Zerwał ze mną bo chciał wolności

Od 2 lat byliśmy super dobraną parą. Spędzaliśmy ze sobą dużo czasu, nie przeszkadzało nam to on dzwonił nawet 5 razy dziennie chociaż, że widzieliśmy się np. rano. Byłam jego dziewczyną i najlepszą przyjaciółką. Robiliśmy dużo rzeczy razem. On był troche dzieckiem. Byłam jego 1 dziewczyną mamy po 23 lata. I on nagle powiedział że chce wolności o tak z dnia na dzień. Strasznie go kocham ale nie wiem czy on mnie jeszcze tez. Tyle chwil, tyle wspomnień... Chciałabym spróbować dać mu czas, miesiac? oczywiscie on o tym nie wie.Od kolegi wiem że chyba kogos poznał ale czy to może być poważne? kilka dni po zakończeniu 2 letniego super zwiazku? Za miesiac sie z nim spotkam i moze cos zaiskrzy Co myślicie?

nic już nie zaiskrzy - nowy tyłek przesłonił mu świat!

widocznie dla niego nie był to taki super zwiazek jak dla Ciebie....pomysl o tym .daj sobie czas na oddech.rozejrzyj sie dookoła i sprawdz czy isnieje świat bez niego.jesli chciał wolności tak znienacka to znaczy że od dawna z kims się spotykał po kryjomu( zdradzał zapewne) zastanów się czy rzeczywiście chcesz z nim planować życie. nawet jeśli do Ciebie wróci to zapewne zrobi to w przyszłości być może jako mąż. piszę to bo tego doświadczyłam i żałuję że zgodziłam sie na odnawianie miłości. teraz jestem sama z dwójką dzieci a takiej wolności mój mąż zapragnął znowu po 2 latach od ślubu. nie jestem też sama z takimi doswiadczeniami,więc przemyśl to proszę.pozdrawiam

widocznie dla niego nie był to taki super zwiazek jak dla Ciebie....pomysl o tym .daj sobie czas na oddech.rozejrzyj sie dookoła i sprawdz czy isnieje świat bez niego.jesli chciał wolności tak znienacka to znaczy że od dawna z kims się spotykał po kryjomu( zdradzał zapewne) zastanów się czy rzeczywiście chcesz z nim planować życie. nawet jeśli do Ciebie wróci to zapewne zrobi to w przyszłości być może jako mąż. piszę to bo tego doświadczyłam i żałuję że zgodziłam sie na odnawianie miłości. teraz jestem sama z dwójką dzieci a takiej wolności mój mąż zapragnął znowu po 2 latach od ślubu i potem kolejny raz. nie jestem też sama z takimi doswiadczeniami,więc przemyśl to proszę.pozdrawiam