lekarka mi nie chciala wystawic L4 w ciazy 38tc spotkalyscie sie z czyms takim

pracowalam w ciazy do 34 tc ,dostalam od lekarki jedno zwolnienie na miesiac i dzisiaj sie ono konczylo, dzis zaczyna sie tez moj 38 tc. wyobrazcie sobie,ze moja lekarka mi powiedziala, ze nie moze mi dac l4 bo ciaza to nie choroba i moze mi jedynie wypisac urlop macierzynski. przeciez to chore, pracowalam uwazam dlugo w ciazy i mam prawo odpoczac i przygotowac sobie wszystko na przyjscie maluszka w spokoju. skoro jestem w 38 tc i ciaze mam donoszona i nic mi nie dolega to co mam wracac do pracy bo mi sie nie nalezy l4? spotkalyscie sie z czyms takim ?? tak mnie zdenerwowala,ze skoczylo mi cisnienie 169/110 i dala mi w koncu zwolnienie na nadcisnienie,ale gdyby nie to, to co?? od dzis bym miala macierzynskie,mimo ze nie urodzilam. to jest chore czy mi sie tylko wydaje?

Pewnie mialas termin na juz i dlatego ci nie wypisala. Spotkalam sie juz z takim przypadkiem

termin mam na 02.12. 2013 !! zaczelam 38 tc

często się zdarza, rzadko który lekarz wystawi. Najlepiej iść miesiąc przed terminem porodu.

widocznie jestes zdrowa jak kon

Masakra..głupia baba, ja Ci powiem tak zwolnienie moze Ci też wypisać lekarz rodzinny :) jeśli jest spoko to wypisze na pewno :) ja też nie wiem czy mi lekarka wypisze, ale zarejestrowałam się do rodiznnego i on na pewno to zrobi

Lekarka miała rację. Jak chcesz l4 traktować jako urlop to masz problem i idź prywatnie.

moja siostra w 38 musiała iśc na macierzyński lekarka też nie chciała jej wystawić L4 a termin miała na 15 styczeń mróz, śnieg a ona żadnych butów czy kurtki nie mogła założyć taka gruba była tylko w papciach męża chodziła

tak to jest chore!!!jakaś p i e r d o l n i ę t a ta baba.Wiem że ciąża to nie choroba i chwali Ci się że pracowałaś ale tą końcówkę to mogła Ci już odpuścić a nie denerwować.Ciekawe czy ona ma dzieci i czy też pracowała do porodu...A to lekarka na kasę chorych czy chodziłaś prywatnie?ja jestem w ciąży i od piątego miesiąca mam zwolnienie.ciąża zagrożona ale pracy też jakoś tak bardzo wyczerpującej nie mam,tylko dojazdy męczące.Z l-4 nie miałam żadnego kłopotu,jeszcze sama przekonywałam lekarza że dobrze się czuję i dam radę.Przekonał mnie że jeszcze się nagonie przy dziecku i że mam korzystać z odpoczynku ile wlezie;)

moja koleżanka spotkała się z czymś innym: ciężka praca na produkcji, pracowałyśmy razem niestety w ciąży pracować tam nie można. Dostała L4 od swojego lekarza, jej lekarz był na urlopie i poszła do innego... Usłyszała, że nasz zakład zapewnia miejsce pracy ciężarnym i L4 nie dostanie!! A jedyne co zakład może zapewnić to brak pracy nocnej :] Poszła do innego i dostała bez problemu

boze jak to sie w koncu liczy....czy 38tydzien toliczymy 38 1 dzien 2 dni 3 dni czy 38 tydzien to 37 1 dzien 2 dzien

Ludzie ! tak ciąża to nie choroba, ale w 38 tygodniu to już nie jest tak ławo..brzuch jest duży, ciężki, trzeba na siebie uważać dużo odpoczywać, boli kręgosłup nogi..ja sobie nie wybrażam żeby w tak zaawansowanej ciąży nie iśc na zwolnienia

Polecam stronę z artykułami z prawa pracy , dużo o urlopach macierzyńskich i wychowawczych. radapracownikow.pl Szukajcie w bazie wiedzy w dziale urlopy

Autorko powinnaś iść do innego lekarza i nawet jak się dobrze czujesz to naściemniaj, że Cie bolą nogi, kręgosłup, że jesteś zmęczona, senna, brzuch jest napięty i ciężko Ci się z takim samopoczuciem iśc do pracy..

