę śmieszne uznawać kogoś za to za ciepłą kluchę. Sam nie raz pamiętam takie sytuacje że to ja o mało kogoś nie staranowałem, a gość mi jeszcze wyjeżdża z "przepraszam" :D. Ale co do braku własnego zdania, i uleganiu manipulacji to się zgadzam. Świadczy to po prostu o braku asertywności.

Przeciwieństwo kluchy to egoista. Klucha chce innym dogodzić zamiast narzucać swoje zdanie.

"gość 18:39, tak, to jest odpowiednia reakcja." x nie, to jest wszczynanie awantury właśnie. no ale widać to się pannom podoba.

Ciepła klucha to facet o kobiecych zachowaniach. Bojaźliwy, przewrażliwiony, płaczliwy, zbyt wylewny w uczuciach, mało stanowczy, niezdecydowany, pantoflarz...

zarabiam prawie 2 kola, chodzę w oryginalnych ciuchach, wynajmuje kawalerke, mam auto za 17tys(kupiłem ze swoich pieniedzy), prawiczek 29lat, brak kobiety(nie umiem rozmawiac z kobietami), brak znajomych wiec nie chodze na impre, wiekszac po pracy spedzam przy laptopie to jestem facetem ciepła klucha?????

kluchą może być każdy jeśli nie będzie odpowiadał kobiecie

ale co ma odpowiadac? nie kumam tego

kij - jeżeli jesteś do tego wszystkiego skończonym flegmatykiem to tak. Jesteś.

Nauczcie się odróżniać flegmatyka od melancholika i neurotyka ignoranci.

co sie tak przyczepiliście do tego przykładu zaczepk na ulicy. to tylko jednen z przykładów. Taki nieasertywny, miły i bojaźliwy facet jest fajny może na początku. a potem jak coś trzeba załatwić albo trzeba na niego liczyć to przestaje być fajne. pozatym kto by chciał takiego cielaka.

lewacy rowerzyści masoni i pedaóły

Ciepłe kluchy to nie tylko rozmemłani faceci ale też naurotycy... Przynajmniej u mnie tak się nich mówi. Byłam z takim jednym. Nigdy więcej. Związek z nim to po zaręczynach stał się "piekłem". Na początku tworzyliśmy zgraną i udaną parę. Po tym kiedy wsadził mi kawałek blaszki na palec zaczął mnie traktować jak swoja własność. Ja nawiwnie wierzyłam, starałam się etc... Łącznie bylismy razem ponad półtorej roku: pół roku związu+zaręczyny+ rok męczarni. Powiedziałam stop... Ale może innym się udaje. Ponoć z neurotykiem mozna stowrzyć udany związek. Tutaj fajny art http://www.menopauza.pl/psyche/menopauza_w_do mu_1/bo_milosc_jest_niepokojem/zwiazek_z_neurotykiem.html

Ggg