Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lilixxx

szfagier mnie podrywał

Polecane posty

Gość lilixxx

byłam ostatnio u mojej siostry i jej męża w odwiedzinach...Moj mąż nie był ze mną bo nie mógł akurat wtedy(praca)... Miałam tylko wpaść na kawkę...Siostra nagle wyjęła wódkę i zaczęliśmy drinkować,a szfagier dołączył się do nas...i tak piliśmy aż tu nagle zrobilo się późno...postanowiłam zbierać się do domu...mieszkam jakies 20 min drogi od nich....Adam(szfagier) uparl się ze mnie odprowadzi,ja chciałam wezwac taxi...ale coz dałam się namówić...adam dobrze sie kamuflował bo jak wyszliśmy okazało się ze jest wstawiony(ma ogólnie słabą głowę)szliśmy sobie nagle on zaczął mi stawiac takie niemoralne propozycje....ze mu sie podobam,ze moglibysmy sie kiedys umowić itd...ja bylam w szoku....powiedziałam mu spokojnie aby zastanowił sie dokładnie co mówi bobędzie jutro miał strasznego moralniaka... i ze bedzie mu wstyd...i teraz pytanie...czy powinnam to olac...czy porozmawiac z siostrą o jego zachowaniu....boje sie ze jak on kiedys sie wstawi nagada jej glupot i będzie na mnie zła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic jej nie powie,raczej przy 2 nadażającej się takiej okazji popostu będzie chcial cię przelecieć to proste.-Jaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MmM1986
to moze czy powinnam powiedziec mężowi o tej sytuacji? tylko niewiem jak on by zareagował...nie chcę zerwac kontaktu z siostrą bo tylko Ona mi pozostala z mojej rodziny...a wiem że ona jest nadto porywcza...Porozmawiam ze szfagrem kiedys na osobności przy okazji ale nie po imprezce czy popijawce tylko jak bedziemy obydwoje całkowicie trzeźwi,zobaczymy co powie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie szfagier a szwagier bo bije bo oczach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MmM1986
sorry....mam dysortografie...lekką...studia skończyłam a niestety udaje mi sie robić takie blędy...przepraszam jak kogos tym urazilam...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MmM1986
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem ci tak-Taka rozmowa nic nie da,on poprostu ma ochotę na ciebie i wątpie że zrezygnuje jak już raz spróbowal.-Jaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepiej zrób tak : Na osobności "Słuchaj Andrzej. Upiłeś się i jest ok ale jak jeszcze raz coś takiego usłyszę to powiem Kaśce " :D Sprawę masz z bani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym sie zastanowila i cos kombinowala dyskretnie bym go podjarala i nogi bym mu rozlozyla, a jak by sie okazalo ze jest dobry i twardy to bym czasem jak by byla okazja wemnie go wposzczala tak zeby sie zona nie dowiedziala,szkoda nie wykorzystywac jak cos dobrego sie trafia a czas stracony bedzie nigdy nie nadrobiony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
left posłucham Twojej rady...to jest chore że przez narwanego szWagra mają się popsuć nasze wspólne relacje...kurde...w czwórkę razem często jeździliśmy wszędzie...imprezy,grill,wypady na pare dni...milo wspominalam a teraz czuje obrzydzenie...skąd się biorą tacy ludzie...ile razy z moim mężem on pil...razem remont robili u nich w mieszkaniu...eeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilixxx
left posłucham Twojej rady...to jest chore że przez narwanego szWagra mają się popsuć nasze wspólne relacje...kurde...w czwórkę razem często jeździliśmy wszędzie...imprezy,grill,wypady na pare dni...milo wspominalam a teraz czuje obrzydzenie...skąd się biorą tacy ludzie...ile razy z moim mężem on pil...razem remont robili u nich w mieszkaniu...eeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja siostra miała kiedyś i ma nadal taką sytuację i powiedziała szczerze dla męża co się dzieje i jej mąż przynajmiej orientuje się w sytuacji co się dzieje narazie nic nie robi bo nie ma zagrożenia z tą rodzina nadal się spotykają a ona może czuć sie swobodnie bo powiedziała dla męza prawdę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilixxx
jedno jest pewniakiem...teraz pić alkohol będe tylko z mężem(jeśli chodzi o nich)...i on będzie mnie odprowadzał do domu:)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilixxx
no i rzeczywiście delikatnie porusze z nim temat...naświetle mu sytuacje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lilixxx---- ja bym sie zastanowila nad propozycja szwagra jak by wartal grzechu to bym z nim dokladnie omowila i bym poszla z nim na calego,bo mozesz zawsze powiedziec ze cie zg****il

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osobiście miałem kiedyś taką sytuację. Mamy dobrą koleżankę z żoną. Lubię ją i w ogóle ale kiedyś się zagalopowałem i powiedziałem coś niestosownego. Coś zbyt prywatnego. Usłyszałem właśnie te słowa i wiesz co? Będę się hamował przy Niej do końca życia heh Ma dziewczyna święty spokój :) Myślę, że u Ciebie to też zda egzamin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×