Ja mam zamiar pracować do porodu, nie wiem, co za problem, o ile nie ma problemow zdrowotynych lub szkodliwych warunkow

tak jak napsialam, koniec koncow dostalam to L4, bo mnie zdenerowala, skoczylo mi cisnienie i wypisala mi na nadcisnienie, ale upierala sie, ze teraz to mi tylko urlop macierzynski moze wypisac. lekarz jest na kase chorych. gość z 14:11 , ktory chce pracowac do samego porodu to zycze ci powodzenia :) ja pracowalam do 34tc i kazdy sie stukal w glowe po co... prace mam biurowa, siedzaca niestety przez to nabawilam sie hemoridow,ktorych nie pozbylam sie do teraz mimo regularnego sotsowania masci prosterisan... dojezdzam do pracy 20km w jedna strone i po prostu uwazalam juz za niebezbieczne takie dojezdzanie.

jak ja czytam lub słysze, że ciąża to nie choroba to szlag mnie trafia! ja rzygałam kilkanaście razy dziennie przez całą ciążę, nie miałam na nic siły. Pod koniec ciąży butów nie mogłam sama sobie założyć, nie mogłąm się schylic, jak trochę chodziłam podbrzusze mnie mocno bolało...to może jeszcze powinnam np. na produkcji pracować bo ciąża to nie choroba? bez rpzesady większość z nas jest w ciąży 1-2 razy w życiu i powinno się chornić kobietę i jej jeszcze nie narodzone dziecko przed zagrożeniami a nie pierniczyć, że ciąża to nie choroba...ja miałąm w d***e takie gadanie. 12 lat pracowałam bez dnia chorobowego! doceniona za to nigdy nie byłam więc gdy zaszłam w ciąze nie miałam skrupułów aby iść na zwolnienie. A gdy wracałam z macierzyńskiego to powiedziałam, że albo podwyżka albo odchodzę...okazało się, że na moje miejsce same "sieroty" przychodziły i byłam w firmie niezbędna...docenili to dopiero gdy mnie zabrakło...

Jakas paranoja w tej PL.Jestem w 18 tym tyg ciazy, mieszkam w Ch, i chociaz mam parce siedzaca to juz mnie lekarz kierowal na L4.Wspolczuje Wam kobietki

to dziwne, bo ja tez mieszkam w Szwajcarii i tu kobiety pracuja praktycznie do konca, jedynie w 8-9 miesiacu ida na 50% zwolnienia.

nie obrazajcie LEKARSKI - glupie suki! widocznie autorka jest zdrowa i moze chodzic do roboty!

a nie wpadlas na to,z emoze wystawiala lewe zwolnienia i wpadła??? znam wlasnie takiego lekarza nawet jakbys mu w lape dala za zwolnienie jak nie ma potrzeby nie wypisze

Ja osobiście jestem przeciwniczką wykorzystywania L4 tylko dlatego, że jest się w ciąży i nic nie dolega. I uważam, że kobiety, które tak robią są nieuczciwe wobec pracodawcy i wobec innych kobiet, które potem pracy znależć nie mogą , bo pracodawca ma złe doświadczenie z kobietami . Ale nawet ja nad kobietą w 38 tyg ciąży bym się ulitowała i dała zwolnienie , tym bardziej, że jest jedną z nielicznych które w ciąży pracowały. I nie rozumiem tej lekarki.

ale jakto lewe zwolenienie?? wiec uwazacie ,ze w 38 tc kobieta powinna nadal pracowac z ogromnym brzuchem, niezdolna do zawiozania sobie samej butow, z bolami podbrzusza, bolami krzyza, nog ... i jeszcze dopjezdzajaca autem 20km w jedna strone..dla mnie to abstakcja.

ale ja nie pisalam o lewym zasw pod koniec ciazy tylko chodzi o wypisywanie wtedy kiedy wcale nie jest koniczne, mysl trochę:)

wiec to jest rtownoznaczne z tym, ze uwazasz ze w tym wypadku zwolenienie nie jest koniecznie,bo jak to inaczej wytlumaczyc????

bo wypowiadasz sie w tym temacie, inaczej gdybys tak nie myslala, chyba bys tych swoich przemyslen tutaj nie naspisala,bo i po co ????

Trzeba bylo sie rozeznac w temacie i najpierw wziac na 2 tyg a potem na miesiac i nie byloby problemu. Za gapowe sie placi i tyle. Lekarze boja sie zusu i tak jest w calej polsce.

I tu nie chodzo,ze ma chodzic do roboty a o przepis ktory mowi,ze juzb2 tyg urlopu macierzynskiego moznabwykorzystac przed porodem. Niestety zla interpretacja. Ale. Wystaczy isc do ogolnego i da ci np.na grype.

ale to lekarka mi powiedziala, wypiszemy do 18 i pozniej nastepne. gdybym jeszcze raz byla w takiej sytuacji to tez bym nic nie zrobila,bo po prostu nie wiedzialaam,ze nagle od 38tc nie nalezy sie L4 :O

[zgłoś do usunięcia] awlkdjowqidjPO wiec to jest rtownoznaczne z tym, ze uwazasz ze w tym wypadku zwolenienie nie jest koniecznie,bo jak to inaczej wytlumaczyc???? x x podalam tylko powod czemu mogla nie chciec wystawic bo sama nieżle kombinowalam bedac w ciazy:D ale to było wieki temu:) masz problemy z rozumieniem tekstu widzę:D